Drodzy,
Jako nowy forumowicz i początkujący makietowicz (analog) spotkałem się z następującym problemem. W załączeniu schemat mojej makiety. Po tygodniach czytania, tygodniach, rysowania i tygodniach ściułania potrzebnych torów mam wszystko, czego potrzeba. Położyłem tory, podłączyłem zasilanie, lok pięknie śmiga... do czasu!
Do czasu, gdy z 99% gotowego układu domykam górny przejazd "S" mniej więcej na środku schematu. Gdy jest rozłączone - wszystko hula. Gdy zamykam to ostatnie ogniwo - lok prawie staje w miejscu, na pełnej mocy tylko drga do przodu o milimetry.
Początkowo zakładałem problem z przewodzeniem - testowałem inne tory, nowe złączki, etc. Nic z tego. Okazało się, że w którymkolwiek miejscu nie rozłączę tej górnej pętli - działa. Jak tylko połączę w całość - nie działa.
Z powodu, którego nie rozumiem - ten układ nie dźwiga nawet jednego loka, gdy jest połączony jak na schemacie.
Zasilanie jest podłączone w jednym miejscu.
Proszę o porady i sugestie.
Pozdrawiam!
Jako nowy forumowicz i początkujący makietowicz (analog) spotkałem się z następującym problemem. W załączeniu schemat mojej makiety. Po tygodniach czytania, tygodniach, rysowania i tygodniach ściułania potrzebnych torów mam wszystko, czego potrzeba. Położyłem tory, podłączyłem zasilanie, lok pięknie śmiga... do czasu!
Do czasu, gdy z 99% gotowego układu domykam górny przejazd "S" mniej więcej na środku schematu. Gdy jest rozłączone - wszystko hula. Gdy zamykam to ostatnie ogniwo - lok prawie staje w miejscu, na pełnej mocy tylko drga do przodu o milimetry.
Początkowo zakładałem problem z przewodzeniem - testowałem inne tory, nowe złączki, etc. Nic z tego. Okazało się, że w którymkolwiek miejscu nie rozłączę tej górnej pętli - działa. Jak tylko połączę w całość - nie działa.
Z powodu, którego nie rozumiem - ten układ nie dźwiga nawet jednego loka, gdy jest połączony jak na schemacie.
Zasilanie jest podłączone w jednym miejscu.
Proszę o porady i sugestie.
Pozdrawiam!
Załączniki
-
91,3 KB Wyświetleń: 63