• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

sterowanie makietą - projekt

jacekk81

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Witam szanownych forumowiczów!

Rozpocząłem budowę makiety tak jak w załączniku (wymiar 2,5x1,25m). Nie jestem niestety dobry w temacie sterowania.
W makiecie chciałbym zastosować sterowanie analogowe. Pociągi mogłyby poruszać się po torze zewnętrznym jaki wewnętrznym. Tory zaznaczone w kolorach zielonym i czerwonym mają odizolowaną prawą szynę w celu
np zatrzymania pociągu przed semaforem. Tory w kolorach niebieskim i turkusowym są odizolowane od pozostałych całkowicie. Tak więc makieta ma 8 sekcji całkowicie od siebie odizolowanych.

Chciałbym się dowiedzieć ile mógłby kosztować projekt wraz z wykonaniem sterowania taką makietą - czy będzie mnie na niego stać czy raczej lepiej spróbować coś zaprojektować samemu.

Pozdrawiam,
Jacek
mak9c.gif
 

paziu1000000

Znany użytkownik
MSMK
Producent
Reakcje
132 3 0
#2
Czy na tym układzie ma być stosowana jakaś automatyka, czy będzie całkowita ręczna obsługa?
Jaka nawierzchnia torowa?
Jakie napędy?

Ja tu widzę takie rozwiązania:
1) Pełny analog - opcja najrzadziej wybierana, powoli przechodząca do archiwum. Mnogość kabli, czasami dość skomplikowane układy przy elementach automatyki.
2) Cyfrowe sterowanie trakcją + manualna obsługa akcesoriów - opcja najczęściej wybierana, sprawiająca największą frajdę z zabawy, loki posiadają wiele opcji (muszą mieć dekodery) i są niezależnie sterowane)
3) Pełna cyfra- trakcja i akcesoria posiadają dekodery, wszystko sterowane z poziomu manipulatorów dcc bądź komputera przy zastosowaniu odpowiedniej aplikacji (pozwala również na stworzenie makiety w pełni automatycznej)
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
1.030 85 11
#3
Mogę spróbować zrobić projekt sterowania analogowego ,ale musisz określić czego od niego oczekujesz,tzn czy semafory ,rozjazdy i pociągi mają być od siebie uzależnione i w jakim stopniu.No i jeszcze sprawa wykonania,jeżeli nie mieszkasz zbyt daleko to jest to jakoś wykonalne ale jak np mieszkasz w Szczecinie to
niestety nie widzę możliwości.Tak jak napisał "przedpiśca" ilość kabli,elementów automatyki i połaczeń sprawia że takiego sterowania nie da śię zrobić w jeden
dzień.Jeżeli jednak masz podstawowe umiejętności (umiesz lutować,czytać schemat elektryczny,wykonywać proste obwody elektryczne)mogę tak wykonać projekt
zebyś był w stanie zrealizować go samodzielnie.Uprzedzam jednak że wymaga to absolutnej uwagi,skupienia,staranności i notowania wszystkiego co się robi
bo,jedna pomyłka może zniweczyć całość.Całość znacznie by się uprościła gdyby nie stosować uzależnień tylko analogowo sterować każdym semaforem czy
rozjazdem oddzielnie a lokomotywami sterować cyfrowo.Wykonanie pełnej automatyki analogowej na Twojej makiecie nie wymaga jakis szczególnie dużych
pieniędzy,wymaga natomiast kupy czasu i cierpliwości.Przemyśl sprawę nawet kilkakrotnie,weź pod uwagę swoje umiejętności i możliwości a potem dokonaj odpowiedniego dla Ciebie wyboru.
 
OP
OP
J

jacekk81

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#4
Posiadam tory Piko H0 A-gleis, zamierzam zamontować napędy Conrada (6 przewodowe).

Myślałem o wprowadzeniu pewnej automatyki, tak aby pociągi jeśli będą przejeżdzały pomiędzy owalami wewnętrznym a zewnętrznym lub odwrotnie nie zderzyły się.
Zatrzymywaniem pociągów na stacji czy bocznicy chciałbym sterować ręcznie.
Myślałem też o ręcznym ustawieniu trasy przejazdu pociągu, a semafory mogłyby wtedy ustawić się automatycznie.

Co to rodzaju sterowania to mam 3 lokomotywy, ale niestety wszystkie bez dekoderów (choć 1 chyba ma nawet gniazdo), bo kiedy je kupowałem to nie myślałem jeszcze nad budową makiety.
W związku z tym chyba skłaniałbym się do zastosowania sterowania analogowego. Z drugiej strony jak paziu1000000 napisał rodzaj ten powoli odchodzi do lamusa.

Rozumiem, że gdybym np wybrał 2 wersję sterowania z postu paziu1000000 trzeba byłoby wydać jeszcze kilkaset zł na zestaw sterowania i dekodery.
A czy duże byłyby nakłady pracy i kosztów w przejściu z rodzaju 1 na 2?

Pewne doświadczenie z obwodami elektrycznymi posiadam z lat nauki. Co prawda na co dzień zajmuję się czymś zupełnie innym, ale myślę, że chyba poradziłbym sobie ze zbudowaniem układu ze schematu.
Umiejscowienie makiety w woj. łódzkim.
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
1.030 85 11
#5
No to po kolei; pełną automatykę jesteś w stanie mieć w wariancie 1 (wszystko sterowane analogowo) przy dużym nakładzie pracy ale niezbyt wielkich kosztach,
albo w warincie 3 (wszystko sterowane cyfrowo,przy pomocy komputera) przy stosunkowo niewielkim nakładzie pracy ale za to dosyć dużym nakładzie kasy. Natomiast w warincie 2 mozesz miec cyfrowe sterowanie lokomotywami a sterowanie rozjazdami i semaforami analogowo,od bardzo prostego niezależnego (każdy rozjazd i semafor nastawiany osobno),do automtycznego nastawiania drogi przebiegu.Nie widzę natomiast możliwości prostego uzaleznienia jazdy pociągów od sygnalizacji (semaforów).Ten warint wymaga wydania większej kasy na dekodery i ich zamontowanie w lokomotywach,a samo sterowanie rozjazdami i semaforami można zrobić za przysłowiowe grosze.Natomist przejscie z wersji 1 do 2 wymaga kasy na dekodery i ich montaż a pracy przy kabelkologi jest stosunkowo niewiele.Nie widzę jednak sensu robienia np.obwodów izlowanych w analogu tylko po to żeby je kiedyś zdemontować.Może warto od razu dozbierać kasę i lokomotywami sterować cyfrowo a całą resztą analogowo.Tak jak napisał paziu100000,jest to najczęściej wybierany wariant.
 

paziu1000000

Znany użytkownik
MSMK
Producent
Reakcje
132 3 0
#6
Posiadam tory Piko H0 A-gleis, zamierzam zamontować napędy Conrada (6 przewodowe).
Dekoder napędów u Martinenzo kosztuje ok. 140zł. Może wysterować 8 napędów.
Myślałem o wprowadzeniu pewnej automatyki, tak aby pociągi jeśli będą przejeżdzały pomiędzy owalami wewnętrznym a zewnętrznym lub odwrotnie nie zderzyły się.
Zatrzymywaniem pociągów na stacji czy bocznicy chciałbym sterować ręcznie.
To powinna załatwić blokada samoczynna podczas przestawiania rozjazdów a z nimi sprzężonych sygnalizatorów.
Myślałem też o ręcznym ustawieniu trasy przejazdu pociągu, a semafory mogłyby wtedy ustawić się automatycznie.
Jak wyżej. Ręcznie ustawia się układ, a później się go zatwierdza. Mowa tu o ustawieniu rozjazdów.

