• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Patynowanie wagonów

raf_oct

Znany użytkownik
Reakcje
247 3 0
Coś takiego ostatnio odstawiłem, to znaczy chodzi o waloryzację tego wagonu. Główny efekt to rdzawy nalot, osadzający się na wagonie w czasie hamowania. Zostało to odtworzone mocno rozcieńczoną farbą rdzawą Humbrol 113 z odrobiną czarnej 33, nakładaną aerografem z kilkukrotnie większą zawartością rozcieńczalnika. Więcej trzeba nanieść w dolnej części wagonu i na czołach. Generalnie to dość szybka o prosta technika. Rozcieńczenie farby powoduje że dość trudno jest zniszczyć wagon. Dach został przybrudzony czarną suchą pastelą, rozpuszczoną w wodzie. Trzyma się to dość dobrze, ewentualny nadmiar trzeba zetrzeć i spróbować wykonać zacieki i inne efekty. Koszt pasteli to 2 zł w sklepie dla artystów plastyków, czyli próbować można dowolna ilość razy aż do uzyskania odpowiedniego efektu.
IMG_20231215_150507.jpg
IMG_20231215_150612.jpg
IMG_20231215_150603.jpg
IMG_20231215_150634.jpg
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
4.645 33 4
Jako człowiek związany z graffiti od lat mam 2 uwagi, ów tag "Subway" to bardziej amerykański styl, w PL nikt tak nie maluje (fachowo to się zwie tagowanie) raczej :)
2 uwaga dotyczy tego białego zawijasa po lewej. Jeśli to spray to jak on się wcisnął między barierkę? :p W takim przypadku oddaliłby puszkę od blachy celem ominięcia barierki, przez co linia farby by się pogrubiła, plus przejechałby farbą barierkę.
Po za tym większych uwag nie mam, a złomek prezentuje się fajnie :)
Pozdrawiam.
Maciek "Magic"
 

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
915 38 3
O ile podziwiam sam kunszt patyny, brudzenia, to mam wiele uwag co do samej koncepcji.
Jak dla mnie:
Do usunięcia reflektory czołowe, przynajmniej część, tak samo węże na czołach, tarcza zderzakowa do urwania, może któraś nawet z pochwą aż do gołej czołownicy. Takie złomy najpierw szabrują/kanibalizują pracownicy kolei celem utrzymania wciąż jeżdżących egzemplarzy. Z wózków SU45 regularnie znikały środkowe zestawy kołowe- wyjąłbym dla efektu. Regularnie znikały pokrywy węzłów łożyskowych (pokrywy maźnic)- tych jakoś zawsze brakowało na kolei :p Szyba czołowa do pokruszenia, druga do wyjęcia i wstawienie blachy, gdzieś poręcz do urwania/wykrzywienia. Zanikł też tutaj całkowicie podział kolorów na jasną i ciemną zieleń oraz żółte czoło, co też mija się z prawdą, to widać nawet na odstawionych od 20 lat wrakach. Za to chętnie obłażą z warstw farby tu i tam, więc to akurat warto odtworzyć. Warto zrobić kwerendę archiwalną przed takim bardzo nietuzinkowym postarzaniem. Wszystkie opisane zjawiska widać na poniższych przykładach:
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=78408
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=83154
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=54425
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=78411
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=78568
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=88206
http://rail.phototrans.eu/14,144146,0,HCP_301Db_SU45_165.html
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=80632
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=36538

Przepraszam za krytykę mistrza. Jednak wiem że kolega Mariusz ma ogromne możliwości i jest w stanie zrobić nam takiego złomka który nam kapcie zdmuchnie. Obawiam się jedynie że na temat powyższego już gotowego- dowiemy się że tak chciał właściciel modelu... a szkoda
 
Ostatnio edytowane:

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
O ile podziwiam sam kunszt patyny, brudzenia, to mam wiele uwag co do samej koncepcji.
Jak dla mnie:
Do usunięcia reflektory czołowe, przynajmniej część, tak samo węże na czołach, tarcza zderzakowa do urwania, może któraś nawet z pochwą aż do gołej czołownicy. Takie złomy najpierw szabrują/kanibalizują pracownicy kolei celem utrzymania wciąż jeżdżących egzemplarzy. Z wózków SU45 regularnie znikały środkowe zestawy kołowe- wyjąłbym dla efektu. Regularnie znikały pokrywy węzłów łożyskowych (pokrywy maźnic)- tych jakoś zawsze brakowało na kolei :p Szyba czołowa do pokruszenia, druga do wyjęcia i wstawienie blachy, gdzieś poręcz do urwania/wykrzywienia. Zanikł też tutaj całkowicie podział kolorów na jasną i ciemną zieleń oraz żółte czoło, co też mija się z prawdą, to widać nawet na odstawionych od 20 lat wrakach. Za to chętnie obłażą z warstw farby tu i tam, więc to akurat warto odtworzyć. Warto zrobić kwerendę archiwalną przed takim bardzo nietuzinkowym postarzaniem. Wszystkie opisane zjawiska widać na poniższych przykładach:
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=78408
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=83154
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=54425
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=78411
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=78568
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=88206
http://rail.phototrans.eu/14,144146,0,HCP_301Db_SU45_165.html
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=80632
https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=36538

