• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Elektryka i DCC Prosty projekt na makiete.

Gekom

Aktywny użytkownik
Reakcje
502 11 3
#1
Budujemy przejazd kolejowy na makiecie i potrzebujemy ten kawalek scenerii ozywic. Ten uklad elektroniczny nam w tym pomoze, nie narazajac nas na wielkie koszta gdy sami to zbudujemy. Najlepiej jest zbudowac nasz projekt elektroniczny na uniwersalnej plytce drukowanej bez potrzeby trawienia plytki w kwasie. W zaleznosci od tego czy sygnal bedzie mial jedno czy dwa swiatla czerwone, zbudujemy jedno albo dwa takie urzadzenia. Dwie diody LED przy uzyciu takiego urzadzenia beda sie zapalac na zmiane, a jak szybko, to zalezec bedzie od wartosci kondensatorow elektorilicznych C1 i opornikow R2. W tym ukladzie pokazano tranzystory BC337, ale kazdy tranzystory NPN o podobnych parametrach mozna do takiego ukladu elektronicznego wykorzystac. Teraz jeszcze potrzebujemy kontakty elektryczne, ktore beda aktywowac swiatla ostrzegawcze na przejezdzie, w chwili gdy zbliza sie pociag.
flip-flop-flashing-led-circuit.png
 
Ostatnio edytowane:

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.517 33 3
#3
No absolutnie najprościej to za biegunem dodatnim baterii (zasilania). Tyle, że wówczas cały prąd idzie przez kontaktron.

Ale jest kwestia ważniejsza: układ ma się nie tylko załączać w momencie nadjechania pociągu, ale również wyłączać po jego przejechaniu. Czyli kontaktron po, wyobraźmy sobie, prawej stronie przejazdu, załącza miganie świateł w momencie minięcia go przez lokomotywę/pociąg nadjeżdżający z prawej strony, a kontaktron po lewej stronie przejazdu wyłącza miganie świateł. Jednocześnie te same kontaktrony mają odwrotną funkcję podczas nadjechania pociągu z lewej strony. Jest to możliwe do zrobienia na zasadzie wyłącznika schodowego, wtedy potrzebne będą 4 kontaktrony. Tak to chcesz u siebie rozwiązać?
 
OP
OP
G

Gekom

Aktywny użytkownik
Reakcje
502 11 3
#4
A gdzie w układ wstawić np. kontaktrony?
Najlepiej jest zastosowac przekaznik dwu-cewkowy ktory bedzie aktywowany po obu stronach za pomoca kontaktronow. Czyli przekaznik bedzie pelnil role wlacznika i wylacznika zasilania dla urzadzenia elekttronicznego a kontaktrony beda sensorami sterujacymi. Narysuje schemat to wkleje niebawem. Poz Jerzy
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
974 82 11
#5
Przekaźnik bistabilny to dobry pomysł ale kontaktrony już nie taki dobry bo trzeba kleić magnesy pod taborem. Poniżej wstawiam schemat sterowania rogatek za pomocą kół metalowych taboru(ma je każda lokomotywa). Proste i niezawodne, oczywiście zamiast odcinków izolowanych można podłączyć kontaktrony albo czujniki fotoelektryczne.
Rogatki sterowanie.jpg
 
Ostatnio edytowane:

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
347 5 1
#6
Tylko, że pociąg po przejechaniu przez przejazd i jego wyłączeniu ponownie go załączy na ostatnim czujniku. Niestety ten układ nie reaguje na kierunek jazdy. W takim układzie czujniki włączające musza być podwójne i wyposażone w układ rozpoznania kierunku.
 

Marqus

Moderator Poznańskiego Klubu Modelarzy Kolejowych
PKMK
Reakcje
439 8 0
#7
Nie do końca.
Pierwszy i ostatni czujnik ma za zadanie otwarcie rogatek. Natomiast te dwa bezpośrednio przed rogatkami, mają je zamknąć.
Robiłem ten układ na makiecie w latach 80-tych jeszcze na przekaźniku bistabilnym BTTB. ;)
W moim układzie zastosowałem kontaktrony i magnes pod lokomotywą.
 

Lucky

Znany użytkownik
Reakcje
1.301 3 0
#8
Ja u siebie zastosowałem dwa czujniki załączające (połączone równolegle) oddalone od przejazdu i jeden wyłączający w okolicach przejazdu.
Do tego zwłoka czasowa uniemożliwiającą załączenie przejazdu określony czas po jego wyłączeniu.
Czujnik wyłączający potrafi też załączyć przejazd, ale na krótki czas.
Z tym, że to wszystko zrealizowane jest na uC.

Tutaj można zrobić podtrzymanie napięcia określony czas na dodatkowym tranzystorze i kondensatorze umieszczonym między bazą, a masą.

