• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

H0 (1:87) Projekt strych

mikiniki

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Witam Wszystkich Serdecznie.
Nadszedł ten czas kiedy zaczynam myśleć o realizacji marzenia z dzieciństwa, własnoręcznie zrobionej makiety, chociaż kiedyś (ponad 30 lat temu) miałem prostą makietę zrobioną przez ojca, najpierw kółko później ósemka, a później to już nic w sklepach nie było...
Teraz od jakiegoś czasu trochę idąc na skróty w celu zaspokojenia potrzeb moich i moich dzieci, zacząłem od okazyjnego kupna dioramy, później makiety, a teraz chciałbym to jakoś połączyć w sensowną całość... Dlatego chciałbym Was prosić o pomoc, opinie i uwagi na temat tego co "narysowałem"...
Na zielono zaznaczyłem moduły istniejące i tam nie chciałbym już nic zmieniać z wyjątkiem zrobienia tunelu w module na dole po lewej stronie. Te moduły po prawej w rzeczywistości są znacznie bardziej rozbudowane, ale to chyba nie ma znaczenia że mój rysunek to upraszcza? Mój projekt to natomiast planowane moduły do zrobienia zaznaczone na czerwono. W środku na niebiesko zaznaczyłem miejsce, gdzie będzie puste miejsce by mieć w miarę swobodny dostęp do całej makiety.
Intensywnie myślę by całość była zamknięta linią dwutorową, jednak ze względu na już optymalne wykorzystanie dostępnego miejsca jest to dość trudne w realizacji, zastanawiam się również czy nie zrobić jeszcze dodatkowego toru za tłem dioramy...
 

Załączniki

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
2.243 16 2
#2
Cytuje własne słowa gdyż jest to już któryś raz i niestety w tym przypadku mam rację.

"Jeśli przejrzysz dobrze forum to dokopiesz się do bardzo wielu wątków które rozpoczynały się w podobny sposób jak twój. Tj trochę zapału wizja ogromu torów. wielka powierzchnia. Sam w swoim wątku rozpocząłem budowę makiety 5m/2m. Kupiłem tory, rozjazdy, obrotnicę, zrobiłem podstawę i w zasadzie ułożyłem tory. Wydałem kilka tysięcy zł po czym spłynęło na mnie, że w pojedynkę tak wielki projekt zwyczajnie mnie przerośnie zarówno czasowo jak i finansowo. Niestety pomimo że szczerze życzę Ci powodzenia, rokuje, że możesz nie dotrwać nawet do takiego etapu. Chcieć zrobić wszystko jak należy koszt podstawy, torów to dopiero wierzchołek góry lodowej. Zatem co radzę?"

Radzę byś nie próbował łączyć starego z nowym.
Zrób wszystko od nowa a to co masz sprzedaj/podaruj/odstaw w kąt.
Jeżeli masz dużą powierzchnię to nie kombinuj z ilością torów bo nawet jeśli podołasz to i tak to Ci kiedyś przejdzie. Postaraj się uchwycić rzeczywistość. Zrób to w postaci modułów a nie tortu. W ten sposób proponuje Ci zrobić ring 2 torowy ze stacją 4 torową. Przy stacji porób tymczasowo zamknięte rozjazdy do bocznic. Gdy uporasz się z pierścieniem zaczniesz robić bocznicę towarową a następnie moduły z wachlarzem lokomotywowni.

PS. nie chcę wyjść na krytyka niepowstałego dzieła ale siedzę na forum 8 lat i chyba nie było makiety prywatnej robionej w pojedynkę na taką skale która była by nie tyle ukończona co rozpoczęta.
12m2 to cholernie dużo pracy
 
Reakcje
2 0 0
#3
Witaj mikiniki,

Podpinam się do postu kolegi @popowe. U mnie też była wizja pięknej dużej makiety z obrotnicą i niestety, na dzień dzisiejszy finansowo nie wyrobię ze zrealizowaniem tego projektu i prawdopodobnie zostanę tylko przy małej stacyjce ze szlakiem. Radzę Ci zastanowić się dobrze nad tym co chcesz robić ... czy rzeczywiście uważasz, że w pojedynkę dasz radę coś tak dużego zrobić... czy może zacznij od czegoś małego ? Jak wielu tutaj na forum mawia : "mniej, znaczy więcej" - ale do niektórych ( jak ja) dochodzi to zbyt późno .... zastanów się dobrze ;) Bynajmniej, nie chcę Ciebie zniechęcać , powodzenia i pozdrawiam.
 
