• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Opowieści dziwnej treści czyli Piotra i Pawła kolejowe peregrynacje

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.028 494 29
Kilka słów tytułem wyjaśnienia, prosiłem Administratora o zamknięcie tego wątku, niby mnie przekonał, ale nie do końca, wszak nowy traktowałby o tym samym, ale nie stwarzał by swoim tytułem jak ten, spornych kwestii, cóż Władza ma zawsze rację, ale znalazłem inne wyjście otóż zamknę ten wątek nieformalnie, nie będę w nim więcej pisał, umrze śmiercią naturalną, mnie pozwoli na kosmetyczną zmianę, która wbrew pozorom jest ważna.
Otóż nie tak dawno po mojej prośbie zmieniono tytuł wątku, rozległ się lament pewnego Pana który czuł się "wygumkowany" tytuł znów powrócił, ale to jest absurd, nikt nikogo nie wymazywał, to co było pozostanie i nikt tego nie zmieni, podobnie jak teraźniejszości, najciekawsze jest to że ten Pana tak oburzony wraz ze swymi nowymi kolegami robi wszystko aby mnie "wygumkować " z historii miejsca którego nazwy już nie wymieniam, ot taki chichot losu.
Po tym jak wspomniany w odpowiedzi na mój sms, określił dość dosadnie stan mojego i nie tylko mojego, umysłu, nasze drogi się rozeszły i to gwałtownie, cóż drogi Feniksie tej partii szachów nie da się rozegrać, a rozmawiać nie ma o czym.
Wina leży jak zwykle po obu stronach, niech Wam się nie wydaje że to tylko moja zasługa.

Dziękuję za uwagę i kilka lat wspólnych podróży, zapraszam na dalszy ciąg w innym wątku, już za kilka minut.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.028 494 29
Autor uznany w środowisku i wielbiony przez tłumy użył by takiego określenia na czas miniony „minęło dwadzieścia miesięcy” ot trzy słowa a jaki kawał czasu, i nic poza, nikt nie zastanowi się co się działo w tym czasie, wszak minął bezpowrotnie, a tu takie niespodzianki, wojna, podłość, nuda, śmierć, bo ile osób nam blisko znanych odeszło, a ile mniej nam znanych ale jednak trochę, a ile takich których nie znamy a których odejście pustkę uczyniło gdzieś tam, ile naszych marzeń i pragnień umarło, niespełnionych planów ileż pogrzebano w niebyt, a dzień powszedni radością wypełniony po brzegi czy naszym udziałem jeszcze jest czy też martwi od dawna jesteśmy, i po co to wszystko, kłótnie, nienawiść, złe słowa skoro finał jest już postanowiony, manipulacja straszna rzecz w rękach wprawnych, w rękach nienawistnych, i tak to wykorzystały czarne ptaki maniakalis- maniakalis z gatunku chętnych do niesienia obłędu, zwątpienia, odejmujące mowę, oddech, sen i jawę, i zasiały w swych odchodach ziarno, a ono na podatny grunt osłabiony trafiło i katastrofa, ale czasem słońce wschodzi i wieją wiatry, palą ich czarne skrzydła i rozszarpują na strzępy i można żyć, i można starać się naprawić to co się zniszczyło, i nawet nie pytasz się po co i czy warto.

Tu publicznie przepraszam Piotra za wszystko co podszeptami fałszywców wiedziony, powiedziałem i napisałem, nikt z nas bez winy, każdy może błądzić, ważne by pewnego dnia odnaleźć zagubioną ścieżkę, stanąć w wolnej przestrzeni i odetchnąć głęboko. Jest mi niezmiernie przykro że byłem takim chujem.

I powód jest, kilka rozmów, tysiące słów i dziesiątki jak nie setki wspólnych kilometrów na szlakach, i to jest powód, żeby jeszcze przez chwilę spalać się w ogniu namiętności, po to by jak przyjdzie ta zimna Pani to zastała tylko wypaloną skorupę, a dla niej to prawdziwa tragedia.



Sensacja rewelacja wielka reaktywacja, wątku naszego.

Mroczny wilgotny wtorkowy poranek, w sam raz czas na wycieczkę, śniadanko, buziaka psiakowi i komu w drogę temu.... czas.
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
4.440 31 4
I to jest informacja sezonu (y)
Odnośnie pozostałych spraw, kłótni, nienawiści pewien klasyk to bardzo jasno opisał w książeczce dla dzieci.

„Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!”

