Obiecałem maleńki poradnik na temat budowy skrzynek, słowo się rzekło, do roboty.
Co na początek, moim zdaniem najważniejsza jest determinacja, jeśli przyszły budowniczy nie jest przekonany do swego pomysłu, lub zmienia jego koncepcję w nieskończoność, to lepiej niech zajmie się czymś prostszym i mniej stresującym.
Mamy silne postanowienie budowy swojej pierwszej skrzynki, przydało by się trochę umiejętności, podstawowego obycia z narzędziami i różnymi materiałami, w moich szczenięcych latach za tę sprawę odpowiedzialny był ojciec , dziadek, wreszcie szkoła podstawowa z zajęciami"praktyczno-technicznymi" dziś różnie z tym bywa, ale jest coś czego wtedy nie było, a mianowicie youtube, pod warunkiem że nie przyjmujemy każdej wiadomości, porady, bezkrytycznie, staramy się myśleć samodzielnie, oraz chcemy się uczyć.
Powściągamy swoje zapędy, nie planujemy Warszawy Głównej, Widzewa z 1975 roku lub podobnych im molochów, nie mamy takich pieniędzy, umiejętności i wiedzy aby sprostać takim projektom.
To co, ano jedna skrzynka, na początek, zrobię, wykończę, podumam, nie spocznę na laurach, nie zacznę pisać poradnika, nie okrzyknę się guru budowniczych makiet, pozostanę skromny, w pocie czoła, doskonalić będę swoje umiejętności, słuchając porad doświadczonych kolegów.
Budujemy skrzynkę, ustalamy podstawowe paramenty, wymiary, rodzaj profili na jej końcach, temat, wystrój, itp.
Przykładowo, nasza skrzynka będzie miała długosć 900 mm, szerokosć znormalizowanego profilu jednotorowego, wybraliśmy profil według normy Fremo, F96 czyli 500 mm, będzie na niej ciek wodny i mały mostek kamienny, oraz w drugiej części przejazd kolejowy niestrzeżony, aby było ciekawiej.
Profil zakupiłem w sklepie https://www.swiatmodeli.eu/ polecam, bardzo szybka wysyłka , towar zgadza się z opisem, ja kupiłem jeden, ale przy większych zakupach przesyłka już nie jest taka droga, Stefan robi na prawdę dobrą robotę.
Po co kupiłem profil, mogąc sobie wyciąć taki sam, ano ten młody człowiek który będzie budował tę skrzynkę nie będzie mógł sobie tego sam wypalić, będzie musiał kupić wszystkie materiały.
Można też taki profil wykonać ą`pazur, czyli własnoręcznie, rysunek profilu drukujemy lub tak jak ja rysujemy na astralonie( kalce technicznej, papierze śniadaniowym) aby go nakleić na sklejkę i wyciąć.
Korzystamy z rysunków dostępnych w internecie, przy braku drukarki lub plotera możemy to zrobić odręcznie przy pomocy linijki i ołówka bezpośredni na sklejce.
http://wiki.gbbkolejka.pl/tiki-index.php?page=Fremo:+Wersja+polska
Wybaczcie kiepską jakość niektórych zdjęć, pośpiech i brak profesjonalnego atelier, tak się kończy, miałem tylko godzinę na przygotowanie tych materiałów.
Odpad ze sklejki wstępnie obcinam na wymiar piłą płatnicą, http://www.narzedziak.pl/category/narzedzia-reczne-pily-pily-do-drewna-platnice, na zdjęciu sklejka i przygotowany do naklejenia rysunek.
Naklejony rysunek i oznaczone otwory, oraz dwa wiertła, mniejsze którym wiercę otwór pilotowy, i drugie piórowe którym wiercę otwór o właściwej średnicy, z dwóch stron, aby uniknąć wyrwania materiału przy przejściu wiertła na wylot, można także podłożyć inną deskę i ścisnąć ściskiem, i wtedy wiercić, nie chciało mi się szukać małej deseczki, efekt ten sam.
Mimo iż spieszyłem się i trochę niestarannie wyciąłem profil według rysunku, wyszedł i tak zadawalająco, odrobina spokoju i wolnego czasu i efekt będzie na cztery plus, dla porównania złożony z profilem wypalonym na laserze ze sklejki 12 mm.
Od góry wycięty ą`pazur, w środku mojej produkcji, na dole firmy Kotebi.
Deski na boki skrzynki też mam wypalone, ale równie dobrze można je wyciąć samodzielnie, lub zakupić w Castorami, po rozmowie z nierozgarnietym Panem który nie mógł zrozumieć po co mi informacja o cenie dwóch listew ze sklejki, dowiedziałem sie że z cieciem około 20-30 zł.
