Do mikrosilników najlepsze są szczotki miedziografitowe - mniejsze zużycie komutatora, mniejszy spadek napięcia na szczotkach. Ten materiał ma kolor brudnej miedzi, nie jest czarny jak szczotki węglowe.
Z jednej szczotki (nawet zużytej) od rozrusznika samochodowego (to przecież silnik na 12VDC) można takich mikroszczotek wypiłować wiele, wiele sztuk.
"Węgielek" z baterii, szczotki z alternatora, szczotki z elektronarzędzi na 230VAC niezbyt się nadają - to węgiel / grafit przeznaczony do innych warunków pracy.
Jedynymi warunkami przy dorabianiu szczotek jest:
- długość - nie może być większa niż oryginału. Jeśli oryginału brak - nie może wystawać ze szczotkotrzymacza, sprężyna dociskowa musi być wewnątrz tegoż.
- rowek pod sprężynę, jeśli oryginał taki ma
- w szczotkotrzymaczu musi się przesuwać swobodnie, ale bez nadmiernych luzów.
Jeśli będzie inaczej - praca silnika będzie głośna, zużycie komutatora szybsze, zakłócenia rtv i iskrzenie szczotek większe.