Jest to próba numer 4 sklejenia czegoś kartonowego i jeżdżącego. Kartonowe jest, jeździ zadziwiająco dobrze jak na napęd na jedną oś i pobór prądu z tejże.
Nawet skręca! Co prawda na R1 już nie, ale R2 bez zgrzytów.
nie świeci, nie kopci, nie hałasuje, nie ma wnętrza, nie ma wentylatora, za to śmierdzi butaprenem jak jasny gwint
Pytanie: Warto kupić "prawdziwy" zestaw do sklejania czy sobie odpuścić?
(Inne moje próby w temacie pt. "Takie tam kartoniki")
P.s. uciągnie do 6 Eaosów z węglem ;P
Aha no i karton się był zmechacił
I to bez syropu
Nawet skręca! Co prawda na R1 już nie, ale R2 bez zgrzytów.
nie świeci, nie kopci, nie hałasuje, nie ma wnętrza, nie ma wentylatora, za to śmierdzi butaprenem jak jasny gwint
Pytanie: Warto kupić "prawdziwy" zestaw do sklejania czy sobie odpuścić?
(Inne moje próby w temacie pt. "Takie tam kartoniki")
P.s. uciągnie do 6 Eaosów z węglem ;P
Aha no i karton się był zmechacił
Załączniki
-
100,1 KB Wyświetleń: 1.960
-
91,9 KB Wyświetleń: 1.958
-
95,2 KB Wyświetleń: 1.956
-
92,8 KB Wyświetleń: 1.954
-
86,8 KB Wyświetleń: 1.952