• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Recenzje taboru

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.351 32 10
#2
Re: Recenzja wagonu Sh firmy Roco [modelarstwo.info]

Corwin napisał(a):
Witam,
Zapraszam do wystawiania własnych ocen kiedy już przetestujecie także ten wagon.
Na co przyjdzie pewnie trochę poczekać, bo z niezrozumiałych dla mnie powodów modele w malowaniu PKP są w Polsce dostępne z opóźnieniem względem krajów bardziej zachodniej Europy.
W recenzji pada stwierdzenie, że wagony te jeździły ze składami tablotów - na czym jest ono oparte? Mnie sie wydaje że ze względu na specyficzne właściwości miału, były kierowane do odbiorców wyposażonych w odpowiednie instalacje (rozładunku i spalania), co nie za bardzo idzie w parze z używaniem koksu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie dołączyć wagon do składu talbotów gdy stacja przeznaczenia jest 'po drodze'.
Przyszło mi też do głowy inne pytanie: czy miał był przewożony także w wagonach popularnie zwanych 'wapniarkami', które spełniają podobne wymagania?
 
OP
OP
corwin

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
372 2 3
#3
Re: Recenzja wagonu Sh firmy Roco [modelarstwo.info]

OLF napisał(a):
Corwin napisał(a):
Witam,
Zapraszam do wystawiania własnych ocen kiedy już przetestujecie także ten wagon.
W recenzji pada stwierdzenie, że wagony te jeździły ze składami tablotów - na czym jest ono oparte? Mnie sie wydaje że ze względu na specyficzne właściwości miału, były kierowane do odbiorców wyposażonych w odpowiednie instalacje (rozładunku i spalania), co nie za bardzo idzie w parze z używaniem koksu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie dołączyć wagon do składu talbotów gdy stacja przeznaczenia jest 'po drodze'.
Po prostu na 3 zdjęciach z różnych źródeł na których widziałem ten wagon, zawsze znajdował się on w składzie z większą liczbą talbotów. Stąd też to zdanie.
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.351 32 10
#5
Re: Recenzja wagonu Sh firmy Roco [modelarstwo.info]

Corwin napisał(a):
Po prostu na 3 zdjęciach z różnych źródeł na których widziałem ten wagon, zawsze znajdował się on w składzie z większą liczbą talbotów. Stąd też to zdanie.
Czy można fotki lub ich pochodzenie?

Istotnie model bazowy pojawił się w ofercie Roco w malowaniu DRG w 2003 roku (47318), potem ukazały się także modele DR, także jako potrójny zestaw (ach, szkoda że w wersji PKP też od razu nie dało się tak). Wykonanie wagonu wskazuje na opracowanie i produkcję w dobrej fabryce w Chinach i jest to jeden z nielicznych modeli wagonów towarowych Roco, które nie ustępują poziomowi aktualnie prezentowanymi przez Brawę-wymiarowe poręcze w elastycznym tworzywie, przestrzenne podwozie, firmowo montowana (nie w skali, ze względu na gniazdo sprzęgu) armatura czołownicy. Również pakowanie tego modelu (uzupełnienie styropianowej wydmuszki elementem z twardej folii, zawinięcie w miękką folię) było krokiem naprzód.
 

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
637 3 1
#7
xdamian napisał(a):
znaczy się, że oryginał został nam w spadku po DGR.
Oczywiście tak, chociaż wagon ten nigdy nie był własnością DRG (czy też DRB) lecz był tzw. wagonem prywatnym, czyli należącym do przedsiębiorstwa niekolejowego.
Tak czy inaczej, jest to wagon niemieckiej budowy przedwojennej, który pozostał po roku 1945 na terenie Polski.
W recenzji tego modelu dziwi mnie jeszcze jedna sprawa, a mianowicie ocena zgodności modelu z oryginałem.
Moim zdaniem model jest po prostu zgodny z oryginałem (oprócz tablicy przestawczej hamulca), tyle tylko, że oryginał stojący obecnie w Pyskowicach, został zmieniony w stosunku do stanu pierwotnego. Nawet sposób nitowania zbiorników jest dokładnie taki sam.
Można nawet powiedzieć, że model ten mógłby być wzorcem w/g którego należałoby odtworzyć pierwotny stan wagonu z Pyskowic, chociaż będzie to trudne, zważywszy na rodzaj i zakres zmian dokonanych brutalnie w wagonie z Pyskowic.
Właśnie to było głównym powodem, dla którego model tego wagonu nie został wykonany w oznaczeniach z epoki IVa, lecz z epoki IIIc.
Szczerze mówiąc, możnabyłoby wykonać ten ten model w oznakowaniu PKP z jeszcze wcześniejszego okresu, gdyby nie to, że wagon ten miał jeszcze wówczas najprawdopodobniej budkę hamulcową, a jak wiadomo Roco nie robi modelu tego modelu w wersji z budką.
Wszystkie oznaczenia odwzorowane na modelu zostały odczytane (z niemałym trudem) z wagonu stojącego w Pyskowicach.
I jeszcze jedno. Otóż, nie było możliwości wykonania zestawu 2 lub 3 wagonów tego typu w oznaczeniach PKP, ponieważ nie wiadomo, czy do taboru PKP włączono więcej niż jeden wagon tego typu.
Wagonów do przewozu pyłu węglowego było w Polsce po roku 1945 oczywiście więcej, tylko... nie wiadomo jak wyglądały.
 
