Linnie podziału trzeba po szlifowaniu robić od nowa. Skalpel kilka razy przejedziesz i jest. Natomiast wystające elementy kiedyś zaklejałem taśmą, ale teraz wolę je uformować od nowa.
(Mistrzem nie jestem więc raz się uda raz dam więcej farby aby ukryć braki) Podstawa to dobra szpachlówka. Ja polecam Tamiya. Mam kilka ale tylko ta jest godna polecenia.
Jak obserwuję to jednak każdy robi po swojemu. Obejrzałem wiele tutorialów Ale koniec końców robię całkiem inaczej. Bo nagle się okazało, że papier ścierny też ma swoją grubość. Skalpel mimo, że ostry to ma nie taką końcówkę (teraz mam 5 różnych).
I nadal mi wychodzą potworki. Dlatego czasami kusi mnie H0 bo to olbrzymia skala
Tak te szyby wyglądają. Słabe stare zdjęcie ale nie mam modeli pod ręką ...
(Mistrzem nie jestem więc raz się uda raz dam więcej farby aby ukryć braki) Podstawa to dobra szpachlówka. Ja polecam Tamiya. Mam kilka ale tylko ta jest godna polecenia.
Jak obserwuję to jednak każdy robi po swojemu. Obejrzałem wiele tutorialów Ale koniec końców robię całkiem inaczej. Bo nagle się okazało, że papier ścierny też ma swoją grubość. Skalpel mimo, że ostry to ma nie taką końcówkę (teraz mam 5 różnych).
I nadal mi wychodzą potworki. Dlatego czasami kusi mnie H0 bo to olbrzymia skala
Tak te szyby wyglądają. Słabe stare zdjęcie ale nie mam modeli pod ręką ...
- 2
- 1
- Pokaż wszystkie