• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Parowóz Px4-1614

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.272 28 2
#1
Intryguje mnie pewna konstrukcja zabudowana na tendrze parowozu Px4-1614 znajdującego się w skansenie maszyn parowych przy kopalni srebra w Tarnowskich Górach. Poniżej zdjęcia... być może ktoś zaspokoi moją ciekawość i podpowie jaką funkcję owa konstrukcja pełniła. Poniżej przedmiotowy parowozik:
1.jpg

I zbliżenie na przedmiotowy element:
2.jpg
 

Marek Sz

Użytkownik
Reakcje
45 0 0
#2
Podwyższenie skrzyni węglowej, a zatem zwiększenie jej pojemności w przypadku gdy parowóz był opalany drewnem? Do sprawdzenia czy w skrzyni węglowej są jakieś mocowania tej konstrukcji.
 

Maslo

Znany użytkownik
FREMO Polska
H0e
PKMK
Producent
Reakcje
406 1 0
#3
To moze niech autor wskaże, dokładnie o jaki element mu chodzi. Tutaj wiekszość z nas to mężczyźni i trudno nam z natury się czegokolwiek domyślać...
 
OP
OP
BoGneR

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.272 28 2
#4
Chodzi o czerwoną konstrukcję z kątowników umocowaną na bocznej ścianie tendra. Drugie zdjęcie dobrze ją obrazuje.
 

Maslo

Znany użytkownik
FREMO Polska
H0e
PKMK
Producent
Reakcje
406 1 0
#5
Tak... Też się nad tym zastanawiałem kiedyś. I niestety nikt nie potrafił mi jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć. Dlatego też na potrzeby zaspokojenia własnej ciekawości, uknułem swoją wersję szczęścia. Która czeka na weryfikację.

Otóż, na przedstawionym egzemplarzu ta konstrukcja wg mnie służyła jako pomost? Proszę zwrócić uwagę iż element posiada zawiasy i mocowania trzymające w pozycji pionowej. Możliwe ze po rozłożeniu, kładziono na tym deski, aby wygodniej było wrzucać drewno do tendra. Na pewno nie jest to nic "nowego", dorobionego w oostatnich latach służby. W internecie natknąłem się na zdjęcie takiego samego parowozu z tendrem o identycznej kontrukcji drabinki. Więc zakładam że nie był to odrębny przypadek. No chyba że mamy do czynienia z tym samym tendrem na obu zdjęciach... Czego wykluczyć też nie można. Ale wątpliwe to by było, gdyż tender z Rept ma łukowe przejście z pionowej sciany do dolnej. A ten ze zdjecia czarnobiałego ma proste. Więc raczej temat był powtarzany na innych parowozach,

Fotografie z Rept są mojego autorstwa a to czarnobiałe, niestety nie podam źródła - z internetu.
 

Załączniki

Ostatnio edytowane:

PingwinRico

Znany użytkownik
Reakcje
4.017 23 2
#7
Więc zakładam że nie był to odrębny przypadek. No chyba że mamy do czynienia z tym samym tendrem na obu zdjęciach...
Rosyjskie parowozy serii 159 miały w tendrze to ustrojstwo montowane fabrycznie.
QlTFakOdIkk.jpg






Zemlyu-bystro-i-legko-razgruzhali-021-2-1024x765.jpg


Zemlyu-bystro-i-legko-razgruzhali-024-1-1024x728.jpg


test159.jpg


Serii 86 również:

type86.jpg


n290.jpg


baku16.jpg


2767.jpg


Więc pewnie jest to jakaś zunifikowana konstrukcja, jednak jak internet długi i szeroki, to nie natknąłem się na wykorzystanie tej kratownicy. :)
 
OP
OP
BoGneR

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.272 28 2
#8
W książce "Parowozy wąskotorowe produkcji polskiej" Bogdana Pokropińskiego na stronie 191 w rozdziale niezrealizowanych projektów parowozów znajduje się szkic parowozu San dla ZSRR. Lokomotywa opracowana na podstawie dokumentacji parowozu serii 159 również takową konstrukcję posiada.

