Tabor Prędkości lokomotyw

[skiba]

Witam kolegów,podpowiedzcie proszę jak to jest z tymi prędkościami lokomotyw
Otóż do tej pory "jeździłem" głównie taurusami z Piko Hobby i one były naprawdę szybkie,ale wczoraj wymieniłem jednego na BR 189 z Roco-porządna maszyna,ciężka,na dwóch kołach zamachowych itd-i ona jedzie tak sobie,sporo wolniej od taurusów,i wolniej od BR 218 z Roco którą kiedyś miałem..
Czy producenci w różnych modelach stosują różne przekładnie,mające wpływ na prędkości,czy ta 189 ma coś popsute?
Pomijam tu wypusty Piko Hobby,bo tam wiadomo-jeden silnik jedna przekładnia i wszystkie jadą tak samo
Zasilanie analog-Piko FZ1

P.S nie wiedziałem za bardzo gdzie wrzucić,a że jestem początkujący to do działu dla początkujących wrzuciłem

 

[Misiek]

Sytuacja jak najbardziej możliwa, kwestia, który model ma wyskalowaną prędkość zbliżoną do oryginału.
Jakbyś zmierzył (są sposoby) to się okaże, że np. Taurus jest zabawką bo zapitala 400km/h a BR218 jedynie pół zabawką (200km/h zamiast 160km/h).
A BR189 jest w sam raz.

 

[vs125]

Witam kolegów,podpowiedzcie proszę jak to jest z tymi prędkościami lokomotyw
Otóż do tej pory "jeździłem" głównie taurusami z Piko Hobby i one były naprawdę szybkie,ale wczoraj wymieniłem jednego na BR 189 z Roco-porządna maszyna,ciężka,na dwóch kołach zamachowych itd-i ona jedzie tak sobie,sporo wolniej od taurusów,i wolniej od BR 218 z Roco którą kiedyś miałem..
Czy producenci w różnych modelach stosują różne przekładnie,mające wpływ na prędkości,czy ta 189 ma coś popsute?
Pomijam tu wypusty Piko Hobby,bo tam wiadomo-jeden silnik jedna przekładnia i wszystkie jadą tak samo
Zasilanie analog-Piko FZ1

P.S nie wiedziałem za bardzo gdzie wrzucić,a że jestem początkujący to do działu dla początkujących wrzuciłem

Mi się wydaje ,że żadna lokomotywa nie ma wyskalowanej prędkości odpowiadającej w realu ,pamiętam Taurus Piko Hobby na cyfrze na V-max zasuwał jak oszalały ,aż się bałem ,że wypadnie z toru na łuku .dlatego w sterowaniu cyfrowym można sobie zmniejszyć prędkość maksymalną ,nawet można wyskalować w km/h w nie których dekoderach.Masz model w skali 87 to i powinieneś jechać z prędkością przeliczoną przez 87 nie wyobrażam sobie lokomotywa z wagonami towarowymi np SM-42 która pędzi jak oszalała.Tak nawet na oko, zrób sobie taką próbę: posłuchaj jak twój pociąg stuka kołami na łączeniach torowiska przy ustawieniu pokrętła na maksa , to będzie jak seria z karabinu maszynowego , jak jeździłeś koleją w kraju to będziesz miał jakieś odniesienie co do stukotu kół.

 

[karol_mar]

Ale w realu sa chyba dłuższe odcinki toru pomiędzy łączeniami.

 

[Kris]

Z tego co pamiętam, to wcześniej PKP też nie stosowała "fleksów" Możę się mylę

 

[vs125]

Ale w realu sa chyba dłuższe odcinki toru pomiędzy łączeniami.

Na pewno są inne już nie mówiąc o łukach , np. przejazd przez jedno łączenie toru dwoma dwu osiowymi wózkami ,posłuchać stukotu i chociaż w przybliżeniu zobaczyć jak ta lokomotywa jedzie z jaką prędkością ,albo buchnąć śpiącym strażnikom miejskim fotoradar ,postawić na makiecie ustawić na 100 km/h rozpędzić lokomotywę i czekać do momentu aż zacznie robić zdjęcia

 

[karol_mar]

Wystarczą dwa kontaktrony i odpowiedni licznik

 

[vs125]

Wystarczą dwa kontaktrony i odpowiedni licznik

np.rowerowy ,gdzieś o tym patencie już czytałem

 

[karol_mar]

Albo coś takiego

 

[vs125]

Albo coś takiego

Nawet to fajne ,coś podobnego widziałem na alldrogo "miernik prędkości pociągu do wagonu " coś to nawet na podczerwień podobno działa , przynajmniej tak było w opisie

 

[karol_mar]

To jest dokładnie to samo.

 

[vs125]

To jest dokładnie to samo.

Taki gadżet na makiecie domowej i tak chyba nie ma sensu , co innego makieta modułowa na sali gimnastycznej złożona z n modułów o długości po przeliczeniu w skali co do prawdziwego szlaku

 

[karol_mar]

Do wyskalowania prędkości lokomotywy, nie ma znaczenia po jakiej makiecie jedzie pociąg.

