A skąd masz Panie takie sensacyjne informacje ?
Mam wszystkie SM/SP42 od PIKO i jakoś nie zauważyłem, żeby coś zmienili w "elektronice"

Jaki sklep udzielił tak bzdurnej informacji ?
Przyznam szczerze że nie sprawdzałem we wnętrzu lokomotywy czy sa jakies róznice z wcześniejszymi partiami produkcyjnymi bo nie musiałem otwierać SM42 567, natomiast juz nie pamietam gdzie taka informacja padła, próbowałem ją odszukać ale mi sie nie udało do tego dotrzeć. Informacji tej nie wyssałem z palca a dotyczyła tego że model po włozeniu dekodera może mieć jakieś niewielkie opóźnienie w ruszaniu z miejsca bo zastosowano jakies elementy, które rzekomo miały poprawiać funkcjonowanie silnika w pracy analogowej. Nie moge wykluczyć sytuacji ze ta informacja już została usunieta być moze ze strony któregoś ze sklepów gdzie wraz z wyczerpaniem zapasów danego modelu oferte usunieto.
A gdzie jest ten kolektor w silniku ????
No cóz nie chce sie wdawać w jałowe dyskusje ale w elektrotechnice nazwa kolektor wystepuje zamiennie z nazwa komutator. Przynajmniej w czasach kiedy ja uczyłem sie elektrotechniki w technikum obie te nazwy obowiązywały w okresleniu tego samego elementu wirnika maszyn elektrycznych z tym ze najcześciej nazwe komutator stosowano do prądnic natomiast nazwa kolektor występowała przy opisie silników.
Natomiast jeśli jeszcze ktoś miałby jakieś watpliwości co do miejsca wystepowania zwarcia to najlepiej wylutować silnik z modelu i po wyjęciu z lokomotywy podłaczyć pod zasilacz najlepiej z podłaczonym amperomierzem i obserwować jego pracę przy napieciu jakiego uzywamy przy normalnej eksploatacji lokomotywy. Ja tak zrobiłem zanim zadecydowałem o rozbiórce silnika. Natomiast jesli ktos po rozebraniu silnika oczekiwał ze w środku zobaczy osmalony kolektor/komutator (co kto woli

) to jest w błedzie w środku silnika jest zwykle czysto niemniej z powodu miekkich szczotek dochodziło do okresowego zwarcia miedzy działkami kolektora (jednak pozostanę przy wyuczonym nazewnictwie

) w końcu amperomierz nie kłamie kiedy pobierany prad wzrasta kilkakrotnie. To samo zjawisko tez nagminnie wystepuje w starych modelach Liliputa (Austria) z silnikami Buchlera z tym ze skutki sa bardziej opłakane z powodu ze jako materiału izolacyjnego kolektora uzywano zwykłego plastiku , który po nagrzaniu się topił i z kolektora zostawały strzępy. Dlatego przy takim odelu zaczynam jego eksploatacje od wymiany szczotek niezaleznie od tego czy maja one odpowiednie własciwości czy nie (awaria silnika jest bardziej kosztowna od wymiany szczotek).