Rozważania o przerabianiu lokomotyw

[Tom]

Witam.A ja sie dziwię.To za przerabiacie modele niemieckie na polskie to rozumie i popieram.Ale czasem smiesza mnie te kłutnie ze akurat nie ten numer rewizji jest namalowany bo wtedy gdzie indziej jest to czy tamto.czepiacie sie mało istotnych faktów.A to ze np.zewnętrzne atrapy wózków tędra wygladaja jak z jednego kawałka plastiku to nikomu nie przeskadza!Nawet jak lokomotywa jest po remoncie swiezo malowana itp.To nigdy tak nie wyglada!Toz to w rzeczywistosci składa sie z wielu elementów a nie jednego kawałka.Czemu nie poprawicie takich szczegułów.Które kazdy widzi!A numery i zwiazane z tym elementy to tylko znawcy poznaja!Po za tym wiele widziałem zdjec makiet i lokomotyw w ruchu.A jakos wszyscy zapominaja o tym ze parowóz to tez para i dym.Nawet na wystawach widok parowozu z dymem to rzadkosc.przynajmniej ja nie widywałem tego za czesto.pozdrawiam

 

[Twardy]

Czemu nie poprawicie takich szczegułów

Pokaż przykład poprawki zrobionej przez siebie .

na wystawach widok parowozu z dymem to rzadkosc

ale się zdaża i z reguły wygląda komicznie , pokaż dobrze działający wykonany przez siebie model " dymu z parowozu " .

 

[Dariusz]

Toz to w rzeczywistosci składa sie z wielu elementów a nie jednego kawałka.

To nie takie proste jak ci sie wydaje. Ludzie robia z tego co maja pod reka a wiem ze z czesciami do produkcji typowo polskiego modelu jest tak ze ich nie ma. Tu wszystko trzeba robic od podstaw. Wierz mi ale zrobienie dobrze wydetalowanego modelu w skali HO w dodatku bez dostepnych czesci to sztuka nie lada. Ja i tak podziwiam tych co probuja.
Co do dymu to trudno sie z Toba zgodzic. Widzialem wiele makiet w roznych skalach na roznych wystawach i jeszcze nigdzie nie spotkalem realistycznego dymu w modelach parowozow (w dieslach w duzych skalach tak). Druga sprawa to, ze tego typu dymy niszcza modele i osobiscie w zadnym z drogich modeli bym czegos takiego nie zamontowal. Moim zdaniem dobry dzwiek w zupelnosci wystarczy.