-imponujące przedsięwzięcie modelarskie ! - mega parowozownia (dwa wachlarze!) pruska , -wybudowana na początku u.w. na północnym głównym szlaku wschód -zachód(HauptNordbahn) jako Bw Friderikstadt dla zapewnienia wystarczającego zabezpieczenia trakcyjnego tranzytu wielkich bogactw naturalnych ze wschodu na zachód i technologii z zachodu na wschód ,- parowozownia w póżniejszym czasie miała być główną parowozownią zwrotną dla obsługi trakcyjnej korytarza eksterytorialnego i była ale jako główne zabezpieczenie przede wszystkim obsługi wojennej do czasu spektakularnego zbombardowania alianckiego - dziś rekonstruoawana przez prywatne konsorcjum historyczne -dlaczego nic nie było wiadome o jej istnieniu -ba ! o osiedlu kolejarskim w czasach powojennych aż do niedawna- otóż ta parowozownia PKP jak jest w tytule tego wątku należała pod komendanturę armii czerwonej na naszym terytorium dla zapewnienia obsługi transportowej poligonów atomowych białoruskiej grupy uderzeniowej -posiadała dwie szerokości torów ,stację mazutową ,gigantyczny zasiek węgla trakcyjnego(tam nie było bunkra do nawęglania tylko zasobnik z kilkoma lejami zsypowymi ) własne studnie głębinowe,- wszystko w lasach całe osiedle wraz z niezbędną infrastrukturą rodzin kolejarzy, na lokomotywach jechał zawsze nasz i ich mechanik , nasi kolejarze i ich rodziny byli zoobowiązani przestrzegania tajemnicy wojskowej najwyszego stopnia -osobnym rozdziałem są serie lokomotyw , które przewinęły się przez te szopy
- do dziś parowozownia jak i osiedle nie mają nazwy własnej - nieprawdopodobna historia
-H
art
- do dziś parowozownia jak i osiedle nie mają nazwy własnej - nieprawdopodobna historia
-H