Cześć wszystkim, jestem nowy w temacie modelarstwa. Swoją przygodę zacząłem od analogowego zestawu startowego z pociągiem towarowym od Mehano. Ostatnio zakupiłem nowy parowóz Tkb 10 od Piko. Przy pierwszym użyciu lokomotywa spisywała się dobrze i osiągała 100% prędkości na regulatorze. Za drugim razem pojawił się problem, po podkręceniu prędkości do około 30% parowóz zatrzymuje się. Lokomotywa Mehano śmiga bez zarzutu. Jaka może być tego przyczyna? Drugie, mniej ważne pytanie, czy olej wazelinowy do maszyn szyjących i urządzeń precyzyjnych nadaje się do konserwacji lokomotywy?
Pytanie? Problem z lokomotywą
- Inicjator wątku Ijon Tichy
- Data rozpoczęcia
Olej wazelinowy to kompletnie się nie nadaje, przy dostaniu się do silnika może go uszkodzić ,a co do stawania loka to radziłbym wyczyścić tory np. benzyną ekstrakcyjną ,lub spirytusem izopropanolowym jak również koła lokomotyw oraz odbieraki prądu.
Do smarowania lokomotyw można nabyć specjalny olej firmy Faller z igłą do precyzyjnego dozowania lub kupić olej silikonowy ,ale zazwyczaj nie mają precyzyjnego aplikatora. Wszystko można nabyć na allegro.
Do smarowania lokomotyw można nabyć specjalny olej firmy Faller z igłą do precyzyjnego dozowania lub kupić olej silikonowy ,ale zazwyczaj nie mają precyzyjnego aplikatora. Wszystko można nabyć na allegro.
Ja,z tym olejem to bym mocno uważał (nie polecam).Podany w zbyt dużej ilości potrafi mocno zapaskudzić całe wnętrze modelu,aby to usunąć trzeba później moczyć zaoliwione części w np.białym denaturacie.
Wg.mojego doświadczenia o wiele lepszym (czyniącym mniej spustoszenia w modelu)jest smar silikonowy np.stosowany w drukarkach.Wystarczy nabrać odrobinę na koniuszek zaostrzonej zapałki/patyczka i bardzo delikatnie nałożyć np.na przekładnie
Wg.mojego doświadczenia o wiele lepszym (czyniącym mniej spustoszenia w modelu)jest smar silikonowy np.stosowany w drukarkach.Wystarczy nabrać odrobinę na koniuszek zaostrzonej zapałki/patyczka i bardzo delikatnie nałożyć np.na przekładnie