Pozostaje problem wyłączenia przejazdu i nie załączenia go ponownie przez ten sam pociąg.
 
OP
OP
G

Gekom

Aktywny użytkownik
Reakcje
502 11 3
#9
Tu mozna zobaczyc prosty uklad ktory rozwiaze kwestie typu: jak przezwyciezyc problem wlaczania np. rogatek lub sygnalizacji ostrzegawczej przed przejazdem kolejowym, ktore same sie wylacza po przejechaniu pociagu. Jest to oczywiscie czesc ukladu elektronicznego do ktorego podalem link, i ktory bedzie polaczymy z ukladem elektronicznym dla migajacych swiatel. O co tu chodzi? Chodzi o to, zeby nadjezdzajacy pociag z ktorejkolwiek strony przejazdu kolejowego, mogl zalaczyc uklad elektroniczny bazowany na ukladzie scalonym 555, i nie musial go wylaczac po przejechaniu przejazdu kolejowego. Uklad elektroniczny ktory nazwano " 555 one shot " wylaczy sie sam po odpowiednio dopasowanym czasie wedlug potrzeb. Zeby wraz ze swiatlami ostrzegawczymi przejazdu zadzialaly rogatki,...wtedy dodajemy do ukladu plytke z przekaznikiem i tranzystorem, gdyz sam chip 555 nie podola potrzebom poboru mocy przez cewki w napedzie rogatek, i z pewnoscia zniszczy timer 555. Sam uklad 555 potrzebuje 5-15 voltow i spokojnie moze zasilic uklad mrygajacych swiatel ostrzegawczych ( diody LED )przejazdu kolejowego. Natomiast dla rogatek potrzebne bedzie 16V pradu zmiennego, a ja dodatkowo sugerowalbym uzycie urzadzenia "Capacitor Discharger" ktory zapewni prawidlowa i bezpieczna prace rogatek napedzanych za pomoca cewek eletromagnetycznych.
Jak ja to widze ? Oba kontakty ( np. ROCO 42254 )umieszczone po przeciwnych stronach beda zalaczac urzadzenie. Przejezdzajacy pociag, powiedzmy ze z lewej strony ,wlaczy kontakt tudziez doplyw zasilania, i urzadzenie zadziala: czyli swiatla mrygaja i zamykaja sie rogatki. Po przejechaniu pociagu swiatla irogatki same sie wylacza, a pociag wlaczajac drugi kontakt, nie bedzie mial zadnego wplywu na jakiekolwiek zmiany w dzialaniu uklad elektroniczny, tak dlugo jak on dziala, ktory nadal bedzie w fazie ktory po okreslonym czasie sam sie wylaczy. Taka sama sytuacja zaistnieje gdy pociag nadjedzie z przeciwnej strony.
 
OP
OP
G

Gekom

Aktywny użytkownik
Reakcje
502 11 3
#10
Nastepny filmik pokazujacy uklad z uzyciem ukladu scalonego 555 w konfiguracji monostable. Dlugosc cyklu w pozycji plusa (+) na wyjsciu mozna wydluzyc zwiekszajac wartosc kondensatora elektrolicznego.
 

Lucky

Znany użytkownik
Reakcje
1.301 3 0
#11
Kolego, proponuję żebyś przysiadł i złożył (przynajmniej na płytce stykowej) kompletny, działający kontroler sygnalizacji świetlnej na przejazd kolejowy (drogowy jak kto woli) i zamieścił tutaj jego schemat, bądź film z działania.
Do niedawna też dziubałem wszystko na CMOS, 555 i elementach dyskretnych, ale w końcu poddałem się i kupiłem programator.
Wiesz dlaczego?
1.Czas,
2. Jeden scalak robi to, co mu każę,
3. Wielkość PCB
I można tak wymieniać
... Polecam

No i chętnie zobaczę taki sterownik analogowy (żadna złośliwość, mówię poważnie)

Rozmawiam z wieloma ludźmi o elektronice, sterowaniu infrastruktury i nie tylko, i nawet jeśli coś jest gotowe i wystarczy podłączyć trzy wtyczki, to dla wielu z nich jest już o dwie za dużo.

Jeśli ktoś zna się na elektronice, to od dawna zna wszystkie te układy które tu opisujesz.
Jeśli ktoś się nie zna, to i tak nic z tego nie zbuduje, a nawet jeśli, to jeszcze trzeba połączyć te wszystkie moduły (które działają osobno) w jeden sterownik i żeby to zadziałało razem.

PS:
Oryginalny (podkreślam) układ NE555 ma wydajność prądowa wyjścia na poziomie 200mA! Potrafi ruszyć nawet dwa przekaźniki bez dodatkowego tranzystora.
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki