Witam wszystkich
Kańczuga, to niewielkie miasteczko na Podkarpaciu i przebiega przez nie wąskotorowa linia kolejowa Przeworsk - Dynów, w całości wpisana do rejestru zabytków.
Zaczynając swoją przygodę z modelarstwem kolejowym, zdecydowałem, że spróbuję odwzorować w skali H0e fragmenty tejże trasy. Dlaczego akuratnie Kańczuga? Bo mam najbliżej z miejsca zamieszkania, tylko 23 kilometry, to stoi tu wieża wodna - jedyna na tej trasie. I głównie to zadecydowało, że na początek będzie właśnie ta stacja. Od czego zacząć? Najlepiej od budynków, najmniejsze koszty i według mnie właśnie zabudowania stacyjne określają charakter miejsca. Dokładnie wymierzyłem wszystkie budynki (mieszkańcy - dworzec funkcjonuje obecnie jako budynek mieszkalny - patrzyli na mnie co najmniej dziwnie) przeskalowałem do H0, wyrysowałem wszystko w COREL-u, dałem do laserowego wycięcia - wieża wodna, magazyn i wychodek (zgodnie z nomenklaturą na przedwojennych planach) z drewna dworzec z kartonu i zacząłem sklejać.
A co mi z tego wyszło, oceńcie Państwo sami:
Na początek wieża wodna - jeszcze nie do końca szachulce wypełnione "cegłami".
Ciąg dalszy relacji jutro.
Pozdrawiam
Kańczuga, to niewielkie miasteczko na Podkarpaciu i przebiega przez nie wąskotorowa linia kolejowa Przeworsk - Dynów, w całości wpisana do rejestru zabytków.
Zaczynając swoją przygodę z modelarstwem kolejowym, zdecydowałem, że spróbuję odwzorować w skali H0e fragmenty tejże trasy. Dlaczego akuratnie Kańczuga? Bo mam najbliżej z miejsca zamieszkania, tylko 23 kilometry, to stoi tu wieża wodna - jedyna na tej trasie. I głównie to zadecydowało, że na początek będzie właśnie ta stacja. Od czego zacząć? Najlepiej od budynków, najmniejsze koszty i według mnie właśnie zabudowania stacyjne określają charakter miejsca. Dokładnie wymierzyłem wszystkie budynki (mieszkańcy - dworzec funkcjonuje obecnie jako budynek mieszkalny - patrzyli na mnie co najmniej dziwnie) przeskalowałem do H0, wyrysowałem wszystko w COREL-u, dałem do laserowego wycięcia - wieża wodna, magazyn i wychodek (zgodnie z nomenklaturą na przedwojennych planach) z drewna dworzec z kartonu i zacząłem sklejać.
A co mi z tego wyszło, oceńcie Państwo sami:
Na początek wieża wodna - jeszcze nie do końca szachulce wypełnione "cegłami".
Ciąg dalszy relacji jutro.
Pozdrawiam
- 3
- 13
- Pokaż wszystkie