Proponowałbym tylko słowo "zupa" zamienić na "czarna d...". I pasuje jak tu ulał.
Wszystkich, którzy się łudzą w cudowne zjawiska po znalezieniu się w tejże d... musze rozczarować. Miałem śmierć kliniczną, ledwo mnie z niej wyciągnęli trwale mi rozwalając zdrowie. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że nic na Was nie czeka, żadnych światełek w tunelu, aniołków czy tam 72 dziewic. Za to robaki będą wpier...ły korpus z lubością. Jedyna rada to tu na ziemi robić to co najlepszego potrafimy bo po 2 stronie nie ma nic.
Z tym pozytywnym akcentem szykował się będę na jakiś spacer z aparatem, żeby nie pogoda bym zahaczył o olsztyńskie bocznice, ale na to przyjdzie czas w słonecznej pogodzie, a nie wściekłym deszczu.
Z pozdrowieniami i trzymam kciuki za wątek, a i stanowczo żądam od życia aby nasze ścieżki skrzyżował w terminie nieodległym :)
Maciek "Magic"
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.028 494 29
Niedawno wróciliśmy, nie mam siły dziś pisać, ale powiem Wam co było celem wyprawy, Turek wąskotorowy, nieistniejąca elektrownia Adamów, Konin, Pątnów, "krokodyle" mało ich tyle, wszystkiego po troszeczku, wyjazd udany, atmosfera super, a ileż atrakcji. Cierpliwości.
 

daromaro

Znany użytkownik
Reakcje
1.245 103 84
"Krokodyle" to zamierający gatunek. Ciekawe czy choć jeden dostanie "lepsze" życie w jakimś skansenie kolejowym. Czy może skończą pochłonięte zjawiskiem entropii.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.028 494 29
"Krokodyle" to zamierający gatunek. Ciekawe czy choć jeden dostanie "lepsze" życie w jakimś skansenie kolejowym. Czy może skończą pochłonięte zjawiskiem entropii.
Jeden podobno ma być ustawiony jako eksponat, ale nie pamiętam gdzie, jak by nie patrzeć ich dni w tym kraju są policzone, ale o tym później.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.028 494 29
Konsorcjum 3P( w kolejności alfabetycznej Paweł Piotrek Przemek) ma zaszczyt zaprezentować marną, nudną i okraszoną byle jakimi zdjęciami relację z wycieczki do miejsc już wspomnianych, miejcie na uwadze iż pogoda daleka od ideały dnia wczorajszego była, mżył deszczyk i otulała czasami wszystko mgiełka.
Przemek zgarnął Piotrka ja dostaję sygnał i biegnę na miejsce spotkania, uwagę moją przyciąga i powoduje niesmak reklama firmy która większości z łodzian kojarzy się tylko z pogrzebami.

DSC_0033.JPG


Cóż niech mówią byle jak ale nie mówią, cel osiągnięty.

Z trudem udaje nam się wydostać z Łodzi, brnąc w korkach jedziemy na S14 i dalej ku celowi, pierwszy przystanek po tzw. drodze to Poddębice, robię kilka fotek i szukam cech na szynach.

DSC_0040.JPG


Magazyn, taki sam jak w Szadku, zresztą budynek stacji także z tej samej formy.

DSC_0034.JPG


DSC_0041.JPG


Obchodzę magazyn dookoła krawędzie ramp wzmocnione szynami, nic nie ma są dwie cechy na słupach nośnych.

DSC_0038-crop.JPG


DSC_0039-crop.JPG


Jedzie pierwszy pociąg idę na peron coby lepiej go złapać.

DSC_0037.JPG


Wychodzi Pani z nastawni i pyta co ja robię, kłaniam się i wyjaśniam szczegółowo, a ona na to że ją to nie obchodzi, to po co pyta, ona sobie nie życzy, więc ja też jej mówię czego ja sobie nie życzę, chowa się jak burek do budy, niemiła jakaś. I stoimy sobie podziwiając widoki, a tu na plac ładunkowy wjeżdża jakieś cywilne ałtko, Piotrek mówi "o czarni przyjechali" ale takim pojazdem, tym czasem wysiadają policjanci, znaczy jeden i policjantka, witamy się serdecznie opowiadamy co i jak, skanują nasze dowody, ale system odmawia współpracy, no to ręcznie i Pan radiolą przekazuje nasze dane, coby ktoś ważny nas sprawdził, rozmawiamy, żartujemy brakuje tylko grilla, no jest potwierdzenie my to jednak my, i jedzie pociąg prowadzony lokomotywą ET22-1070 pytam Pana czy mogę cyknąć fotkę, no ale nie przy nas bo zobaczy, idę w cień i robię zdjęcie.

