Witajcie po dłuższej przerwie.
Może niektórzy z Was pamiętają, gdy podczas prezentowania skromnego dorobku modelowego w skali S (zapraszam do odwiedzenia wątku - kto nie był: http://forum.modelarstwo.info/threads/skala-s-powraca.34759/) wspominałem o większym planie makietowym, na który nawet zakupiłem zimą w USA tory i rozjazdy. Jak to zwykle w życiu, takie plany odsuwają się w przyszłość i prawdę mówiąc - jeśli zacznę ten projekt na wiosnę to będzie dobrze. Ale patrząc na powstające i pokazywane na forum krajobrazowe cudeńka, postanowiłem zmierzyć się z materią i powstała (się kończy) mała dioramka, na której spróbowałem, czy w ogóle potrafię coś takiego zrobić. Efekt oceńcie sami, na końcu posta jest seria zdjęć. Do zakończenia brakuje trawy i jakichś krzaków (sieję i sadzę w weekend) i ostatecznego brudzenia, na razie jest brud wstępny. Wyżywajcie się, proszę, na tym co zrobiłem, wszak zrobiłem to dla nauki - jeśli coś ewidentnie jest źle albo można lepiej to walcie prosto w oczy. Wszystko na tym kawałku deski jest doświadczeniem i powiem kolegom, którzy zamierzają się zabrać za budowę kolejowego świata - słuchajcie doświadczonych modelarzy, duuuużo czytajcie forum (tu jest 100% know-how) i budujcie odcinki próbne. Każdy kolejny krok to doświadczenie, które potem zaowocuje. Mam nadzieję.
Jak wspomniałem, będzie duży projekt, makieta domowa o wymiarach około 300x200 cm (wiem jakie ma wady taki rozmiar - ale tak trzeba), jest już projekt i pokażę go na forum dla poddania go konstruktywnej krytyce - ale to za jakiś (niedługi) czas.
Diorama - jest to kawałek bocznego ale zadbanego toru prowadzącego do małej (na jeden wagon) rampy, w zakładzie przemysłowym. Tor przecina też gliniastą drogę gruntową. Tyle się zmieściło. Wymiar deski to 80 x 20 cm. Aha, nie jestem mistrzem fotografii więc fotki pozostawiają wiele do życzenia. Sorry, lepiej nie umiem.
Pzdr
J.
Może niektórzy z Was pamiętają, gdy podczas prezentowania skromnego dorobku modelowego w skali S (zapraszam do odwiedzenia wątku - kto nie był: http://forum.modelarstwo.info/threads/skala-s-powraca.34759/) wspominałem o większym planie makietowym, na który nawet zakupiłem zimą w USA tory i rozjazdy. Jak to zwykle w życiu, takie plany odsuwają się w przyszłość i prawdę mówiąc - jeśli zacznę ten projekt na wiosnę to będzie dobrze. Ale patrząc na powstające i pokazywane na forum krajobrazowe cudeńka, postanowiłem zmierzyć się z materią i powstała (się kończy) mała dioramka, na której spróbowałem, czy w ogóle potrafię coś takiego zrobić. Efekt oceńcie sami, na końcu posta jest seria zdjęć. Do zakończenia brakuje trawy i jakichś krzaków (sieję i sadzę w weekend) i ostatecznego brudzenia, na razie jest brud wstępny. Wyżywajcie się, proszę, na tym co zrobiłem, wszak zrobiłem to dla nauki - jeśli coś ewidentnie jest źle albo można lepiej to walcie prosto w oczy. Wszystko na tym kawałku deski jest doświadczeniem i powiem kolegom, którzy zamierzają się zabrać za budowę kolejowego świata - słuchajcie doświadczonych modelarzy, duuuużo czytajcie forum (tu jest 100% know-how) i budujcie odcinki próbne. Każdy kolejny krok to doświadczenie, które potem zaowocuje. Mam nadzieję.
Jak wspomniałem, będzie duży projekt, makieta domowa o wymiarach około 300x200 cm (wiem jakie ma wady taki rozmiar - ale tak trzeba), jest już projekt i pokażę go na forum dla poddania go konstruktywnej krytyce - ale to za jakiś (niedługi) czas.
Diorama - jest to kawałek bocznego ale zadbanego toru prowadzącego do małej (na jeden wagon) rampy, w zakładzie przemysłowym. Tor przecina też gliniastą drogę gruntową. Tyle się zmieściło. Wymiar deski to 80 x 20 cm. Aha, nie jestem mistrzem fotografii więc fotki pozostawiają wiele do życzenia. Sorry, lepiej nie umiem.
Pzdr
J.
Ostatnio edytowane: