W cenie ostatecznej musimy brać pod uwagę tez technologię wykonania. Gdybyśmy celowali w rynek światowy, zrobili formę wtryskową, która pozwala na wypuszczenie modelu na minutę to wtedy faktycznie, „półprodukt” mógłby kosztować nawet 15 złotych Wiem co mówię, bo formy wtryskowe to moja codzienność. Tylko, ze koszt takiej to okolice 40 tysięcy złotych.
Pracujemy na drukarkach żywicznych, koszt wyliczyliśmy biorąc pod uwagę ilość pracy jaką trzeba włożyć w przygotowanie modelu do sprzedaży. Mam być szczery? Czas druku jednego pełnego Lublina to 4 godziny i 28 minut. Projekt, druk, pakowanie, mycie, suszenie, szyby, sklep, obsługa zamówienia, prowizje i inne cuda na kiju. Czy to dużo? Czystym kalkulatorem wychodzi, że nie. Ale każdy ma inną sytuację i widzi rzeczy ze swojego stolika.
Nie jesteśmy na rynku od wczoraj. Wielu ludzi, modelarzy nas zna, cześć osobiście i niech pierwszy rzuci kamieniem kto uważa, że jesteśmy pijawkami bez serca patrzącymi tylko na stan konta.
Pracujemy na drukarkach żywicznych, koszt wyliczyliśmy biorąc pod uwagę ilość pracy jaką trzeba włożyć w przygotowanie modelu do sprzedaży. Mam być szczery? Czas druku jednego pełnego Lublina to 4 godziny i 28 minut. Projekt, druk, pakowanie, mycie, suszenie, szyby, sklep, obsługa zamówienia, prowizje i inne cuda na kiju. Czy to dużo? Czystym kalkulatorem wychodzi, że nie. Ale każdy ma inną sytuację i widzi rzeczy ze swojego stolika.
Nie jesteśmy na rynku od wczoraj. Wielu ludzi, modelarzy nas zna, cześć osobiście i niech pierwszy rzuci kamieniem kto uważa, że jesteśmy pijawkami bez serca patrzącymi tylko na stan konta.