Otóż, na przedstawionym egzemplarzu ta konstrukcja wg mnie służyła jako pomost? Proszę zwrócić uwagę iż element posiada zawiasy i mocowania trzymające w pozycji pionowej. Możliwe ze po rozłożeniu, kładziono na tym deski, aby wygodniej było wrzucać drewno do tendra.
Na chwilę obecną tylko taka teoria również mi wpadła do głowy ;)
 
Ostatnio edytowane:

Dobrzyn

Moderator Forum Prawdziwa kolej wąskotorowa.
Zespół forum
Reakcje
1.092 3 1
#9
A czy nie jest to aby konstrukcja służąca do "ogacenia" tendra zimą? Rosjanie raczej zimnawo mają, a trzeba wodę zabezpieczyć przed mrozem. Taka jest moja teoria
 

morhead

Użytkownik
Reakcje
18 0 1
#10
Gdzieś mi się obiło, że te parowozy były na zamówienie wojska. W specyfikacji pisano, że może jeździć bez tendra. Tender można podłączyć każdą stroną do parowozu np mogą być podpięte dwa parowozy budkami ku sobie z tendrem w środku. Było też coś o bagażnikach... i stawiam na to że te ramy to są dodatkowe "bagażniki".
 
OP
OP
BoGneR

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.272 28 2
#11
No i udało się! Zagadka konstrukcji zawieszonej z boku tendra rozwiązana za prawą artykułu Bogdana Pokropinskiego poświęconego parowozom polowym Py1 na łamach nowego numeru KMID. Otóż konstrukcja umożliwiała przechowywanie i transport węża stosowanego do czerpania wody z rzek i jezior przy użyciu eżektora. Faktycznie przedstawiane wyżej zdjęcia parowozów nie mają miejsca na taki wąż, jak przykładowo bieszczadzki Las. Teraz pozostaje zdobyć zdjęcie z przewożonym tam wężem... myślę, że takowego nie ma... :niepewny:
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.052 26 1
#12
W książce "Parowozy wąskotorowe produkcji polskiej" Bogdana Pokropińskiego na stronie 191 w rozdziale niezrealizowanych projektów parowozów znajduje się szkic parowozu San dla ZSRR. Lokomotywa opracowana na podstawie dokumentacji parowozu serii 159 również takową konstrukcję posiada.


Na chwilę obecną tylko taka teoria również mi wpadła do głowy ;)
Teoria całkiem logiczna wydawać by się mogło. No, tylko czemu te "pomosty" nie maja poszycia, tylko jest goła rama. Ktoś z kolegów napisał o układanych na ramie deskach. Ale gdzie je wozić i po co, jak można było od razu zrobić gotowy pomost.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#13
Teoria całkiem logiczna wydawać by się mogło.
Rozumiem, że chodzi o tę teorię:
Możliwe ze po rozłożeniu, kładziono na tym deski, aby wygodniej było wrzucać drewno do tendra.
Jak dla mnie, to raczej absurdalna: już widzę parowóz jadący z takimi rozłożonymi "skrzydłami" po metr w każdą stronę i co chwilę zawadzającymi o drzewa, słupy i inne przeszkody. Jednak to, co znalazł kolega @BoGneR jest bardziej przekonujące:
Otóż konstrukcja umożliwiała przechowywanie i transport węża stosowanego do czerpania wody z rzek i jezior przy użyciu eżektora.
A otwieranie na bok jest potrzebne, żeby taki wąż łatwo wyjąć, a po użyciu z powrotem schować.
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.052 26 1
#14
Rozumiem, że chodzi o tę teorię:

Jak dla mnie, to raczej absurdalna: już widzę parowóz jadący z takimi rozłożonymi "skrzydłami" po metr w każdą stronę i co chwilę zawadzającymi o drzewa, słupy i inne przeszkody.
No właśnie po to owo urządzenie jest składane, żeby nie jeździć z rozłożoną ramą. Gdyby to miał być pomost do obsługi tendra przy ładowaniu opału, to zapewne od razu miał by dechy mocowane do niej. Sprawa z wężem do pobierania wody nie bardzo mnie przekonuje, ponieważ jak Koledzy dawno pewnie zauważyli, wąż woziło się na kotle, albo owinięty dookoła kołpaka parowego, albo na specjalnym uchwycie, tak jak to na przykład miał Brigadelok.
Jeśli nie znajdzie się ktoś "starszy i mądrzejszy" od nas, kto zna to rozwiązanie, to pewnie nigdy nie rozwiążemy zagadki owej tajemniczej ramy.

Z wąskotorowym pozdrowieniem.
 

SM03-422

Znany użytkownik
Reakcje
675 9 1
#15
W książce wydawnictwa Kolpress pt ,,Koleje wąskotorowe na Kresach wszhodnich 2 Rzeczpospolitej" na stronie 222 lewe górne zdjęcie i strona 253 prawe górne zdjęcie przedstawiają częściowo położony bezładnie wąż, chociaż nie wyjaśnia to wielkości wspomnianej konstrukcji. Zdjęć nie dodam, bo zaraz prawa autorskie.
 

Podobne wątki