OP
OP
M

mikiniki

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#4
Witam Was bardzo serdecznie,
długo się zastanawiałem czy umieścić ten projekt na forum czy nie, bo śledząc inne wątki wiedziałem, że właśnie takie dostanę odpowiedzi, ale bardzo dziękuję za opinię i przestrogę...
Mój projekt jest jednak inny (przynajmniej tak mi się wydaje) bo jest już w połowie wykonany, więc nie jest to do zrobienia 12m2 jak pisze @popowe a jakieś 5-6m/2... Wiem to i tak bardzo dużo dlatego pójdę za radą kolegi i na początek wykonam dwa górne moduły by połączyć istniejącą makietę z istniejącą dioramą, później wykonam dolne połączenie, a jak stwierdzę że mam ochotę na więcej to dopiero będę realizował moduły z elementami stacji osobowo-towarowej, a na samym końcu nastawnię. To z założenia ma być projekt wieloletni (związany z zimowymi wieczorami), albo jeszcze dłużej :) Nie czuję pośpiechu bo mam bardzo fajną makietę z stacją trój-torową i parowozownią, a teraz przyszedł czas by to rozbudować... To jak mi pójdzie z wytrwałością, finansami itp. to pokaże przyszłość, ale w moim przypadku nie widzę sensu budowania kolejnego małego kółka jak mogę dobudowywać resztę do tego co mam, w przypadku niepowodzenia zawsze będę miał fajną makietę wraz z dioramą do zabawy no bo na tyle wytrwałości to mi chyba wystarczy by to ze sobą połączyć i mieć fajna makietę z "dużym" kółkiem?
Jednak robiąc już te połączenie chciałbym mieć taki plan, gdy jak już to skończę i będę miał siły na więcej to będę mógł przejść do następnego etapu realizacji a nie zaczynać planowanie i całą resztę od początku...
Jeszcze raz proszę o opinię i uwagi na temat projektu torów.
Z góry dziękuję za pomoc:)
 

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
2.243 16 2
#5
Moje zdanie znasz. Pokaż zdjęcie tego co masz. Napisz jak się czujesz w elektryce. (masz kilka pętli, co w zasadzie nie jest problemem ale trzeba wiedzieć co to i jak to rozwiązać. )
Ciężko jest uświadomić komuś przez forum, że robi błąd. Wiem jak to jest sam te błędy popełniałem. Wiem, że jak kilka osób pisze to samo to ma świętą racje. Będziesz wyjątkiem na skale dekady jak zrealizujesz to co zaplanowałeś. Mój uparcie dążący wpis nie ma na celu cię zniechęcić a uświadomić.
 
P

Paweł Piotr

Gość
#6
Czegoś tu nie rozumiem. Skoro masz już gotową część projektu i nie chcesz w niej nic zmieniać, to jaki sens ma Twoje pytanie o uwagi na temat układu torowego? To, co pokazujesz stanowić winno pewną całość, skoro część jest gotowa bez żadnych uwag, to pytanie Twoje jest nie na miejscu. To, co pokazałeś, to przypadkowy układ torów i rozjazdów, mający niewiele wspólnego z prawdziwa koleją. A czy masz już jakiś pomysł na sterowanie tym układem (zasilanie)? Czy wiesz, że jest na Twoim planie kilka pętli, wymagających odpowiednich układów elektrycznych (tak w analogu jak i DCC )? Jeżeli to ma być dobra zabawka, Twoje pytania na tym forum są raczej zbędne...
 