Młody człowiek udający się do stolarni lub podobnych zakładów branży drewnianej, zazwyczaj spotyka się ze zrozumieniem i obdarowywany jest lub staje się posiadaczem za niewielkie pieniądze swoich wymarzonych boków do, skrzynki, mimo powszechnego zdziczenia, nie brakuje wciąż życzliwych ludzi.
Mój profil ma wpusty a boki wypusty, tak zawsze łączę proste skrzynki, czasami boki zachodzą na profil, tu musiałem ze względu na technologię wykonania profili przez firmę Kotebi zrezygnować z tego i profil przykręcić od czoła do boków, ponieważ użyta sklejka jest relatywnie cienka, ma tylko 12 mm grubości, a wkręty których używam dość agresywnie( mądre słowo) zachowują się w materiale, używam wkrętów do kartongipsu, najczęściej o średnicy 3,5-4 mm i różnych długościach, stosuję taką sztuczkę która chroni sklejkę przed pęknięciem podczas montażu.
Odrobinę pracochłonna, ale daje stuprocentową gwarancję sukcesu.
Od mojej strony już połączone, boki są wyższe aby można było im nadać pożądany kształt, zgodny z wymarzonym wyglądem terenu na skrzynce.
Cza na drugi profil, aby sobie ułatwić pracę można użyć przyrządu do pozycjonowania dwóch elementów pod kątem prostym, https://www.ceneo.pl/8454880 ale równie dobrze można to zrobić przy użyciu rury stalowej o przekroju prostokątnym lub kwadratowym, moje są dodatkowo obrobione ale można tez użyć kwałków profili aluminiowych które są gotowe do użycia.
Po zmontowaniu dwóch elementów nie posiadających elementów pozycjonujących, sprawdzamy kątownikiem poprawność montażu.
Jest super.
Wstępnie mamy skrzynkę złożoną, powierzchnie łączeń nie były posmarowane klejem, ponieważ następny etap to wycięcie w elementach skrzynek, rowków w których osadzone będzie pokrycie skrzynki, oraz wycięcie zarysu cieku wodnego, wstępna przymiarka "dna" tak to zazwyczaj robię i tak to pokażę, co nie oznacza że mam monopol na wiedzę i poprawność konstrukcji.
T tyle w pierwszym pilotowym odcinku, dalszy ciąg w następnym tygodniu.
Umiejętności nabywa się w boju, nikt z nimi się nie rodzi, narzędzi nie trzeba kupować, są wypożyczalnie, nie ma wyjścia trzeba budować.
Zapraszam do dyskusji (konstruktywnej) i dzielenia się swoimi doświadczeniami.
.
Co na początek, moim zdaniem najważniejsza jest determinacja, jeśli przyszły budowniczy nie jest przekonany do swego pomysłu, lub zmienia jego koncepcję w nieskończoność, to lepiej niech zajmie się czymś prostszym i mniej stresującym.
Mamy silne postanowienie budowy swojej pierwszej skrzynki, przydało by się trochę umiejętności, podstawowego obycia z narzędziami i różnymi materiałami, w moich szczenięcych latach za tę sprawę odpowiedzialny był ojciec , dziadek, wreszcie szkoła podstawowa z zajęciami"praktyczno-technicznymi" dziś różnie z tym bywa, ale jest coś czego wtedy nie było, a mianowicie youtube, pod warunkiem że nie przyjmujemy każdej wiadomości, porady, bezkrytycznie, staramy się myśleć samodzielnie, oraz chcemy się uczyć.
Powściągamy swoje zapędy, nie planujemy Warszawy Głównej, Widzewa z 1975 roku lub podobnych im molochów, nie mamy takich pieniędzy, umiejętności i wiedzy aby sprostać takim projektom.
To co, ano jedna skrzynka, na początek, zrobię, wykończę, podumam, nie spocznę na laurach, nie zacznę pisać poradnika, nie okrzyknę się guru budowniczych makiet, pozostanę skromny, w pocie czoła, doskonalić będę swoje umiejętności, słuchając porad doświadczonych kolegów.
Budujemy skrzynkę, ustalamy podstawowe paramenty, wymiary, rodzaj profili na jej końcach, temat, wystrój, itp.
Przykładowo, nasza skrzynka będzie miała długosć 900 mm, szerokosć znormalizowanego profilu jednotorowego, wybraliśmy profil według normy Fremo, F96 czyli 500 mm, będzie na niej ciek wodny i mały mostek kamienny, oraz w drugiej części przejazd kolejowy niestrzeżony, aby było ciekawiej.
Profil zakupiłem w sklepie https://www.swiatmodeli.eu/ polecam, bardzo szybka wysyłka , towar zgadza się z opisem, ja kupiłem jeden, ale przy większych zakupach przesyłka już nie jest taka droga, Stefan robi na prawdę dobrą robotę.
Po co kupiłem profil, mogąc sobie wyciąć taki sam, ano ten młody człowiek który będzie budował tę skrzynkę nie będzie mógł sobie tego sam wypalić, będzie musiał kupić wszystkie materiały.
