Syrena z diesla na parowozie

[Dominik]

Przeglądając zdjęcia w necie natrafiłem na ciekawostkę pokazaną na zdjęciu poniżej. Parowóz TKt48 oprócz konwencjonalnej gwizdawki został wyposażony w syrenę, najpewniej pneumatyczną. Nasunęło mi się kilka pytań, może ktoś wie...
1. Czym była podyktowana taka przeróbka?
2. Czy była to praktyka powszechna na PKP czy też dotyczyła tylko jednego/kilku maszyn?
3. Czy oprócz syreny na dymnicy stosowało się też drugą na tendrze do sygnalizacji podczas jazdy w tył. Nie znalazłem zdjęcia tego parowozu z drugiego profilu
Zdjęcie pochodzi z drugiej połowy lat 80tych
Za wszelkie konstruktywne odpowiedzi z góry dziękuję.

 

[BoGneR]

1. Czym była podyktowana taka przeróbka?
2. Czy była to praktyka powszechna na PKP czy też dotyczyła tylko jednego/kilku maszyn?
3. Czy oprócz syreny na dymnicy stosowało się też drugą na tendrze do sygnalizacji podczas jazdy w tył. Nie znalazłem zdjęcia tego parowozu z drugiego profilu

W Wolsztynie któraś Ol49 również posiadała taką syrenę zamontowaną bodaj przy budce. Miałem okazję odbyć kilka jazd do Poznania w okresie ruchu "planowego" i w mojej ocenie jedyny czynnik, to oszczędzanie własnych uszu

 

[JacekZet]

Ty42-9 znajdujący się w karsznickim skansenie ma syrene od ST44 zamontowaną pomiędzy ostojnicami.

 

[MarekSt]

ta na fotce tkt też jest produkcji radzieckiej stosowana na serii M62 ,myślę , że w dawnych latach było to też podyktowane trakcją planową i ( personalizacją ) taboru ,moja lokomotywa moja duma , i tak na lokomotywach pojawiały się różne smaczki :biało czerwone poręcze ,czerwone resory w Gagarach , po 4 lub nawet 5 syren na SU46 , ropowanie poszycia maszyny . Co do syren na taborze, PRL oraz lata 90 były najciekawsze , kiedyś spotkałem się ze zdjęciem Ty51 z oryginalną syreną z TEM2 czyli typfon T9 w praktyce dźwięk niczym okręt batory szkoda że to obecnie prawnie całkowicie zanikło

 

[logistik]

https://www.wrphoto.eu/details.php?image_id=10535&sessionid=b67594fddba75698ac31bf6fe3ddc37e

 

[Lw.]

Montaż syreny powietrznej był podyktowany niczym innym jak wygodą drużyn - kto jechał na parowozie ten wie jak bardzo słychać gwizdawkę w budzie. W niektórych szopach była to praktyka bardzo powszechna - np. w MD Sierpc trąbiące parowozy były normalnością.

Przykład choćby tutaj:

 

[Dominik]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Wiele mi one wyjaśniły. Dalej nie wiem, czy na tendrzaku powinny być dwie takie syreny, znaczy jedna do jazdy w przód a druga do jazdy w tył. Czy tylko ta jedna widoczna przy wiatrownicy. Dla parowozów z tendrem jak Olka naturalna wydaje się obecność tylko jednej syreny do jazdy w przód, no bo w tył jeździły te maszyny od wielkiego dzwona, ale tendrzak to inna sprawa...

 

[Tomek K]

Dominik! Na parowozach montowano tylko jedną bo maja jedną kabinę i jedno stanowisko maszynisty (za wyjątkiem niemieckich tendrzaków serii 61 które miały w budce dwa stanowiska).

 

[Dominik]

Dominik! Na parowozach montowano tylko jedną...

I to jest konkret Dzięki Tomek.