Właśnie dotarł zamówiony w jednym ze sklepów głośnik Zimo LS13X18H8 - zamówiłem taki, bo akurat był dostępny. Otwieram torebkę i mały zonk: głośnik nie przypomina tego, jakiego zdjęcie wrzuciłem wcześniej (wpis nr 63). Komora rezonansowa jest tej samej wielkości, co sam głośnik i w dodatku jest do niego przyklejona (na zdjęciu niżej wkleiłem zdjęcie głośnika, jakie wrzuciłem wcześniej).
Oczywiście w takiej postaci nie ma szans na włożenie go w fabryczne miejsce na głośnik. Liczyłem na to, że komora jest mniejsza (jak na tym małym zdjęciu) i wejdzie w wycięcie balastu, a główna część głośnika (która jest większa) będzie leżała na brzegach wycięcia, ale nie będę już sprawdzał, czy w innej wersji tego głośnika jest to możliwe. Wychodzi więc na to, że rację mieli koledzy @Marqus i @melonowy:
W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak odkleić komorę rezonansową. Na szczęście nie było z tym problemu. Głośnik pasuje do górnej części wycięcia w balaście, ale żeby go włożyć, trzeba jednak unieść płytkę elektroniczną, ponieważ głośnik musi od góry wejść między występy na rogach wycięcia. Niestety, nie zrobiłem zdjęcia otwartego modelu z założonym już głośnikiem. Dokręcona płytka elektroniczna dociska głośnik do balastu i jednocześnie zapewnia kontakt sprężystych blaszek w głośniku z polami stykowymi od spodu płytki - należy tylko uważać, żeby włożyć głośnik w odpowiednią stronę. 
Włożyłem dekoder, postawiłem wciąż otwarty model na torze i włączyłem zasilanie: działa, głośnik gra całkiem nieźle. Można założyć kocioł z budką, imitację węgla na tendrze i na razie zakończyć działania przy mojej Ok1-360. Pozostaje ściągnąć ze strony ESU odpowiedni dźwięk i wgrać do dekodera, a potem bawić się w ew. modyfikacje, a z pewnością w odpowiednie zmapowanie dekodera. Ale o tym napiszę kiedy indziej już w moim wątku o modyfikacjach i ulepszeniach. Na razie kilka zrobionych na szybko telefonem zdjęć modelu i próby świateł.
Jak już wcześniej pisałem, w modelu jest też oświetlenie budki oraz oświetlenie układu napędowego.
W wolnej chwili zrobię lepsze zdjęcia mojej Ok1 i dla porównania dwóch starych modeli Fleischmanna. A poza tym spróbuję porównać model Roco z jedynym znanym zdjęciem oryginału - niestety, z tego, co wiem od samego autora, kolegi Tadeusza Suchorolskiego, nie ma zdjęć prawej strony tego konkretnie parowozu.
PS Dopiero po wstawieniu zdjęć na forum zauważyłem, że przy zdejmowaniu i zakładaniu kotła wysunął się do góry komin
- w modelu już go wcisnąłem na swoje miejsce, ale nowych zdjęć już nie robiłem.
Oczywiście w takiej postaci nie ma szans na włożenie go w fabryczne miejsce na głośnik. Liczyłem na to, że komora jest mniejsza (jak na tym małym zdjęciu) i wejdzie w wycięcie balastu, a główna część głośnika (która jest większa) będzie leżała na brzegach wycięcia, ale nie będę już sprawdzał, czy w innej wersji tego głośnika jest to możliwe. Wychodzi więc na to, że rację mieli koledzy @Marqus i @melonowy:
Wygląda, że głośnik powinien leżeć pomiędzy płytką a krawędzią otworu.
Głośnik LS13x18 bez komory rezonansowej (jest niepotrzebna).
Włożyłem dekoder, postawiłem wciąż otwarty model na torze i włączyłem zasilanie: działa, głośnik gra całkiem nieźle. Można założyć kocioł z budką, imitację węgla na tendrze i na razie zakończyć działania przy mojej Ok1-360. Pozostaje ściągnąć ze strony ESU odpowiedni dźwięk i wgrać do dekodera, a potem bawić się w ew. modyfikacje, a z pewnością w odpowiednie zmapowanie dekodera. Ale o tym napiszę kiedy indziej już w moim wątku o modyfikacjach i ulepszeniach. Na razie kilka zrobionych na szybko telefonem zdjęć modelu i próby świateł.
Jak już wcześniej pisałem, w modelu jest też oświetlenie budki oraz oświetlenie układu napędowego.
W wolnej chwili zrobię lepsze zdjęcia mojej Ok1 i dla porównania dwóch starych modeli Fleischmanna. A poza tym spróbuję porównać model Roco z jedynym znanym zdjęciem oryginału - niestety, z tego, co wiem od samego autora, kolegi Tadeusza Suchorolskiego, nie ma zdjęć prawej strony tego konkretnie parowozu.
PS Dopiero po wstawieniu zdjęć na forum zauważyłem, że przy zdejmowaniu i zakładaniu kotła wysunął się do góry komin