Można też taki profil wykonać ą`pazur, czyli własnoręcznie, rysunek profilu drukujemy lub tak jak ja rysujemy na astralonie( kalce technicznej, papierze śniadaniowym) aby go nakleić na sklejkę i wyciąć.
Korzystamy z rysunków dostępnych w internecie, przy braku drukarki lub plotera możemy to zrobić odręcznie przy pomocy linijki i ołówka bezpośredni na sklejce.
http://wiki.gbbkolejka.pl/tiki-index.php?page=Fremo:+Wersja+polska
Wybaczcie kiepską jakość niektórych zdjęć, pośpiech i brak profesjonalnego atelier, tak się kończy, miałem tylko godzinę na przygotowanie tych materiałów.
Odpad ze sklejki wstępnie obcinam na wymiar piłą płatnicą, http://www.narzedziak.pl/category/narzedzia-reczne-pily-pily-do-drewna-platnice, na zdjęciu sklejka i przygotowany do naklejenia rysunek.
Naklejony rysunek i oznaczone otwory, oraz dwa wiertła, mniejsze którym wiercę otwór pilotowy, i drugie piórowe którym wiercę otwór o właściwej średnicy, z dwóch stron, aby uniknąć wyrwania materiału przy przejściu wiertła na wylot, można także podłożyć inną deskę i ścisnąć ściskiem, i wtedy wiercić, nie chciało mi się szukać małej deseczki, efekt ten sam.
Mimo iż spieszyłem się i trochę niestarannie wyciąłem profil według rysunku, wyszedł i tak zadawalająco, odrobina spokoju i wolnego czasu i efekt będzie na cztery plus, dla porównania złożony z profilem wypalonym na laserze ze sklejki 12 mm.
Od góry wycięty ą`pazur, w środku mojej produkcji, na dole firmy Kotebi.
Deski na boki skrzynki też mam wypalone, ale równie dobrze można je wyciąć samodzielnie, lub zakupić w Castorami, po rozmowie z nierozgarnietym Panem który nie mógł zrozumieć po co mi informacja o cenie dwóch listew ze sklejki, dowiedziałem sie że z cieciem około 20-30 zł.
Młody człowiek udający się do stolarni lub podobnych zakładów branży drewnianej, zazwyczaj spotyka się ze zrozumieniem i obdarowywany jest lub staje się posiadaczem za niewielkie pieniądze swoich wymarzonych boków do, skrzynki, mimo powszechnego zdziczenia, nie brakuje wciąż życzliwych ludzi.
Mój profil ma wpusty a boki wypusty, tak zawsze łączę proste skrzynki, czasami boki zachodzą na profil, tu musiałem ze względu na technologię wykonania profili przez firmę Kotebi zrezygnować z tego i profil przykręcić od czoła do boków, ponieważ użyta sklejka jest relatywnie cienka, ma tylko 12 mm grubości, a wkręty których używam dość agresywnie( mądre słowo) zachowują się w materiale, używam wkrętów do kartongipsu, najczęściej o średnicy 3,5-4 mm i różnych długościach, stosuję taką sztuczkę która chroni sklejkę przed pęknięciem podczas montażu.
Odrobinę pracochłonna, ale daje stuprocentową gwarancję sukcesu.
Od mojej strony już połączone, boki są wyższe aby można było im nadać pożądany kształt, zgodny z wymarzonym wyglądem terenu na skrzynce.
Cza na drugi profil, aby sobie ułatwić pracę można użyć przyrządu do pozycjonowania dwóch elementów pod kątem prostym, https://www.ceneo.pl/8454880 ale równie dobrze można to zrobić przy użyciu rury stalowej o przekroju prostokątnym lub kwadratowym, moje są dodatkowo obrobione ale można tez użyć kwałków profili aluminiowych które są gotowe do użycia.
Po zmontowaniu dwóch elementów nie posiadających elementów pozycjonujących, sprawdzamy kątownikiem poprawność montażu.
Jest super.
Wstępnie mamy skrzynkę złożoną, powierzchnie łączeń nie były posmarowane klejem, ponieważ następny etap to wycięcie w elementach skrzynek, rowków w których osadzone będzie pokrycie skrzynki, oraz wycięcie zarysu cieku wodnego, wstępna przymiarka "dna" tak to zazwyczaj robię i tak to pokażę, co nie oznacza że mam monopol na wiedzę i poprawność konstrukcji.
T tyle w pierwszym pilotowym odcinku, dalszy ciąg w następnym tygodniu.
Umiejętności nabywa się w boju, nikt z nimi się nie rodzi, narzędzi nie trzeba kupować, są wypożyczalnie, nie ma wyjścia trzeba budować.
Zapraszam do dyskusji (konstruktywnej) i dzielenia się swoimi doświadczeniami.
.
- 6
- 6
- 3
- 14
- Pokaż wszystkie