Pora powrócić do Scanie w tandemie. Niestety została trochę zapomniana przeze mnie ale teraz się to zmieniło. Przyczepa jest już prawie gotowa. Pozostało dorobić parę detali dokleić zabudowę, belkę i można podpinać
Na jednym zdjęciu widać porównanie do oryginalnej tandemowej przyczepy z Herpy. Taka sama przerabiałem w tym przypadku. Materiał tragiczny do przeróbek, twardy plastik, ciężko się tnie, słabo klei, no i do nowszego typu tandemów trzeba zrobić bardzo dużo przeróbek, chociaż by skrócenie dyszla. Ja postanowiłem cofnąć go całego i dorobić kawałek ramy. A jak wyszło oceńcie sami
Chce też podziękować z tego miejsca Brodzie, za to że mogłem w Poznaniu zaopatrzyć się w skrzynki z żywicy, które tu wykorzystałem
Pozdrawiam Piotrek