PKP PLK zakazuje jazdy „do kilometra”.

[spex]

Takie drobne pytanie odnośnie tego tekstu: PKP PLK zakazuje jazdy „do kilometra”. Efektem – m.in. likwidacja pociągów do Rabki Zdrój?

Czy również po wejściu tego w życie nie wypadły by pociągi do Wielicki i Balic?

 

[Andrzej Harassek]

Witam,

Jak rozumiem, chodzi o sytuację, gdy linia biegnie dalej, do kolejnego posterunku ruchu, ale pociąg dojeżdża tylko do określonego miejsca nie będącego posterunkiem ruchu ("do kilometra") i wraca, nie docierając do tego następnego posterunku. Chodzi o to, że w takim wypadku ruch nie może być prowadzony na podstawie blokady liniowej (zwłaszcza blokady samoczynnej), ani nawet zapowiadania telefonicznego. Ruch odbywa się więc po zamknięciu szlaku, a jazdy odbywają się albo na sygnał zastępczy, albo na rozkaz szczególny. Zakaz nie dotyczy przypadku, gdy linia kończy się np. peronem bez posterunku ruchu i dalej nie ma już nic. Na takich odcinkach stosuje się inne zasady prowadzenia ruchu. Taka sytuacja, o ile się orientuję, ma miejsce w Wieliczce i chyba w Balicach (nie jestem z Krakowa, więc nie mam pewności). PKP PLK wydały komunikat z wyjaśnieniem tej sprawy. Komunikat jest dostępny tu: http://www.plk-sa.pl/wydarzenia/archiwum-komunikatow/article/829/360.html

 

[Tomek K]

Sytuacja dotyczy nie Wieliczki czy Balic tylko (przynajmniej na południu) Rabki Zdroju. Tylko nie bardzo rozumiem o co autorowi wyjaśnienia chodziło po głowie bo sytuację w Rabce Zdroju rozwiązałem kiedyś (jak jeszcze jeździły normalnie pociągi do Sącza i była w Zdroju ładownia) tak, żę kierownik brał z Chabówki klucz jak na obsługę ładowni i jechał do kilometra tam i z powrotem na semafor jak do obsługi bocznicy. Klucz był uzależniony zamkiem elektromagnetycznym w blokadzie liniowej. Czyli daje się zrobić to bezpiecznie.

 

[Rafał G.]

Witam

Żeby nowego wątku nie otwierać: do problemów z kursowaniem pociągów spółki Interregio niedługo ma dojść do wstrzymania kursów ICC - wniosek z tego taki, że niebawem jedynymi składami osobowymi jeżdżącymi po Polsce będą nasze

Pozdrawiam Rafał