• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa TORCINEK II

OP
OP
Kris

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.767 52 5
Jak zmieści się wagon, zmieści się i lokomotywa.
Pojedynczo. Dla mnie wystarczy.
W tym miejscu będzie gotowiec (kozioł), a na końcu torów zrobię sam.

Btw, są żeberka o różnej długości. Nie wszędzie musi wejść cały skład ;)
 

Merlin

Moderator Grupy BGM
Zespół forum
BGM
H0e
Reakcje
1.609 3 0
Mówiąc szczerze to nie zamykałbym tego toru. Koszt rozjazdu już poniosłeś, zatem w przyszłości dobudowa kolejnej skrzynki i wydłużenie tego toru jest możliwa. Jeśli założysz kozioł, to już nie.

Osobiście cały układ przesunąłbym w lewą stronę z technicznego aspektu. Zastanów sie jakie napędy rozjazdów zastosujesz, jeśli jakikolwiek pod makietowy (a tak nakazywałaby logika), to na górnym rozjeździe nie zmieści ci się napęd pod makietą (obecnie jest tam wzmocnienie skrzynki). Zatem aby uniknąć kolizji proponuję całość przesunąć do lewej strony.
 
OP
OP
Kris

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.767 52 5
Wiem o co Ci chodzi, ale....
Przesunięcie w lewo spowoduje potrzebę cięcia szyn toru 5, a tego chciałem uniknąć, dlatego wpasowałem całość głowicy na jednej skrzynce, by nie trzeba było ciąć po skosie.
Jak skleję dworzec, będę miał ustaloną na zicher oś stacji. Jeśli uda się przesunąć wszystko "w dół", nie będzie kolizji z wręgiem.
Nie zacznę ostatecznych prac nad skrzynką, jak nie będę miał pewności co do ostatecznego ułożenia torów.

Napędy oczywiście podmakietowe. Na serwach. Być może odgapię od Ciebie ;)
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.909 527 30
realizm, gdzie widziałeś takie krótkie żeberko?
W bardzo wielu miejscach, chociaż żadnego z pamięci nie wymienię. Długość takiego żeberka wynika z miejscowych potrzeb i możliwości. Może być bardzo krótkie, że nic się nie zmieści - wtedy służy tylko jako ochronne i nie musi mieć tarczy manewrowej. Może być długie na jedną lokomotywę czy wagon motorowy, może być dłuższe, na cały skład (też różnej długości).
 

Merlin

Moderator Grupy BGM
Zespół forum
BGM
H0e
Reakcje
1.609 3 0
Wiem o co Ci chodzi, ale....
Przesunięcie w lewo spowoduje potrzebę cięcia szyn toru 5, a tego chciałem uniknąć, dlatego wpasowałem całość głowicy na jednej skrzynce, by nie trzeba było ciąć po skosie.
Jak skleję dworzec, będę miał ustaloną na zicher oś stacji. Jeśli uda się przesunąć wszystko "w dół", nie będzie kolizji z wręgiem.
Nie zacznę ostatecznych prac nad skrzynką, jak nie będę miał pewności co do ostatecznego ułożenia torów.

Napędy oczywiście podmakietowe. Na serwach. Być może odgapię od Ciebie ;)
Tylko że przesunięcie w dół nic nie zmieni. Chodzi o miejsce w rozjeździe, którym porusza cięgno z napędu rozjazdu. Jeśli przesuniesz w dół to nie będzie kolizji z "wręgiem" widocznym z góry, ale od spodu poprzecznie wciąż będzie poprzeczka skrzynki (wzmocnienie) (twoje zdjecie z postu 324 - element z otworami), co uniemożliwi ci poruszanie iglicą. Jeśli zostawisz tak jak jest to pozostanie Ci jedynie napęd od góry, a to słabe rozwiązanie.

Jakbyś potrzebował uchwyty do serw czy cokolwiek to pisz :)
 
OP
OP
Kris

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.767 52 5
Dzięki Marcin.
Na razie czekam na (zamówiony) klej, żeby skleić dworzec ;)
Pewnikiem większe ruchy w temacie będą w czasie opolskich ferii.
Do tego czasu powinienem uzbierać resztę materiałów.
 

Mormegil

Aktywny użytkownik
Reakcje
488 38 0
Pewnikiem większe ruchy w temacie będą w czasie opolskich ferii.
Fajnie - będę kibicował. Bo dwa lata planowania wystarczą. No, chyba że przed rozpoczęciem budowy Torcinka robiłeś/robisz konsultacje środowiskowe i w miejscu planowanej stacji odkryłeś stanowisko niesłychanie rzadkiego gatunku skoczogonka czy innego brzuchorzęska.
 
OP
OP
Kris

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.767 52 5
Mam "mały" problem i potrzebuję rady (tym razem skrytykowałem się sam - wystarczy). Pomocy potrzebuję.
Nie pokażę, bo mi wstyd :p

Pomalowałem ściany dworca na szaro i mi się nie spodobało. Moja "młodzieńcza" niecierpliwość spowodowała, że pomalowałem wszystkie.
Zmieniłem zdanie i kolor. Pomalowałem na tym szarym na jasno. Oczywiście wszystkiego nie pokryło, powinna pójść jeszcze jedna warstwa.