OP
OP
M

mikiniki

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#7
Moje zdanie znasz. Pokaż zdjęcie tego co masz. Napisz jak się czujesz w elektryce. (masz kilka pętli, co w zasadzie nie jest problemem ale trzeba wiedzieć co to i jak to rozwiązać. )
Ciężko jest uświadomić komuś przez forum, że robi błąd. Wiem jak to jest sam te błędy popełniałem. Wiem, że jak kilka osób pisze to samo to ma świętą racje. Będziesz wyjątkiem na skale dekady jak zrealizujesz to co zaplanowałeś. Mój uparcie dążący wpis nie ma na celu cię zniechęcić a uświadomić.
OK ostrzeżenie przyjęte :) ale to nie jest tak, że zarejestrowałem się na tym forum dwa miesiące temu i zrodził mi się taki zabójczy pomysł, ten pomysł ma już ponad 10lat powstał na etapie projektowania domu z dwoma dużymi strychami z czego jeden za założenia od początku jest przeznaczony na taki projekt... Tak jak pisałem wcześniej kupiłem okazjonalnie 3 metrowa dioramę z kołem zamkniętym do przygotowywania prezentacji składów, fajnie to wyglądało jednak zabawa średnia, więc rozbudowałem to na dywanie o torowisko które miałem z przed 30 lat na cały strych, automatyczne zwrotnice semafory, jak na analog prawie wszystko działało w automacie i puszczanie 3 składów na raz było niezłą zabawą, tak bawiłem się z swoimi dziećmi czekając aż trochę podrosną.
Wtedy też zdałem sobie sprawę że nie zrealizuję tego projektu bo zajmie mi to resztę życia, więc bardzo długo szukałem jakieś okazji do pójścia trochę na skróty i znalazłem to:
http://forum.modelarstwo.info/threads/budowa-pierwszej-makiety-piwniczna.9326/page-9
Fajnie wygląda ale właśnie ze względu na małe gabaryty nie sprawia tyle zabawy co tory rozłożone po całym strychu, dlatego wiem że wielość ma tu znaczenie :) i bardziej ma to być dla zabawy niż realizmu typu: "ten kamień w tej wodzie nie może tak leżeć bo... tą pędnia nie może być pod tym kątem bo... itp...
Zresztą jaki to realizm gdy przy małym kółku tak często promowanym na tym forum skład wjeżdżający na stację "widzi" swój koniec opuszczający stacje?
To jeszcze tyle tytułem wprowadzenia...
Jeżeli chodzi o elektrykę to bardzo dobrze (praca w zawodzie:)) o automatykę też, o elektronikę z tym już znacznie gorzej (nie ten przekrój kabla:)) - pętle które mam w projekcie mnie nie wystraszą.
Generalnie chciałbym by wszystkim sterowała gbbkolejka, oraz chciałbym zrobić pulpit z rozrysowanym torowiskiem tak by móc również sterować ręcznie z pulpitu, chciałbym by gbbkolejka prowadziła sama np dwa trzy składy a kolejny był na przykład sterowany ręcznie tak by gbbkolejka reagowała na przejazd składu sterowanego ręcznie (ale jeszcze nie widziałem tego programu więc nie wiem jakie są jego możliwości)
Dopuszczam też zrobienie własnego sterowania na bazie sterowników automatyki przemysłowej (kiedyś zajmowałem się pisaniem takich programów do maszyn), ale pierw muszę poznać możliwości sterowania dostępnego w modelarstwie, a tu mam mleko pod nosem...


Czegoś tu nie rozumiem. Skoro masz już gotową część projektu i nie chcesz w niej nic zmieniać, to jaki sens ma Twoje pytanie o uwagi na temat układu torowego? To, co pokazujesz stanowić winno pewną całość, skoro część jest gotowa bez żadnych uwag, to pytanie Twoje jest nie na miejscu. To, co pokazałeś, to przypadkowy układ torów i rozjazdów, mający niewiele wspólnego z prawdziwa koleją. A czy masz już jakiś pomysł na sterowanie tym układem (zasilanie)? Czy wiesz, że jest na Twoim planie kilka pętli, wymagających odpowiednich układów elektrycznych (tak w analogu jak i DCC )? Jeżeli to ma być dobra zabawka, Twoje pytania na tym forum są raczej zbędne...
Słuszna uwaga, faktycznie dyskusja na temat torów bez poznania całości jest bezsensu, dlatego umieściłem link do tej niejasnej części planu, poprawię go też na moim projekcie i zamieszczę jeszcze raz by obraz całościowy był czytelny. Zarówno tworzenie makiety jak i sama makieta ma być dobrą zabawą, nie chcę osiągnąć super realizmu (musiałbym wtedy mieć miejsce na 40 wagonowe składy a tego nie mam) więc jeżeli nie mogę tego spełnić nie widzę też sensu by cała reszta była jakoś strasznie realna, ale chciałbym uniknąć jakiś absurdalnych "dużych" rzeczy które mogą kolić w oczy, a ponieważ o infrastrukturze kolejowej nie mam pojęcia dlatego moje pytanie
 

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
2.243 16 2
#8
Widzę, że nie zmienisz zdania. Trudno nie można uszczęśliwiać innych na siłę. Ale przynajmniej nie używaj 30 letnich torów. Kup nowe ze sklepu. Ale nim to zrobisz przejrzyj tematy w dziale planuję, i zobacz ile z nich trafiło do realizacji.
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.226 508 29
#9
bardziej ma to być dla zabawy niż realizmu typu: "ten kamień w tej wodzie nie może tak leżeć bo... tą pędnia nie może być pod tym kątem bo... itp...