Co to rodzaju sterowania to mam 3 lokomotywy, ale niestety wszystkie bez dekoderów (choć 1 chyba ma nawet gniazdo), bo kiedy je kupowałem to nie myślałem jeszcze nad budową makiety. W związku z tym chyba skłaniałbym się do zastosowania sterowania analogowego. Z drugiej strony jak paziu1000000 napisał rodzaj ten powoli odchodzi do lamusa.
Aktualnie jest naprawdę niewiele osób, które wybiera pełne sterowanie analogowe. Koszt dekodera lokomotywy to ok. 110zł. Sterowanie ok. 350zł. Także uruchomienie dcc dla pociągów dla tej makiety to koszt rzędu 600-700zł.
Rozumiem, że gdybym np wybrał 2 wersję sterowania z postu paziu1000000 trzeba byłoby wydać jeszcze kilkaset zł na zestaw sterowania i dekodery. A czy duże byłyby nakłady pracy i kosztów w przejściu z rodzaju 1 na 2?
Raczej nie. W moim przypadku, po przejściu z analoga na dcc instalacji nie ruszałem. Zrobiłem sobie oddzielne pudełko, gdzie mam wszystkie dekodery.
No to po kolei; pełną automatykę jesteś w stanie mieć w wariancie 1 (wszystko sterowane analogowo) przy dużym nakładzie pracy ale niezbyt wielkich kosztach, albo w warincie 3 (wszystko sterowane cyfrowo,przy pomocy komputera) przy stosunkowo niewielkim nakładzie pracy ale za to dosyć dużym nakładzie kasy. Natomiast w warincie 2 mozesz miec cyfrowe sterowanie lokomotywami a sterowanie rozjazdami i semaforami analogowo,od bardzo prostego niezależnego (każdy rozjazd i semafor nastawiany osobno),do automtycznego nastawiania drogi przebiegu.Nie widzę natomiast możliwości prostego uzaleznienia jazdy pociągów od sygnalizacji (semaforów).Ten warint wymaga wydania większej kasy na dekodery i ich zamontowanie w lokomotywach,a samo sterowanie rozjazdami i semaforami można zrobić za przysłowiowe grosze.Natomist przejscie z wersji 1 do 2 wymaga kasy na dekodery i ich montaż a pracy przy kabelkologi jest stosunkowo niewiele.Nie widzę jednak sensu robienia np.obwodów izlowanych w analogu tylko po to żeby je kiedyś zdemontować.Może warto od razu dozbierać kasę i lokomotywami sterować cyfrowo a całą resztą analogowo.Tak jak napisał paziu100000,jest to najczęściej wybierany wariant.
Dokładnie jak pisze kolega stare tory. Pełna automatyzacja w pkt. 1 i 3. Pierwszy bardzo pracochłonny, drugi za to dość kosztowny. Jeśli instalacja będzie przez osobę z zewnątrz, to koszty mogą być porównywalne, niestety.

Ja jestem zwolennikiem unikania automatyzacji, dlatego proponuję rozwiązania, gdzie użytkownik musi sam myśleć i wszystkie urządzenia samemu ustawiać. To sprawia największą frajdę. Automatyzacja to może być na makiecie w muzeum ale nie w domu, gdzie w sumie chodzi o przyjemność
 

gbbsoft

Aktywny użytkownik
Reakcje
11 0 0
#7
Moim zdaniem je łuk po lewej jest bez sensu. Usuń go i przesuń rozjazdy po lewej na górze o jedno w lewo (+rozjazd na łuku). Będziesz miał więcej miejsca na górze na pociąg.

beznazwy.png
 
OP
OP
J

jacekk81

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#9
Chyba za duży "gąszcz" torów jak dla mnie, raczej pozostanę przy 1 poziomie.

Moim zdaniem je łuk po lewej jest bez sensu. Usuń go i przesuń rozjazdy po lewej na górze o jedno w lewo (+rozjazd na łuku). Będziesz miał więcej miejsca na górze na pociąg.
Taką modyfikację jeszcze da się zrobić, bo tory jeszcze nie zaszutrowane :)
Na razie zaczynam kompletować trakcję. Skłaniam się ku Viesmann (dość drogie to niestety przy wymiarach mojej makiety). Trafiłem ostatnio na sieć Hobbex - znacznie tańsza ale niestety nie znalazłem zbyt wielu opinii (a jak już to jedni piszą, że OK, inni narzekają). No i wszystko jest z plastiku (włącznie z przewodami?) a Viesmann maszt ma metalowy. Może ktoś z Was się spotkał wyrobami tej firmy?
I jeszcze pytanie dotyczące odciągów: Czy poza odwzorowaniem rzeczywistości mają jakąś dodatkową funkcję na makiecie? Bo przewody trakcyjne np Viesmanna są raczej dość sztywne...

Co do sposobu sterowania to przedstawiliście Panowie kilka alternatyw i muszę się z tym zagadnieniem "przespać" choćby przez weekend i skonsultować z żoną ewentualne zwiększenie nakładów pod kątem wyboru wariantu 2 ;)

Dziękuję za szybki odzew.
Pozdrawiam,
Jacek[/quote]
 
OP
OP
J

jacekk81

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#10
Ostatecznie wybór padł na wariant 2: cyfrowe sterowanie lokomotywami i analogowe sterowanie akcesoriami
Minimalnie zmieniłem także schemat makiety.

mak9c2.jpg
 
OP
OP
J

jacekk81

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#12
Przeglądałem już kiedyś ten wątek. Generalnie sieć trakcyjna Hobbex nie była najgorsza, ale ostatecznie pozostanę przy Viessmann-ie.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Elektryka 12
Elektryka 44
Elektryka 20
Elektryka 2
Elektryka 17

Podobne wątki