tlaguz napisał(a):
To jak zrobić ładną podsypkę nie niszcząc torów? Jeżeli ktoś wie to proszę go o odpowiedź.
Chcesz robić makietę i z góry zakładasz, ze będziesz ją rozbierał ? trochę to bez sensu
Osobiście nie używam żadnych strzykawek, bo bym chyba zwariował jakbym miał w każdą szparę miedzy podkładami zaglądać i rozprowadzać tam klej. Smaruje podłoże dość grubo gęstym wikolem, układam tor i zasypuje szutrem / ubijam, bo usunięciu nadmiaru zakraplam wszystko jeszcze raz wikolem tyle że rozrzedzonym i to wszystko
Po co to napisałem ?
otóż kiedyś po zakupie długich wagonów okazało się, że torowisko na moim torcie jest źle położone i takie wagony wyskakują z torów, nie miałem żadnych problemów z poderwaniem torów, które były przyklejone właśnie na wikol. I tu w zasadzie technika klejenia na wikol nie ma znaczenia. IMHO klejenie torów na wikol jest najlepszą metodą, pod warunkiem ze nie będziesz używał żadnych wspomagaczy typu kropelka / butapren. Wikol bardzo słabo trzyma sie plastyku i tory po wyjęciu wyglądają jak nowe.
Oczywiście technikę wyciągania torów tez trzeba opanować