Podobne są moje wrażenia nt. sklepów z modelami europejskimi w US. Praktycznie od dłuższego czasu kupuję w Lippe, przejrzystość tego, co jest na stanie, a co nie, możliwość rezerwacji i przesyłka, która dociera w 1-2 tygodnie (czasami przytrzymają ją na cle). A na obiecanki reynauldsa nie mam już cierpliwości. Ode mnie to jest około godziny jazdy samochodem, więc do pokonania, ale czasami bywa tak, jak jeden ze znajomych wspominał, że dzwoni, pyta się o jakiś model, dostaje zapewnienie, że mają go na stanie, wsiada w samochód i obija się o klamkę zamkniętych drzwi. Jazda w dwie strony coś koło dwóch godzin, koszty przejazdu i niesmak w duszy. Kiedyś bardzo się zdziwiłem, kiedy pojechałem do sklepu i na rachunku doliczyli mi koszty przesyłki i nie bardzo chcieli zwrócić. O reszcie nie będę wspominał, bo w Internecie wszystko staje się publiczne. Pozwolę sobie tylko zauważyć, że reynaulds ma wyłączność na Roco, Fleischmanna i coś tam jeszcze na Stany, jest więc hurtownikiem, inne sklepy muszą od niego kupować. I ba, taki Eurolokshop ma niższe ceny detaliczne niż hurtownik (reynaulds) w swojej sprzedaży detalicznej.
Ostatnio niestety coraz więcej polskich modeli pojawia się wyłącznie na krajowym rynku i dla nas jest to swoiste utrudnienie. Pozytywnie mogę się wypowiedzieć o zakupach w Modelmanii z wysyłką do US, natomiast do Rybnika nie zaglądam po tym, jak obiecali, że nie ma problemu z wysyłką do Stanów, pobrali opłatę za paczkę transatlantycką, a model przyszedł na mój adres w Poznaniu zamiast w Chicago, do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi na email.
Kolejna opcja na zakupy polskich modeli - rok temu zmieniłem moje walizki na takie ze sztywnymi ściankami, aby modele nie ulegały uszkodzeniu.