Przepraszam za krytykę mistrza. Jednak wiem że kolega Mariusz ma ogromne możliwości i jest w stanie zrobić nam takiego złomka który nam kapcie zdmuchnie. Obawiam się jedynie że na temat powyższego już gotowego- dowiemy się że tak chciał właściciel modelu... a szkoda
Witaj, ale tu nie ma za co przepraszać. Sam lok powstał na konkretne zamówienie i nie nasz "rynek" :) . Koncepcja miała być dokładnie taka jak widać. Można by tu posłużyć się starym jak świat powiedzeniem i to bardzo banalnym " bo ktoś tak chciał", ale tak właśnie było, tak chciał, bo rynek włoski jest bardzo specyficzny. Sama "45" nie miała być złomem, a raczej jakąś wizualizacją kogoś wymagań, w sumie powstało kilka lokomotyw w tym stylu i to różnych typów. Swoją drogą "rynek" włoski jest bardzo specyficzny, a i same modele dość ciekawe, ale jak widać po "45" i tam są ludzie, którzy nie ograniczają się tylko do rodzimego taboru :)

W sumie już dawno nie robiłem modelu typowo pod siebie, ale jest taki zamiar, jak tylko będzie chwila wolnego czasu, a tego jest ciągle mało, tym bardziej, że moje zainteresowanie przesunęły się ku innemu frontowi życia, jakim jest polityka regionalna.

Także banalnie mówiąc, każdy robiony model ma swojego właściciela i amatora jakiegoś wyglądu.
 
Ostatnio edytowane:

Jan Bednarczyk

Znany użytkownik
Reakcje
1.472 12 6
Można każdy model tak spatynować jak pisze kolega SP45-166, coś tam urwać, wybić szyby, tylko pytanie jest takie, kiedy ten tak spatynowany model znudzi się właścicielowi i będzie chciał model sprzedać, czy znajdzie kupca na tak upiększony model. Ja np. nie lubię tak spatynowanych modeli, toleruję model z delikatną patyną, ale najlepiej mi pasują modele które są wyjęte prosto z pudełka. czyste. Ale to jest kwestia gustu każdego modelarza. Pozdrawiam kolegów.
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.351 18 9
...tylko pytanie jest takie, kiedy ten tak spatynowany model znudzi się właścicielowi i będzie chciał model sprzedać, czy znajdzie kupca na tak upiększony model...
Litości... To jest hobby. Pieniądze wydane dla przyjemności, w celu fajnego spędzenia czasu.
Ja nigdy nie zastanawiam się, czy i za ile sprzedam kiedyś swoje modele, bo to grozi chorobą psychiczną. Ludzie tak myślący kończą z sofą w domu obciągniętą jeszcze fabryczną folią PCV albo z telewizorem z niezerwaną z ekranu folią zabezpieczającą. Bo a nuż da się to potem jeszcze sprzedać...
 

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
589 1 0
A ja mam pytanie, czy ten wątek w tym dziale miał być przeznaczony do chwalenia się swoimi pracami, czy raczej do pokazywania techniki patynowania?
Jakieś 20-30 stron temu przestałem ten wątek otwierać bo to jest jedynie prezentacja 1, 2 czy 3 zdjęć "zpatynowanego" modelu, bez jakichś szczegółowych informacji CO, CZYM i JAK, że o porównaniu modelu z oryginałem nie wspomnę. Dziś "z nudów" na niego kliknąłem wiec się wypowiem ... Takie standardowe ja dla mnie "brudzenie". Nic inspirującego bo lepiej pooglądać zdjęcia oryginału i na tym się wzorować. Być może pojawiały się takie porównania modelu i oryginału ale skoro wątku nie otwierałem to nie wiem, więc prezentujących takie informacje przepraszam.
 
Reakcje
75 2 0
Jakieś 20-30 stron temu przestałem ten wątek otwierać bo to jest jedynie prezentacja 1, 2 czy 3 zdjęć "zpatynowanego" modelu, bez jakichś szczegółowych informacji CO, CZYM i JAK, że o porównaniu modelu z oryginałem nie wspomnę. Dziś "z nudów" na niego kliknąłem wiec się wypowiem ... Takie standardowe ja dla mnie "brudzenie". Nic inspirującego bo lepiej pooglądać zdjęcia oryginału i na tym się wzorować. Być może pojawiały się takie porównania modelu i oryginału ale skoro wątku nie otwierałem to nie wiem, więc prezentujących takie informacje przepraszam.
Jeśli chodzi o SM42 to tak zażyczył sobie klient. Natomiast w trakcie patyny jest jeszcze jedna stonka i jak będę publikował to opiszę dokładnie jak robiłem patyne oraz jakich specyfików do tego użyłem
 

Podobne wątki