OP
OP
corwin

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
372 2 3
#8
xdamian napisał(a):
Doczekaliśmy się wreszcie wagonu który nie jest przeróbka niemieckiego modelu na rynek polski
. Czy aby na pewno? Roco produkuje ten model także w malowaniu DR.
Poprawione, nie byłem świadomy tego, że model ten jest oferowany także w malowaniu DR. Dziękuję za zwrócenie uwagi. I jednocześnie zapraszam do pisania recenzji wagonów posiadanych przez was w kolekcjach o których dużo wiecie i chcielibyście tą wiedzą podzielić się z innymi.
 

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
637 3 1
#13
Nie potrafiąc odpowiedzieć krótko na to ciekawe pytanie, oczywiście poza tym, że takie właśnie oznaczenie serii jest na tym wagonie do dziś wyraźnie czytelne, zapytam nieco przewrotnie... a dlaczego ten wagon miałby mieć inne oznaczenie serii niż Sh? :grin:
 
P

Paweł Piotr

Gość
#15
Krzysztof Koj napisał(a):
Nie potrafiąc odpowiedzieć krótko na to ciekawe pytanie, oczywiście poza tym, że takie właśnie oznaczenie serii jest na tym wagonie do dziś wyraźnie czytelne, zapytam nieco przewrotnie... a dlaczego ten wagon miałby mieć inne oznaczenie serii niż Sh? :grin:
W dość obszernej przestrzeni, dotyczącej znakowania taboru (nota bene wielokrotnie zmienianej) nie mogę odnaleźć znaczenia literki h dla okresu, gdy wagon był znakowany, a ponieważ znane mi znaczenie tej literki w sposób zasadniczy odbiega od cech omawianego wagonu - stąd moje pytanie do najlepszego na tym forum (jak mniemam - i pewnie się nie mylę...) żródła.
Pozdrawiam
 

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
637 3 1
#16
Paweł Piotr napisał(a):
...nie mogę odnaleźć znaczenia literki h dla okresu, gdy wagon był znakowany, a ponieważ znane mi znaczenie tej literki w sposób zasadniczy odbiega od cech omawianego wagonu - stąd moje pytanie...
Sądziłem, że Pana wątpliwości dotyczą raczej literki "S" oznaczającej rodzaj wagonu i wcale nie zdziwiłbym się gdyby tak było :grin: .
Jeśli jednak Pana wątpliwości dotyczą literki "h", to muszę przyznać, że jestem zaskoczony.
Znaczenie litery "h" w oznaczeniach serii wagonów towarowych PKP nie zmieniło się przez cały okres jej obowiązywania, czyli od roku 1951, aż do roku 1968, kiedy wprowadzono na PKP miedzynarodowe oznaczenia serii wg UIC.
Litera "h" oznaczała zawsze, że wagon wyposażony jest w hamulec ręczny, obsługiwany z pomostu lub budki hamulcowej.
Nie widzę więc nic dziwnego w tym, że wagon ten miał w oznaczeniu serii literkę "h", ponieważ wyposażony był w hamulec ręczny obsługiwany z pomostu, a pierwotnie miał zapewne na tym pomoście nawet budkę hamulcową.

Pozdrawiam
 
P

Paweł Piotr

Gość
#17
No cóż, nie posiadam materiałów z lat 50. i 60., natomiast obecne znaczenie literki h (gdzieś chyba od połowy lat 70. jest różne dla różnych serii wagonów). Akurat literka S nie budziła moich wątpliwości, bowiem skumałem, że chodzi o wagon specjalny. (Oczywście dziś literka S również znaczy zupełnie co innego, niż w czasie znakowania omawianego wagonu). Nie jestem taborowcem, dlatego takie informacje są dla mnie ciekawe, jak dla każdego zainteresowanego tematem modelarza kolejowego.
Bardzo dziękuję za wyjaśnienie moich wątpliwości.
Pozdrawiam
 

rocketman

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 0
#20
Oznaczenia na model zczytano z zachowanego wagonu - w nim drabinki są naprzeciwlegle, więc także w modelu tak odtworzono.

A jak powinno być nie wie chyba nikt, bo nie zachowały się zdjęcia tego wagonu z tamtej epoki a wagon przeszedł conajmniej 1 przebudowę!
 

Podobne wątki