Zresztą jaki to realizm gdy przy małym kółku tak często promowanym na tym forum skład wjeżdżający na stację "widzi" swój koniec opuszczający stacje?

Do zabawy bez zbędnego realizmu to co sobie zbudujesz to Ci będzie sprawiało przyjemność, w naturze ludzkiej leży brak samokrytycyzmu, wiec pytanie o układ torowy traci sens, moim zdaniem albo posłuchasz rad doświadczonych modelarzy, a przede wszystkim ludzi którzy na układach torowych się znają (Paweł Piotr, Tomek K, Andrzej Harassek i kilku innych)albo zrobisz jak chcesz, ale w tym przypadku nie zawracaj gitary, bo się koledzy będą produkować a Ty i tak zbudujesz byle co.
Zdziwił byś się jaką można realistyczną makietę zbudować na takim kółku.
 
P

Paweł Piotr

Gość
#10
Gdybyś był modelarzem samolotowym, wiedziałbyś, że aby zbudować nawet nie moddel, ale samolot zabawkę, która miałaby latać, musiałbyś znać podstawy, prawa i zasady aerodynamiki (nie wspominając o fizyce i materiałoznawstwie..). Porównanie realizmu do "prawidłowo" leżącego w wodzie kamienia jest w tym wypadku trochę nie na miejscu, chociaż wyrafinowani modelarze nawet takie elementy biorą pod uwagę. Nikogo tutaj na tym forum nie koli w oczy, że chcesz dobrze się bawic klockami, które mają postać elementów infrastruktury kolejowej, skoro jednak pytasz o ocenę np. układu torowego, to musi ona byc oparta o obowiązujące zasady i prawa, tegoż dotyczące. To można nazwać realizmem merytorycznym. Do tego dochodzi oczywiście realizm formalny, czyli większe lub mniejsze zdolności typowo modelarskie (warsztatowe). I tego typu informacje, rady i podpowiedzi na tym forum znajdziesz.
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
Ł

Łukasz31

Gość
#11
witaj Kolego Mikiniki
zobaczyłem Twój rysunek z projektem i mówię Wow. Życzę powodzenia ale stwierdziłem że jako bardzo poczatkujący i raczkujący w tym hobby napisze swoje zdanie. Koledzy którzy się już wypowiedzieli w moim odczuciu są bardzo doświadczeni i wiedzą co piszą choćby np. Kolega Mateusz (Popowe) sam swojego czasu chciałem mieć takie cuda jak Ty pokazujesz a On mi doradził prosty moduł szlakowy i będzie mnie taka opcja bardzo cieszyć. Na pw wyślę Ci jeden z dwóch powstających modułów gdzie koszt jak dla mnie jest duuuży.
Zaznaczam że mój wpis ma tylko i wyłącznie formę luźnych przemyśleń i nie chcę nikogo urazić i nikogo krytykować:)
Jak zacznie się Twoja relacja to siadam w pierwszym rzędzie i oglądam pracę:)

Serdeczności
Łukasz

P.S.
do pozostałych Kolegów również mam Olbrzymi Szacunek:)
 

Zbyszek Patej

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#12
Witaj!
Przeczytałem i obejrzałem Twój projekt. Powiem ,że robi wrażenie. Ja sam mam za sobą budowę swoich 6m2. Wiem ile to jest pracy. Dziś mogę powiedzieć, że mój pomysł mnie przerósł. Nie dawałem rady. Projekt więc "ewoluował" w miarę czasu. Upraszczałem. Teraz gdybym miał robić dużą makietę Uwzględniłbym kilka rzeczy:
1. Makieta musi być tak zrobiona, aby mogło poruszać się po niej jak najwięcej składów na niezależnych, niekolidujących ze sobą trasach.
2. Najlepiej jeśli pociągi mogą jeździć automatycznie ("bez nadzoru') co pozwala na ekspozycje np. na wystawach
3. Dużo zieleni, a mniej przeładowanego torami krajobrazu.
4. Makieta powinna być "mobilna" tzn. można ją w miarę szybko zdemontować i przenieść.
5. Ogólna zasada. Jeśli chce się pokazać wszystko wtedy przynosi to odwrotny skutek.

Przepraszam, nie uraź się za te uwagi. Mówię po prostu to co ja bym robił dziś.
Życzę Ci i wierzę w realizację twoich planów.
 

Filonxxxl

Aktywny użytkownik
Reakcje
4 0 0
#14
Słusznie prawisz.
Ja na razie tylko planuję i czytam wątki z planowania/tworzenia innych...
I jak ktoś kiedyś powiedział: jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów... :devil:
 

Podobne wątki