Pytanie: Pokryć do końca tą drugą warstwą, czy wziąć rozcieńczalnik, zmyć wszystko i pomalować od nowa właściwym kolorem?

Proszę o konkretne odpowiedzi. Chciałbym to zrobić, a nie dywagować na forum.
 

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.983 0 0
Proszę o konkretne odpowiedzi.
Trudno coś doradzić mając tak niewiele informacji.
Może tak - jeżeli to wyłącznie kwestia koloru, a powłoka malarska jest OK, to dokończ. Jeżeli nowy kolor ma słabe krycie na dotychczasowym, to możesz położyć warstwę koloru pośredniego. Ograniczy to ilość warstw i przyspieszy malowanie.
Jeżeli twoje zastrzeżenia jednak dotyczą również dotychczasowej powłoki malarskiej, to chyba nie masz wyjścia i musisz zmyć ten kolor. W takim przypadku polecam najpierw dopasować i skleić ściany, dokonać poprawek za pomocą szpachli, położyć podkład (w zastępstwie może być również szara emalia), poprawić niedoróbki, położyć jeszcze raz podkład, a dopiero na końcu kolor bazowy.
 
OP
OP
Kris

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.767 52 5
Mam też kolejne pytanie.

Kombinuję z materiałem na peron. Peron będzie asfaltowy. Czyli wyleję masę szpachlową, pomaluję i nara :)
Chodzi o coś pod tą masę, żeby nie wylewać grubości 1 cm.
MUSI być to materiał o grubości 8 mm. Dlaczego, ponieważ zamierzam użyć boczków peronowych od Bogosa (10mm), a to jest ta wysokość peronów, którą chcę uzyskać.

Styrodur jest za gruby, zostaje chyba tylko jakaś cieńka deseczka, ALE mam szerokość peronu wyspowego na 5,5cm. W tym muszą się zmieścić boczki peronowe, czyli środek musi być ciut węższy, a deseczkę trudno uciąć wzdłuż na 2mm domowymi sposobami, kiedy mówimy o długości 90cm.

Czy jest coś, co mogę łatwo obrobić i wypełni mi między boczkami, aby nadlać tylko cieńką warstwę ?
Czy będę musiał lać dużo masy ?

Od razu piszę, nie chcę gotowców, nie chcę wysokich peronów, nie chcę iść na łatwiznę, ale też nie chcę spędzić nad tym 2 lat :)
 

KrotVikinG

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
749 6 0
Mam też kolejne pytanie.

Kombinuję z materiałem na peron. Peron będzie asfaltowy. Czyli wyleję masę szpachlową, pomaluję i nara :)
Chodzi o coś pod tą masę, żeby nie wylewać grubości 1 cm.
MUSI być to materiał o grubości 8 mm. Dlaczego, ponieważ zamierzam użyć boczków peronowych od Bogosa (10mm), a to jest ta wysokość peronów, którą chcę uzyskać.

Styrodur jest za gruby, zostaje chyba tylko jakaś cieńka deseczka, ALE mam szerokość peronu wyspowego na 5,5cm. W tym muszą się zmieścić boczki peronowe, czyli środek musi być ciut węższy, a deseczkę trudno uciąć wzdłuż na 2mm domowymi sposobami, kiedy mówimy o długości 90cm.

Czy jest coś, co mogę łatwo obrobić i wypełni mi między boczkami, aby nadlać tylko cieńką warstwę ?
Czy będę musiał lać dużo masy ?

Od razu piszę, nie chcę gotowców, nie chcę wysokich peronów, nie chcę iść na łatwiznę, ale też nie chcę spędzić nad tym 2 lat :)
Możesz kupić podkład XPS pod panele, który jest grubości 3 i 5 mm, czyli jak dwa połączysz to będzie razem 8 mm i jest łatwo obrabialny. Ma te same właściwości co styrodur.
 
OP
OP
Kris

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.767 52 5
Spękań raczej nie przewiduję. To ma być stacja po rewitalizacji, więc w miarę na świeżo.
Nie upieram się przy asfalcie, ale ułatwiłoby mi prace ogólne.

Dziękuję za wszelkie wskazówki.
 

KrotVikinG

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
749 6 0
Widziałem, że wielu modelarzy używa go zamiast korka pod tory...
Dzięki. A jak z miękkością?
A chcesz po tym chodzić czy kłaść kilogramy miejscowo? Trochę się utwardzi jak będziesz warstwy klei wikolem. Ja na swoim pierwszym projektcie robiłem z tego podtorze i źle nie wychodziło. Wszyscy zachowują się tak jakby na makiecie bóg wie jakie obciążenia były. Ja mam wszystko na styropianie już idzie 3 rok i nic się nie dzieje, ale nie wszyscy twierdzili co innego, a przynajmniej łatwo jest formować teren. I tak samo będzie z XPS-em. Pokleisz wikolem, będziesz to przyklejał i na to kleił, to zrobi się z tego skorupa. Jak nie chcesz kupować całej paczki to przyjeżdżaj do mnie, użyczę Tobie tyle ile będziesz potrzebował.
 
OP
OP
Kris

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.767 52 5
Dziękuję, choć do Krotoszyna mam "kawałek" ;) To raczej przy innej okazji zahaczę.
Ogarnę temat z XPSem lub z korkiem, zobaczę co się bardziej opłaca i co mi lepiej podejdzie jako materiał.