Jakiś czas temu postanowiłem zrobić skrzynki na tabor, które nieco zwolnią miejsca w garażu, a dodatkowo znacznie ułatwią przechowywanie modeli i ich transport.
Dostrzegałem, że oryginalne opakowania nie zdają egzaminu z wielu powodów:
1. Proces: zdejmowanie pudełka -> wyjmowanie plastiku -> wyjmowanie drugiego plastiku -> wyjmowanie folii zajmuje sporo czasu. Proces odwrotny również.
2. Opakowania się w ten sposób niszczą.
3. Opakowania, np. Robo czy Piko zajmują mnóstwo miejsca, a mogą dużo mniej.
4. Opakowania od ACME byłyby nawet spoko gdyby nie to, że nie włożę taboru ze sprzęgami.
5. Nie mam w czym szybko przenosić taboru do mieszkania na podłogę, żeby bawić się z dziećmi.
6. Nie mam w czym zawozić taboru np. na imprezę.
7. Nawet jak zaniosę gdzieś tabor w oryginalnych opakowaniach, to po odpakowaniu pudełka i plastiki walają się wszędzie...
Dziś chciałem się pochwalić efektami, bo parę dni temu skończyłem robić skrzynki. Pierwsza wyszła "taka se", druga trochę lepiej. Poszły tam zestawy startowe.
Trzecia i czwarta natomiast wyszły już całkiem całkiem. I to nimi się pochwalę. Nie liczyłem dokładnie, ale koszt jednej wyniósł mnie między 35-45 zł.
Instrukcja robienia skrzynek jest w sumie bardzo prosta. Potrzebne nam będą:
Materiały:
1. Skrzynka kelnerska 30x40 cm. Do jednej wejdą cztery sztuki wagonów (jak piętrusy, to trzy). Na Allegro są niezłe za 20 zł, które w sam raz są na szerokość wagonu.
2. Wikol.
3. Filc. Ja użyłem 3mm, ale do kolejnych wezmę cieńszy.
4. Gąbka 15mm. Można grubszą, ale 15mm spokojnie utrzyma tabor w miejscu, a łatwiej się wyciąga i nie trzeba robić wycięć na sprzęgi.
5. Kołki drewniane dopasowane do skrzynek. Jeśli grubość boku skrzynki wynosi 10mm, kołek 6mm to max.
Narzędzia:
1. Wiertło do drewna 6mm.
2. Multiszlifierka z tarczą do cięcia i szlifowania.
3. Nóż tapicerski.
4. Jakaś długa linijka lub poziomica.
5. Zszywacz tapicerski ze zszywkami.
Instrukcja w sumie jest prosta jak budowa cepa
1. Od góry skrzynki wiercimy w rogach cztery otwory na kołki tak, żeby wystawały one na 10-15mm
2. Od spodu szlifujemy rogi w kształt trójkąta, czy też może bardziej ostrosłupa o podstawie trójkąta. Chodzi o to, żeby skrzynka pod spodem zmieściła się z tymi kołkami i żeby skrzynki utrzymywały się razem w pionie.
3. Z filcu wycinamy prostokąty mniej więcej 30x40 cm. Po dwa na skrzynkę - jeden na spód, drugi na wierzch.
4. Potem wycinamy jeszcze obwódkę o długości ok. 137-140 cm i szerokości ok. 2,5x wysokość skrzynki. Ktoś zapyta czemu 3 cm mniej niż obwód? Ano dlatego, że filc - jak jest dobry - ładnie się naciągnie i przylgnie do boku drewna.
5. Wlewamy Wikol do otworów na kołki i wkładamy kołki do otworów. Wycieramy klej, który wypłynie.
6. Smarujemy dno skrzynki Wikolem. Przyklejamy filc. Dociskamy do krawędzi. Tniemy naddatki nożem tapicerskim.
7. Jak Wikol wyschnie, powtarzamy czynność od spodu skrzynki.
8. Obwódką otaczamy skrzynkę i w miejscu zetknięcia się krawędzi obwódki używamy zszywacza tapicerskiego.
9. Wciskamy obwódkę do środka skrzynki od góry i od dołu. Po tej czynności powinniśmy mieć już całą skrzynkę "ofilcowaną"
10. Od góry wycinamy w filcu otwory na kołki w miejscu, w którym się wyrzynają.
11. Wycinamy z gąbki prostokąt 30x40cm i tniemy kolejne paski, aby dopasować gąbkę do skrzynki.
12. Po dopasowaniu bierzemy docelowy tabor i zaznaczamy pisakiem na gąbce miejsca krawędzi.
13. Przyciskamy gąbkę mocno do podłoża np. poziomicą albo linijką i tniemy po zaznaczonych liniach nożem tapicerskim.
14. Czyścimy wszystko z brudu, z resztek filcu i gąbki.
Gotowe
Dostrzegałem, że oryginalne opakowania nie zdają egzaminu z wielu powodów:
1. Proces: zdejmowanie pudełka -> wyjmowanie plastiku -> wyjmowanie drugiego plastiku -> wyjmowanie folii zajmuje sporo czasu. Proces odwrotny również.
