Kagema napisał(a):
Daj spokój nie mów, że metalowa lina albo łańcuch na bloczkach nie wytrzyma...
Jak musisz to jakoś schować, to lepiej:
a), podziel na kawałki
b). pomyśl jak je zbudować by trzymać w pozycji pionowej,
c). kombinuj z profilami CD oraz styropianem (lżejsze niż sklejka czy OSB)
Osobiście źle bym się czuł wiedząc że 50-100 kg dynda mi nad głową... Niech się urwie jedna lina z 4 w czasie podnoszenia to już masz nokaut gwarantowany. Poza tym łańcuch w pokoju? wytrzymałe są te "do wiązania krów" (ale ohydne), ale pomyśl nad bloczkiem przez który przejdzie (rozmiar koła do grubości łańcucha). Linka stalowa: nawet stalowa do naciągania płotów potrafi strzelić, a poza tym policz ile razy musisz ją przewinąć przez bloczek byś uciągnął cały majdan (to o czym pisze kolega "stare tory"), chyba że ważysz 80-100kg...
Kołki rozporowe mają ograniczoną nośność, zwłaszcza w pionie - na 10-tce w "wielkiej płycie" czy pustaku stropowym to bym się sam osobiście nie powiesił... (bo wypadnie).
Kombinuj dalej z dzieleniem na kawałki, albo redukuj skalę (TT, N), póki nie obrośniesz w klamoty, które trudno będzie upłynnić gdy okaże się że H0 nie zmieściło się w pokoju (i trzeba przebijać się do łazienki by łuk się zamknął). Twój projekt to w H0 powierzchnia ok 5x2m by te podjazdy jakoś wyglądały (most w H0 ma 11 cm wysokości, najazd 3-3.5 promila, długość toru: 3-3,5mb)...
...a nie mówiłem: projekt ciekawy
wart przerysowania w programie do projektowania...
Pozdrawiam
Michał