Po spotkaniu w Lhotce wybrałem się z przedstawicielem ZIMO na Polskę na targi w Wiedniu.W potężnym centrum targowym Reed Messe w dniach 23-26.10.09 odbywały się targi modelarskie.Wstęp kosztował 7.5 ojro ale na szczęście mieliśmy zaproszenie i opłata nas ominęła.Celem naszej wizyty było przede wszystkim ZIMO.Udało mi się po godzinie wytłumaczyć ich softwerowcowi o co chodzi w tych PKPowskich światełkach.Biedak nie mógł zaskoczyć 
Na szczęście miałem ze sobą swój "warsztacik" i na żywo mu to pokazałem.Stwierdził że to nie problem i do tygodnia przygotuje upgrate PKP Jeszcze zostaną wprowadzone zmiany w schemacie parowozów aby uzyskać efekt jazdy na tkzw. wybiegu.Po krótkim warsztacie z ich dźwiękowcem udaliśmy się na wycieczkę.
Ze znaczących "kolejkowych wystawców byli:Roco-Fleischmann, Tillig, Noch, Herpa.Oprócz nich wiele sklepów modelarskich, modele RC, latające, pływające, narzędzia i akcesoria dla modelarzy np.Fohrmann, Proxon itp, itd....
Z polskich akcentów znalazłem nowość Tkt3 i set talbotów w malowaniu PKP u Fleischmanna.
W Roco nic naszego tylko okularniki dla Czechów i Słowaków.Aż mnie trzęsie że zrobili im model od podstaw za 150 euro a nam upychają przemalowanki.No cóż takie brutalne prawa rynku.Nikt nie wyprodukuje specjalnie serii gdy nie sprzeda ponad 1000szt.U nas 200 ciężko sprzedać dla tego będziemy dalej dziadować i się ślinić na takie przemalowanki jak Tkt3.
Moją uwagę przykuły prawdziwe (na parę) parowozy w skali 0.Na kotle miały 2,5bara!!!Był w każdym malutki manometr!!!!
Kolejna ciekawa makieta to wąski tor też chyba w 0.Oblegały ją tłumy i dopiero po dwóch podejściach udało mi się dopchać żeby cyknąć jakieś fotki.Dźwięk był umieszczony centralnie pod makietą co nie specjalnie się spisywało pomimo zadowalającej jakości.Jakoś głupio jak lokomotywa po prawej a dźwięk po lewej
Spory kawałek zajmowały makiety modułowe w H0.Z 5 chyba ich było z węgierską.Generalnie kiszkowate i specjalnie nie traciłem zbyt wiele czasu na ich oglądanie.
Po powrocie do boxu był już szef ZIMO i po krótkiej rozmowie i odebraniu dekoderów i części do ich serwisowania udaliśmy się do domu.Lało jak z cebra po drodze i dom przywitałem o 1 w nocy.
Niżej mała fotorelacja.
Na szczęście miałem ze sobą swój "warsztacik" i na żywo mu to pokazałem.Stwierdził że to nie problem i do tygodnia przygotuje upgrate PKP Jeszcze zostaną wprowadzone zmiany w schemacie parowozów aby uzyskać efekt jazdy na tkzw. wybiegu.Po krótkim warsztacie z ich dźwiękowcem udaliśmy się na wycieczkę.Ze znaczących "kolejkowych wystawców byli:Roco-Fleischmann, Tillig, Noch, Herpa.Oprócz nich wiele sklepów modelarskich, modele RC, latające, pływające, narzędzia i akcesoria dla modelarzy np.Fohrmann, Proxon itp, itd....
Z polskich akcentów znalazłem nowość Tkt3 i set talbotów w malowaniu PKP u Fleischmanna.
W Roco nic naszego tylko okularniki dla Czechów i Słowaków.Aż mnie trzęsie że zrobili im model od podstaw za 150 euro a nam upychają przemalowanki.No cóż takie brutalne prawa rynku.Nikt nie wyprodukuje specjalnie serii gdy nie sprzeda ponad 1000szt.U nas 200 ciężko sprzedać dla tego będziemy dalej dziadować i się ślinić na takie przemalowanki jak Tkt3.
Moją uwagę przykuły prawdziwe (na parę) parowozy w skali 0.Na kotle miały 2,5bara!!!Był w każdym malutki manometr!!!!
Kolejna ciekawa makieta to wąski tor też chyba w 0.Oblegały ją tłumy i dopiero po dwóch podejściach udało mi się dopchać żeby cyknąć jakieś fotki.Dźwięk był umieszczony centralnie pod makietą co nie specjalnie się spisywało pomimo zadowalającej jakości.Jakoś głupio jak lokomotywa po prawej a dźwięk po lewej
Spory kawałek zajmowały makiety modułowe w H0.Z 5 chyba ich było z węgierską.Generalnie kiszkowate i specjalnie nie traciłem zbyt wiele czasu na ich oglądanie.
Po powrocie do boxu był już szef ZIMO i po krótkiej rozmowie i odebraniu dekoderów i części do ich serwisowania udaliśmy się do domu.Lało jak z cebra po drodze i dom przywitałem o 1 w nocy.
Niżej mała fotorelacja.
