• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Pilnie potrzebna pomoc- wytwornica

Jaro

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Własnie montuje wytwornica dymu w Roco BR 01.5
Problem w tym, ze wydaje mi się ze robię dobrze a ona nie działa . Zająłem zatyczke z komina włożyłem wytwornicę do środka ,zalewam olejem(w zestawie),włączam i nic. Wcisnąłem do oporu, bardziej już się chyba nie da, jest cała w środku loka. Bez względu czy załączę światła czy F-1 nie ma reakcji. Lok jeździ, gra ale nie kopci. Wytwornica Seuthe nr 11
Próbuje wszystkiego- prostuje ten drucik,co wystaje z dołu ,zakrzywiam w rożne strony( w kominie są dwie blaszki, wiec próbuje rożnych możliwości styku , zalewam na full,albo minimum. Nic. Można jakoś sprawdzić czy ona działa ?? Nie wiem np. Poprzez dotyk nią torów albo co. Nie wiem co robię źle. Może styku nie ma, no ale wciskam tak ze dalej się nie da. Pilne!!!!
 
OP
OP
J

Jaro

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#3
Ale jak?? Takie napięcie daje mi tylko zasilacz Roco.
Nie jestem elektrykiem, nie mam nawet probowki do sprawdzenia prądu. Da się wykorzystać ten zasilacz?? Widzę ze kicha będzie, chyba ze znajdę kogoś kto ma zasilacz z wystajacymi drutami i regulowanym napięciem .
 

tkarkady

Znany użytkownik
Reakcje
806 0 0
#4
Jaro napisał(a):
Nie jestem elektrykiem, nie mam nawet probowki do sprawdzenia prądu
Zastanawiam się jak w takiej sytuacji można Ci pomóc :roll:
Jaro napisał(a):
chyba ze znajdę kogoś kto ma zasilacz z wystajacymi drutami
Najlepiej by było

A możesz napisać w jaki sposób wyjmujesz dymiarkę z loka :?:
 

lukas76

Aktywny użytkownik
Reakcje
99 3 0
#5
Ja też miałem problem z wytwornica- rozwiązanie było bardzo proste: trzeba nalać 1/3- 1/2 a nie całą wytwornicę do pełna płynu do generatora i poszło elegancko z dymem :), pozdrawiam
 

tkarkady

Znany użytkownik
Reakcje
806 0 0
#6
Jaro chyba poszedł szukać zasilacza :D
Przypuszczalnie lok i dymiarka są OK , tylko jest za krótko wsadzona dla tego chciałem wiedzieć jak ją wyjmuje. Wsadzona do końca wcale nie jest taka łatwa do wyjęcia , palcami właściwie nie możliwe , nie w tym loku.
 
OP
OP
J

Jaro

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#7
Poszedł szukać i znalazł.Znalazł znajomego elektronika i zaniósł manele do niego. :D
W toku działań operacyjnych mających na celu ustalenie co jest nie tak ustalono co następuje.
Mianowicie wytwornica jest w porządku.Działa po podaniu napięcia z zakresu 16V-22V dymi jak skur....kowana.
Zatem winny jest lok.Znajomy stwierdził orientacyjnie,że problem jest prawdopodobnie z brakiem masy czy cos w tym stylu.Chodzi o to,że lok ma - prawdopodobnie dwie blaszki.Jedną na dole i do niej ma przylegać drucik.Drugą z boku i ona ma prawdopodobnie przylegać do obudowy tworząc zamknięty układ.Ponieważ loka rozebrać się bałem są to ustalenia prawdopodobne z tego co podejrzeliśmy.Dolna blaszka jest ok,natomiast nie bardzo byliśmy w stanie zlokalizować drugą.ALbo jest odłamana,albo-co bardziej prawdopodobne-za krótka i nie styka z obudową.Na tym etapie się zatrzymałem.Wyjęcie wytwornicy było łatwe-najpierw delikatnie zaczepiłem o kołnierz nożem i podciagnąłem 5 milimetrów,a potem malutkimi cążkami do góry i wyłaziła.Niestety trochę ją zgniotłem :? ,ale na szczęście bez wpływu na pracę i efekt.Działa jak trzeba,ale co z tego.Nawet nie mam co ją znowu wkładać,bo jak styku nie ma to nic z tego nie będzie.Teraz będę musiał skombinować jakies wsparcie,które mi to naprawi,żeby styk był.Niemniej mam wrażenie,że od początku to był feler i nie wynika to z mojego stylu umieszczenia urządzenia w miejscu docelowym.
 

tkarkady

Znany użytkownik
Reakcje
806 0 0
#8
Jaro , w moim BR01.5 dymiarka wchodziła bardzo opornie , żeby mieć pewność że jest wciśnięta aż do dolnego styku zaznacz na wykałaczce (lub t.p.) głębokość otworu w od dolnego styku do powierzchni kotła. Następnie odłuż na niej długość dymiarki , w ten sposób będziesz miał prosty przyrząd którym możesz zmierzyć długość miejsca jaka pozostanie wolna w kotle po wsadzeniu dymiarki . Zapewniam Cię że po wciśnięciu jej do samego końca nie ma mowy o podważaniu nożem. Wypróbój.
 

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.929 8 0
#9
Tak czytam o tych problemach i dumam ;) Myślę, że przyczyna nie leży w braku kontaktu pomiędzy wytwornicą a blaszkami w loku, lecz w czymś innym. Mianowicie - w przestawieniu zworki w modelu. Wszystkie modele ROCO które wyposażałem w wytwornice dymu, takie zworki posiadały.
Proponuję uważnie przestudiować instrukcję modelu.
 

Podobne wątki