DSC_0044.JPG


Czas się pożegnać, i w drogę.
Po chwili w Adamowie my byli znaczy obok elektrowni, byłej.
Mała mapka, pierwszy nasz kontakt w okolicach rzeki Kiełbaski.

P1-crop.PNG


Szok rozebrany nasyp.

DSC_0046.JPG


Wchodzimy choć łatwo nie było ponieważ jest mnóstwo gałęzi i są strasznie śliskie, ale daliśmy radę, widok z góry w stronę nieistniejącej elektrowni.

DSC_0047.JPG


I w drugą stronę.

DSC_0049.JPG


Idziemy do rozwidlenia w prawo na Warenkę w lewo na Russocice.

DSC_0053.JPG


Trza iść dalej, komando kwoki schodzi z posterunku.

DSC_0054.JPG


Rzeka Kiełbaska i most drogowy, który zaraz pokonamy w dalszej drodze.

DSC_0055.JPG


Jest super śpiewają ptaki, mży, niespecjalnie zimno, jak na początek całkiem nieźle.
CDN niebawem, teraz idziemy z Balbinką cyknąć kilka fotek w zajezdni tramwajowej, też nie istniejącej
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.384 71 3
Konsorcjum 3P( w kolejności alfabetycznej Paweł Piotrek Przemek) ma zaszczyt zaprezentować marną, nudną i okraszoną byle jakimi zdjęciami relację z wycieczki do miejsc już wspomnianych, miejcie na uwadze iż pogoda daleka od ideały dnia wczorajszego była, mżył deszczyk i otulała czasami wszystko mgiełka.
Przemek zgarnął Piotrka ja dostaję sygnał i biegnę na miejsce spotkania, uwagę moją przyciąga i powoduje niesmak reklama firmy która większości z łodzian kojarzy się tylko z pogrzebami.

Zobacz załącznik 1040932

Cóż niech mówią byle jak ale nie mówią, cel osiągnięty.

Z trudem udaje nam się wydostać z Łodzi, brnąc w korkach jedziemy na S14 i dalej ku celowi, pierwszy przystanek po tzw. drodze to Poddębice, robię kilka fotek i szukam cech na szynach.

Zobacz załącznik 1040939

Magazyn, taki sam jak w Szadku, zresztą budynek stacji także z tej samej formy.

Zobacz załącznik 1040934

Zobacz załącznik 1040940

Obchodzę magazyn dookoła krawędzie ramp wzmocnione szynami, nic nie ma są dwie cechy na słupach nośnych.

Zobacz załącznik 1040937

Zobacz załącznik 1040938

Jedzie pierwszy pociąg idę na peron coby lepiej go złapać.

Zobacz załącznik 1040936

Wychodzi Pani z nastawni i pyta co ja robię, kłaniam się i wyjaśniam szczegółowo, a ona na to że ją to nie obchodzi, to po co pyta, ona sobie nie życzy, więc ja też jej mówię czego ja sobie nie życzę, chowa się jak burek do budy, niemiła jakaś. I stoimy sobie podziwiając widoki, a tu na plac ładunkowy wjeżdża jakieś cywilne ałtko, Piotrek mówi "o czarni przyjechali" ale takim pojazdem, tym czasem wysiadają policjanci, znaczy jeden i policjantka, witamy się serdecznie opowiadamy co i jak, skanują nasze dowody, ale system odmawia współpracy, no to ręcznie i Pan radiolą przekazuje nasze dane, coby ktoś ważny nas sprawdził, rozmawiamy, żartujemy brakuje tylko grilla, no jest potwierdzenie my to jednak my, i jedzie pociąg prowadzony lokomotywą ET22-1070 pytam Pana czy mogę cyknąć fotkę, no ale nie przy nas bo zobaczy, idę w cień i robię zdjęcie.

Zobacz załącznik 1040941

Czas się pożegnać, i w drogę.
Po chwili w Adamowie my byli znaczy obok elektrowni, byłej.
Mała mapka, pierwszy nasz kontakt w okolicach rzeki Kiełbaski.

Zobacz załącznik 1040981

Szok rozebrany nasyp.

Zobacz załącznik 1040972

Wchodzimy choć łatwo nie było ponieważ jest mnóstwo gałęzi i są strasznie śliskie, ale daliśmy radę, widok z góry w stronę nieistniejącej elektrowni.

Zobacz załącznik 1040973

I w drugą stronę.

Zobacz załącznik 1040975

Idziemy do rozwidlenia w prawo na Warenkę w lewo na Russocice.

Zobacz załącznik 1040976

Trza iść dalej, komando kwoki schodzi z posterunku.

