• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Budowa Spalinowy warsztat Mateusza

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.987 15 2
#1
Witajcie w moim warsztacie.
W wątku spróbuję przeprowadzić relację z budowy ST44 w skali właściwej.
Mój Plan opiera się o wydruk 3D ( czoło prototypu) oraz o blachy foto - trawione.
Plan początkowo był bardzo ambitny, gdyż jakieś 8 tygodni temu wysłałem do odlewni metali kolorowych mój prototyp. Niestety odlewnia nie podołała wykonać mosiężnego odlewu(przyszły ale nie kwalifikują się do wykorzystania).
Wprowadzając Plan B przedstawiam odlew który wykonałem samodzielnie dziś w domu. Niestety jest to żywica. Reszta modelu ma już być mosiężna z blach foto-trawionych. (ściany są już zaprojektowane)
W najbliższym czasie będę relacjonował postępy prac.
Zapraszam do oglądania, komentowania, doradzania co poprawić, po to aby model wyszedł jak najlepszy.
 

Załączniki

M

Mattia

Gość
#3
No Mateusz ! Super , a nie mowilem Ci kiedyś ze masz zdolne raczki i zrobisz lokomotywki jakie dusza modelarska zapragnie ?;)
Mowilem ! I na moje wyszlo !!!:)
Dobry Jestes!!!:):):)
Trzymam kciuki za powodzenie i sukces .
 
OP
OP
popowe

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.987 15 2
#4
Adamie dzięki za chęć pomocy. Egzemplarz próbny wykonam na podstawie czół żywicznych. Jak wyjdzie to wrócę do tematu odlewania z metalu. A czy na przykład boczki wózków oraz zgarniacze byłbyś chętny odlewać?
 
OP
OP
popowe

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.987 15 2
#7
Wózków jeszcze nie projektuję więc mam otwartą drogę. Zobaczę jak wyjdzie mi buda. Jak będzie fajna to postaram się wózki też maksymalnie wzbogacić. Jak przeciętnie to tylko atrapę. Ale jestem dobrej myśli :)
Blachy poszycia bocznego są już w trawialni i liczę, że od przyszłego tygodnia zacznę regularną relację. :)
 

Załączniki

Ostatnio edytowane:
OP
OP
popowe

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.987 15 2
#10
Blacha ma grubość 0,3mm ale każda ściana będzie podwójna a więc w rezultacie 0,6mm ,ponadto będzie dość sztywne użebrowanie powiązane rurkami 3mm. Wydaje mi się, że po zmontowaniu całość powinna tworzyć dość sztywną konstrukcje. Ale jak będzie zobaczymy w praktyce.
 
OP
OP
popowe

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.987 15 2
#12
Myślałem o tym. Na pewno nie wszystko na raz. Jak się znajdzie miejsce a raczej tak to będzie i przedział. zwłaszcza, że dla serwisu część dachu będzie zdejmowana. W ten sposób będzie można serwisować model bez jego rozkręcania. NA pewno zechce zrobić "bogate" kabiny maszynistów.
 

Mirek555k

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
6 1 4
#13
Myślałem o tym. Na pewno nie wszystko na raz. Jak się znajdzie miejsce a raczej tak to będzie i przedział. zwłaszcza, że dla serwisu część dachu będzie zdejmowana. W ten sposób będzie można serwisować model bez jego rozkręcania. NA pewno zechce zrobić "bogate" kabiny maszynistów.
Oczywiście, rozumiem. To popularna i wydawałoby się prosta lokomotywa dla modelarzy. Ale to pozory. Dlaczego zapytałem o maszynownię ? Lokomotywa posiada dużo okien i za dnia światła sztucznego w maszynowni nie potrzebuje. Jest bardzo przestrzenna w środku w przeciwieństwie do innych. Trzymam kciuki i będę obserwował Twoje poczynania z niezmiernym zainteresowaniem. Tym bardziej, że to loczek bliski memu sercu... jak kilka innych:)
 
OP
OP
popowe

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.987 15 2
#15
Dzięki. Szczerze powiedziawszy na pewno będę potrzebował dobrych zdjęć Dachu w szczególności Tłumika a także kabin maszynistów. Ale to się nie pali Na razie buda. :)
 

Mirek555k

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
6 1 4
#17
To był zapierdol, a nie przygoda, ale teraz za tym tęsknię... To był normalny, namacalny świat... Teraz wydaje się to głupie, ale wtedy wracało się z 16-to godzinnej służby i się jeszcze pucowało kabinę, szkiełka, , maszynownię, pudło na błysk... by zmiennicy mieli przyjemność z pracy... A teraz ?????!!!!!! szkoda nerwów na pisanie....
 

Mirek555k

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
6 1 4
#19
O dawna tego nie robię, zwolniłem się w 1994 roku, jak nas przenosili na konduktorów, szarpaków... wtedy mnie ******ło... Ale wytrwali koledzy z mego kursu jeżdżą, albo są teraz instruktorami, naczelnikami, nawet jeden został dyrektorem oddziału...jakiegoś... To nie jest moja "pięta", a jak jest, to w pozytywnym znaczeniu... wbrew pozorom.