 

[vs125]

Do wyskalowania prędkości lokomotywy, nie ma znaczenia po jakiej makiecie jedzie pociąg.

To wiem tylko jak to będzie wyglądać , małe kółko 70km/h pociąg odjechał ze stacji , trzy sekundy później jest już na niej znowu , i tu trzeba przyjąć jakiś kompromis co do dokładnej prędkości i tyle

 

[skiba]

Dziękuje za odpowiedzi
Z tym licznikiem to niezły patent jest ,ale mi nie chodzi by bić prędkości lokomotywy tylko bardziej jako ciekawostkę pytałem,czy tak to faktycznie jest u producentów,że lokomotywy do różnych zastosowań mają różne prędkości?
Ten ktoś z kim się zamieniłem,ma w domu też z Roco ES 64 zwany bodajże "czarną wdową",wizualnie i konstrukcyjne chyba też,jest dość podobna do tej BR 189,a już na 99,9% ma ten sam silnik zastosowany,i porównywał kiedyś, to ten ES jest szybszy od BR - i pytanieowinien być czy nie ?bo w końcu to lokomotywa Intercity,więc może ma inną przekładnie zastosowaną,czy moja BR jest zdupiona bo przekładnie są te same etc
Macie jakieś doświadczenia z tym,w Waszym taborze ?

 

[Cobrix]

Mi się wydaje ,że żadna lokomotywa nie ma wyskalowanej prędkości odpowiadającej w realu...

Jedyny znany mi producent, ktory stosuje takie rozwiazanie to MTH ze swoimi ProtoSound 3.0. I musze powiedziec ze uwielbiam ich modele. Co bym nie polozyl na tory jedzie razem w zestawie z ta sama predkoscia, moge zestawic 5-6 lokow i mam pewnosc ze wszystko razem pojedzie. Predkosc jest wyskalowana w milach.

Z kazdym innym producentem jest jedna wielka masakra. Te same modele, dostepne na rynku w tym samym momencie, a wiec mozna sie spodziewac, ze silniki z tej samej partii, a kazdy model jezdzi inaczej. Zrozumialbym, gdyby chodzilo o rozne modele - inne przekladnie itp. Ale mam kilka SD70Ace od Athearna (okolicznosciowe malowanie NS) i kazdy model jezdzi inaczej do tego stopnia, ze potrafia sie wypychac z torow. Wkurza mnie to na maksa bo nawet grzebanie z tablica predkosci nie pomaga. Ustawienie dla poszczegolnych krokow trwa wieki, a nawet jak juz sie uda w miare to sie okazuje, ze w jednym kierunku jest ok, a w drugim juz nie....

 

[corwin]

Wystarczy trochę popracować nad krokami prędkości w dekoderze i będzie prawidłowo.

Załatwia się to krzywą prędkości:

http://dcc-mueller.de/decoder/speedt_e.htm

Gdyby osoby które wgrywają dźwięk do dekoderów przygotowały sobie gotowe krzywe prędkości to można by mieć prawidłowo ustawione krzywe od razu.

 

[Cobrix]

W teorii to wyglada pieknie ale niestety w praktyce juz nie. Krzywe predkosci, kroki - przerabialem to wszystko - recznie jak i z JMRI. Spedzilem 6h nad kolkiem z torow i z kartkami papieru z tablicami CV.
Te same modele SD70Ace (rozne malowania) sa takie roznice ze na najwyzszych predkosciach loki doganialy sie na jednym kolku (25m). Musialem zredukowac predkosci dla dwoch modeli. Jak juz ustawilem i cala 4 w miare zgrabnie jechala razem w przod to jak ruszylem w tyl wystarczylo pol kolka zeby kazdy lok byl w innym miejscu.

Co ciekawe po tych 6 godzinach jak juz udalo mi sie ustawic te 4 sztuki na jazde w tym samym kierunku zostawilem loki i nastepnie uruchomilem je po 2 dniach. Niestety dwa znow mialy inne predkosci.
Nie wiem czy to wina ze loki nowki, niedotarte i dlatego tak im sie to zmienilo czy moze cisnienie i pogoda maja wplywa na ich jazde

Poddalem sie na razie, loki czekaja w pudelkach bo walcze z budowa makiety.

 

[karol_mar]

Krzywa prędkości nic tu nie da, musiały by być czujniki Halla i synchronizować prędkość jazdy monitorując obrót koła. W każdym modelu może być wiele czynników wpływających na prędkość, opory toczenia, charakterystyka silników, różnice w smarowaniu przekładni itp.

 

[corwin]

Ja użyłem sprzętu od Marion Zeler i bez problemu da się zdefiniować krzywe prędkości, a w połączeniu z Train Controllerem jestem w stanie zatrzymać lokomotywę w danym miejscu z dokładnością do 5 cm.