Zobacz załącznik 1040977

Rzeka Kiełbaska i most drogowy, który zaraz pokonamy w dalszej drodze.

Zobacz załącznik 1040979

Jest super śpiewają ptaki, mży, niespecjalnie zimno, jak na początek całkiem nieźle.
CDN niebawem, teraz idziemy z Balbinką cyknąć kilka fotek w zajezdni tramwajowej, też nie istniejącej
Pawle, miło wiedzieć, że wróciłeś do relacji...
Jak widać, rozpitolić coś potrafią ino mig... A co do dyżurnej... Niestety, ustawa o Obronności Ojczyzny, a szczególnie sławetny artykuł 616a zwiększa aktywność upierdliwych ludzi...Pomijam przy tym niedoinformowanych służbistów...
Spokojności i więcej udanych wypraw...
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
4.440 31 4
@Kpt. Nemo, Paweł, Ty chyba na głodnego pojechałeś bo najpierw grilla z policją Ci się zachciało, a potem coś kombinujesz koło Kiełbaski :ROFL:
Fajnie że relacja wraca, choć zdjęcia ciemne. Co to za cecha ta z "X" pośrodku? Vectron fajny, mają powierzchnię reklamową to wykorzystują do promocji swojej marki, na Cargo nie uświadczysz poza reklamami rodem z PRL typu "20 lat PKPC". Nie pojmuję tego kompletnie, jak olać taki nośnik, który jeździ po całej Polsce. Służbistami się nie przejmuj. Rób swoje i tyle, w końcu masz świadomość, że to legalne.
Czekamy na ciąg dalszy.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.028 494 29
Pojechaliśmy w stronę wyrobiska Warenka zobaczyć czy jest jeszcze płot wykonany ze stalowych podkładów, ło ten.

DSC_0052.JPG


Nie znaleźliśmy nawet drzew obok których stał, zdjęcie z roku 2017 jak i inne na których coś jest.
Tak wyglądało.

DSC_0020.JPG


DSC_0021.JPG


Z lokomotywą o tym numerze spotkamy się pod koniec dnia.

DSC_0072 (2).JPG


DSC_0056.JPG


DSC_0057.JPG


Pojechaliśmy kawałek w stronę punktu załadunkowego nie ma nawet śladu, warsztaty ciche i wymarłe.

DSC_0060.JPG


DSC_0059.JPG


Mostek.

DSC_0058.JPG


I tu nasyp rozebrali psiekrwie.

DSC_0062.JPG


Tamtego dnia taki był widok.

DSC_0084.JPG


Następny pociąg się zatrzymał i Panowie spytali "chceta jechać do elektrowni", no jak nie jak tak i pojechalim na pomost rozładunkowy, zdjęcia niespecjalne, ale wspomnienie jest.

DSC_0290.JPG


DSC_0292.JPG


Pojechaliśmy pod bramę elektrowni, czerwona strzała skierowana w dół pokazuje kierunek w którym zerkaliśmy.
Na tej mapce nie ma już chłodni kominowych ani budynków elektrowni.

P3.PNG


Budują nową elektrownię gazowo-wodorową.

DSC_0063.JPG


Tu stały chłodnie kominowe.

DSC_0065.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.028 494 29
Chyba jedyny ślad po wąskim torze na terenie elektrowni, Piotrek wjeżdżał z pociągiem SKPL-u na teren zakładów produkujących coś dla sieci IKEA jak znajdzie zdjęcia to nam o tym opowie.

DSC_0066.JPG


Ul.Przemysłowa i przejazd linii wąskotorowej ze stacji Turek do elektrowni, tor powyżej strzałki.



Nie ma śladu, nawet asfalt podejrzanie równy.

DSC_0068.JPG


Tor biegł mniej więcej na krawędzi płotu po lewej stronie.

Idziemy starotorzem w stronę stacji wąskotorowej.

DSC_0069.JPG


Szczątki podkładów.

DSC_0070.JPG


Rampa lub peron.

DSC_0071.JPG


DSC_0072.JPG


DSC_0074.JPG


Wygląda na to że był tu rozjazd, może mijanka,

DSC_0075.JPG


Jeszcze kawałek.

DSC_0073.JPG


I koniec dalej jest zaorane pole.

DSC_0076.JPG


Mapy są zwodnicze, chciałem tu dojść torem od stacji, ale nie dalibyśmy rady wszystko się zmieniło, teleportujemy się na stację.

P4-crop.PNG


Tor do elektrowni, trafia w prywatną działkę.

DSC_0085.JPG


Powoli przyroda pochłania tory.

DSC_0077.JPG


CDN.