Dzień dobry
Niedawno dostałem kolejkę PIKO H0, która ostatnie 20-30 lat spędziła w piwnicy w bloku:
- 3 lokomotywki (2 identyczne malutkie czarne parowozy i 1 dużą lokomotywę "spalinową" umieszczoną na dwóch podwójnych wózkach/podwoziach);
- 5-6 wagonów osobowych ;
- około 50 torów różnego typu: łukowe, proste;
- 2/3 zwrotnice/rozjazdy;
- zasilacz F2 (wg. tabliczki znamionowej max. prąd po stronie wtórnej to 0,6A przy U=12V);
- jeszcze nie sklejony budynek (chyba stację).
Póki co sprawdziłem:
- zasilacz:
jest sprawny, z ciekawostek do prostowania wykorzystuje on mostek selenowy o powierzchni każdej płytki ok 3-4cm2,
niestety brak mu wyjścia na napięcie zmienne do sterowania rozjazdów
i chyba będzie zbyt mały mocowo dla mojego zestawu,
rozważam też wymianę mostka selenowego na greatza -pytanie czy ma to sens ?
- lokomotywy:
wszystkie pracują tzn. kręcą kołami po przyłożeniu napięcia, jednakże mają trochę zardzewiałe koła
i wyraźnie bystrzej chodzą po przyłożeniu napięcia do miedzianego "resorka" odbierającego napięcie z kół zamiast kół bezpośrednio (w jednym z parowozów koła są zbyt mocno zardzewiałe i stawiają zbyt duży opór dla prądu)
parowozy pomimo, że są identyczne pobierają różny prąd ~160mA i ~220mA (przy pracy bez obciążenia)
duża "spalinowa" wraz z oświetleniem w kabinie pobiera około 500-600mA (przy pracy bez obciążenia);
- tory:
wizualnie są w dobrym stanie, jednakże powierzchownie widać iż są zardzewiałe (ale raczej bez widocznej rdzy)
- zwrotnic/rozjazdów:
jeszcze nie sprawdzałem.
Chciałem prosić Was o pomoc jak odnowić ww. zestaw tak by mógł być wykorzystywany do zabawy z dzieciakami,
więc musi być sprawny mechanicznie i elektrycznie bez zbędnych oporów toczenia/podczas pracy.
Proszę o opis jak dokonać regeneracji, możliwie domowymi sposobami:
- czy rdzę należy zeszlifować papierem/czy przeczyścić jakimś środkiem;
- czym przemyć i nasmarować zębatki, koła napędowe lokomotyw, tory;
- czy rozłożyć i przemyć silniki (co dziwne w kabinie jednego parowozu widziałem "tłusty kurz" taki jak jest nieraz widoczny w okolicach okapów w kuchni);
- Ponieważ kiedyś hobbystycznie bawiłem się w montaż posiadam elektroniki to posiadam trochę narzędzi + izopropanol, spray do poprawy kontaktu styków, wd40, smar do maszyn do szycia, smar do kołowrotków wędkarskich.
Nie mam ambicji by było dzieło sztuki, ma służyć do zabawy: przejazdy, transport klocków na najbliższe święta
Przepraszam za długi opis ale wolę najpierw dokładnie się dowiedzieć co i jak zrobić by czegoś nie popsuć.
Na życzenie mogę dołączyć trochę zdjęć pokazujących zestaw.
Póki co znalazłem jeden przydatny opis (chociaż zbyt pobieżny jak dla mnie)
http://pl.rec.modelarstwo.narkive.com/AFF3UaUx/renowacja-piko-ciag-dalszy-i-pytania
Mój pierwszy post na forum więc mam nadzieję, że wybaczycie drobne błędy (w tym nie profesjonalne nazewnictwo).
Niedawno dostałem kolejkę PIKO H0, która ostatnie 20-30 lat spędziła w piwnicy w bloku:
- 3 lokomotywki (2 identyczne malutkie czarne parowozy i 1 dużą lokomotywę "spalinową" umieszczoną na dwóch podwójnych wózkach/podwoziach);
- 5-6 wagonów osobowych ;
- około 50 torów różnego typu: łukowe, proste;
- 2/3 zwrotnice/rozjazdy;
- zasilacz F2 (wg. tabliczki znamionowej max. prąd po stronie wtórnej to 0,6A przy U=12V);
- jeszcze nie sklejony budynek (chyba stację).
Póki co sprawdziłem:
- zasilacz:
jest sprawny, z ciekawostek do prostowania wykorzystuje on mostek selenowy o powierzchni każdej płytki ok 3-4cm2,
niestety brak mu wyjścia na napięcie zmienne do sterowania rozjazdów
i chyba będzie zbyt mały mocowo dla mojego zestawu,
rozważam też wymianę mostka selenowego na greatza -pytanie czy ma to sens ?
- lokomotywy:
wszystkie pracują tzn. kręcą kołami po przyłożeniu napięcia, jednakże mają trochę zardzewiałe koła
i wyraźnie bystrzej chodzą po przyłożeniu napięcia do miedzianego "resorka" odbierającego napięcie z kół zamiast kół bezpośrednio (w jednym z parowozów koła są zbyt mocno zardzewiałe i stawiają zbyt duży opór dla prądu)
parowozy pomimo, że są identyczne pobierają różny prąd ~160mA i ~220mA (przy pracy bez obciążenia)
duża "spalinowa" wraz z oświetleniem w kabinie pobiera około 500-600mA (przy pracy bez obciążenia);
- tory:
wizualnie są w dobrym stanie, jednakże powierzchownie widać iż są zardzewiałe (ale raczej bez widocznej rdzy)
- zwrotnic/rozjazdów:
jeszcze nie sprawdzałem.
Chciałem prosić Was o pomoc jak odnowić ww. zestaw tak by mógł być wykorzystywany do zabawy z dzieciakami,
więc musi być sprawny mechanicznie i elektrycznie bez zbędnych oporów toczenia/podczas pracy.
Proszę o opis jak dokonać regeneracji, możliwie domowymi sposobami:
- czy rdzę należy zeszlifować papierem/czy przeczyścić jakimś środkiem;
- czym przemyć i nasmarować zębatki, koła napędowe lokomotyw, tory;
- czy rozłożyć i przemyć silniki (co dziwne w kabinie jednego parowozu widziałem "tłusty kurz" taki jak jest nieraz widoczny w okolicach okapów w kuchni);
- Ponieważ kiedyś hobbystycznie bawiłem się w montaż posiadam elektroniki to posiadam trochę narzędzi + izopropanol, spray do poprawy kontaktu styków, wd40, smar do maszyn do szycia, smar do kołowrotków wędkarskich.
Nie mam ambicji by było dzieło sztuki, ma służyć do zabawy: przejazdy, transport klocków na najbliższe święta
Przepraszam za długi opis ale wolę najpierw dokładnie się dowiedzieć co i jak zrobić by czegoś nie popsuć.
Na życzenie mogę dołączyć trochę zdjęć pokazujących zestaw.
Póki co znalazłem jeden przydatny opis (chociaż zbyt pobieżny jak dla mnie)
http://pl.rec.modelarstwo.narkive.com/AFF3UaUx/renowacja-piko-ciag-dalszy-i-pytania
Mój pierwszy post na forum więc mam nadzieję, że wybaczycie drobne błędy (w tym nie profesjonalne nazewnictwo).