Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Z góry przepraszam za to, że ktoś się obrazi
Mogę w ten sposób wydać na siebie wyrok i być spalonym na stosie
Wiadomo - mamy na rynku wielu producentów kolejek elektrycznych H0 oraz torów do nich. Piko, Roco, etc...
O tory się rozchodzi...
Orientował się ktoś kiedyś, czy może istnieją jakieś... jakieś chińskie zamienniki rodem z AliExpress, dla takich A-Gleis lub odwróconego U, tyle że w lepszej cenie niż oryginały?
Kupiłem ostatnio okazyjnie kilka rozjazdów Eaglemoss. Wszystkie były lewe, a że na portalach prawe nie występują kupiłem u majfrenda dwa rozjazdy prawe Hanfly, ale nie z podawanego wcześniej linku tylko nawet taniej. Mam też rozjazd Mehano więc mogę napisać małe porównanie:
1. Mehano - rozjazd bezproblemowy w użytkowaniu. Wszystkie moje lokomotywy przejeżdżają go bezproblemowo, jedynie dla lokomotyw Marklina musiałem pogłębić rowki między szynami skrzydłowymi w krzyżownicy, bo obrzeża się nie mieściły (Marklin ma wysokie obrzeża niezgodne z normami). Plastikowa krzyżownica powoduje problemy tylko przy bardzo małej prędkości bo jest dosyć krótka. Geometria taka sobie - kąt 15 stopni, promień łuku 457 mm. Główną wadą jest zabawkowy wygląd: grube szyny, zintegrowany napęd ręczny, potężne (ale solidne) sworznie iglic, blaszane iglice. Wg mnie idealny do zabawy na podłodze, na makietę nie bardzo. Zdjęcie:
I moja rzeźba w krzyżownicy:
2. Eaglemoss - przetestowałem jazdę na stole bez podpięcia napędu i nie jest najlepiej. O ile Markliny jeżdżą dobrze (po ustawieniu szerzej kół na osiach, by nie haczyły o kierownice obrzeżem), to już krótka dwuosiowa lokomotywa Lima się notorycznie wykolejała. Z tego co sprawdziłem powodem jest połączenie iglic z szynami. Nie ma podcięcia w szynie, a iglica jest niższa od szyny, przez co przy ruchu na iglicę po łuku obrzeże łatwo wyjeżdża na wierzch iglicy. próbowałem je jakoś dogiąć ale efektem było tylko złamanie jednej iglicy (jest wykonana prawdopodobnie ze ZnAlu). Po złamaniu wykonałem znowu rzeźbę, która znacznie poprawiła przejezdność. Oczywiście brak napędu również pogarsza sytuację bo nie ma pewnego ustalenia położenia iglic sprężynką - wszystko trzyma się na tarciu między łącznikiem iglic i podkładami. Musze te rozjazdy sprawdzić z napędem, ale na razie nie mam żadnej makiety, na której mógłbym je zabudować. Krzyżownica jest plastikowa i dosyć długa - generuje problemy z odbiorem prądu. Oczywiście są też plusy. Pierwszy cena - ja kupiłem po około 10-15 zł/szt. Normalnie są po 30-60 zł. Geometria jest dobra - kąt 12,5 stopnia, duży promień łuku (nie wiem ile, ale sporo więcej niż 457 mm w Mehano). Również wizualnie jest nieźle - szyny węższe niż w Mehano (ale szersze niż Tillig lub Piko), ładne mocowania szyn. Podsumowując na podłoge bez sensu, ale na budżetowej makiecie może się sprawdzi. Zdjecia:
Iglica po złamaniu i rzeźbie:
3. Hanfly - O jeździe nie napiszę bo nie testowałem, ale jest to rozjazd o identycznej konstrukcji jak Eaglemoss, wiec pewnie problemy będą te same. Cena to około 35-40 zł/szt. zależnie od kosztu przesyłki. Napiszę więc może o jakości. Widać że to ta sama forma do wtryskarki co Eaglemoss, ale 15 lat później już sporo zużyta. Oba rozjazdy dostałem krzywe, jeden trochę, jeden bardzo. Zapakowane były w kartonik, więc to nie w transporcie. Trzeba będzie mocno docisnąć po przyklejeniu, bo ręką się nie dają wyprostować. Szczegóły są grube i rozmazane. Na szynach jest sporo nadlewek, nawet były na wierzchu szyn przy krzyżownicy. Dodatkowo łącznik iglic ma spory luz, więc nie ma tarcia utrzymującego iglice w pozycji tak jak w Eaglemossie - bez napędu ani rusz. Zdjęcia:
Bardziej krzywy rozjazd, ale już oczyszczony z najgorszych nadlewek:
Nadlewki na szynach:
I na koniec ciekawostka - szyny nie są wszystkie równej grubości (w obu jest tak samo - zewnętrzna szyna łuku jest grubsza od reszty):