2. Opakowania się w ten sposób niszczą.
3. Opakowania, np. Robo czy Piko zajmują mnóstwo miejsca, a mogą dużo mniej.
4. Opakowania od ACME byłyby nawet spoko gdyby nie to, że nie włożę taboru ze sprzęgami.
5. Nie mam w czym szybko przenosić taboru do mieszkania na podłogę, żeby bawić się z dziećmi.
6. Nie mam w czym zawozić taboru np. na imprezę.
7. Nawet jak zaniosę gdzieś tabor w oryginalnych opakowaniach, to po odpakowaniu pudełka i plastiki walają się wszędzie...
Dziś chciałem się pochwalić efektami, bo parę dni temu skończyłem robić skrzynki. Pierwsza wyszła "taka se", druga trochę lepiej. Poszły tam zestawy startowe.
Trzecia i czwarta natomiast wyszły już całkiem całkiem. I to nimi się pochwalę. Nie liczyłem dokładnie, ale koszt jednej wyniósł mnie między 35-45 zł.
Instrukcja robienia skrzynek jest w sumie bardzo prosta. Potrzebne nam będą:
Materiały:
1. Skrzynka kelnerska 30x40 cm. Do jednej wejdą cztery sztuki wagonów (jak piętrusy, to trzy). Na Allegro są niezłe za 20 zł, które w sam raz są na szerokość wagonu.
2. Wikol.
3. Filc. Ja użyłem 3mm, ale do kolejnych wezmę cieńszy.
4. Gąbka 15mm. Można grubszą, ale 15mm spokojnie utrzyma tabor w miejscu, a łatwiej się wyciąga i nie trzeba robić wycięć na sprzęgi.
5. Kołki drewniane dopasowane do skrzynek. Jeśli grubość boku skrzynki wynosi 10mm, kołek 6mm to max.
Narzędzia:
1. Wiertło do drewna 6mm.
2. Multiszlifierka z tarczą do cięcia i szlifowania.
3. Nóż tapicerski.
4. Jakaś długa linijka lub poziomica.
5. Zszywacz tapicerski ze zszywkami.
Instrukcja w sumie jest prosta jak budowa cepa
1. Od góry skrzynki wiercimy w rogach cztery otwory na kołki tak, żeby wystawały one na 10-15mm
2. Od spodu szlifujemy rogi w kształt trójkąta, czy też może bardziej ostrosłupa o podstawie trójkąta. Chodzi o to, żeby skrzynka pod spodem zmieściła się z tymi kołkami i żeby skrzynki utrzymywały się razem w pionie.
3. Z filcu wycinamy prostokąty mniej więcej 30x40 cm. Po dwa na skrzynkę - jeden na spód, drugi na wierzch.
4. Potem wycinamy jeszcze obwódkę o długości ok. 137-140 cm i szerokości ok. 2,5x wysokość skrzynki. Ktoś zapyta czemu 3 cm mniej niż obwód? Ano dlatego, że filc - jak jest dobry - ładnie się naciągnie i przylgnie do boku drewna.
5. Wlewamy Wikol do otworów na kołki i wkładamy kołki do otworów. Wycieramy klej, który wypłynie.
6. Smarujemy dno skrzynki Wikolem. Przyklejamy filc. Dociskamy do krawędzi. Tniemy naddatki nożem tapicerskim.
7. Jak Wikol wyschnie, powtarzamy czynność od spodu skrzynki.
8. Obwódką otaczamy skrzynkę i w miejscu zetknięcia się krawędzi obwódki używamy zszywacza tapicerskiego.
9. Wciskamy obwódkę do środka skrzynki od góry i od dołu. Po tej czynności powinniśmy mieć już całą skrzynkę "ofilcowaną"
10. Od góry wycinamy w filcu otwory na kołki w miejscu, w którym się wyrzynają.
11. Wycinamy z gąbki prostokąt 30x40cm i tniemy kolejne paski, aby dopasować gąbkę do skrzynki.
12. Po dopasowaniu bierzemy docelowy tabor i zaznaczamy pisakiem na gąbce miejsca krawędzi.
13. Przyciskamy gąbkę mocno do podłoża np. poziomicą albo linijką i tniemy po zaznaczonych liniach nożem tapicerskim.
14. Czyścimy wszystko z brudu, z resztek filcu i gąbki.
Gotowe
- 3
- 6
- 3
- Pokaż wszystkie