• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Od jakiej ceny Mafo uznaje model?

Reakcje
35 25 0
#1
http://forum.modelarstwo.info/attachments/20211203_171924-jpg.857596/
Moduły zrobione naprawdę świetnie, ale kto oszpecił taką piękną modelarską i realistyczną pracę resorakiem piwnym wartości 3 zł??? o_O:eek: Toż to barbarzyństwo stawiać taką zabawkę przy modelarsko wykonanej pracy...
Pokaż "prawdziwy model" może własnego wykonania który będzie przedstawiał Polskie piwo z lat 90 wykonane z oryginalnej naklejki przez zawodowego plastyka.
Albo pokaż jakiś prawdziwy wytwór swojego autorstwa który jest "prawdziwym modelem" wraz z dokumentacją ikonograficzną dzięki której przekonamy się , że jest "prawdziwym modelem" i oczywiście z ceną żebyśmy mogli przekonać się że za tę cenę niczego nie zeszpeci.
Z tego co zdołałem ustalić była to praca wykonana specjalnie na krakowskie spotkanie i mająca uhonorować jedyne prawdziwe krakowskie piwo z lat 90 czyli z okresu w którym większość organizatorów go pamięta.
Dla informacji obok był moduł stacji Klonowice który na razie czyli od 4 lat jest surową deską.
Kto szpeci to piękne forum modelarskie rasistowskimi wypocinami o odrażającej wartości???
 

IgorS

Aktywny użytkownik
Reakcje
174 2 0
#2
Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze. Otóż, użytkownikowi @Mafo chodziło wyłącznie o jakość "bazy" modelu tej ciężarówki w barwach krakowskiego browaru. Tego typu miniatury charakterystyczne są dla niemieckich reklamówek browarów i jedynie z grubsza przypominają realne ciężarówki - to spory kontrast do samej makiety i taboru kolejowego jaki się na niej pojawia, w który zainwestowano setki, tysiące złotych, tylko po to by osiągnąć efekt najbardziej zbliżony do oryginału.

A że mam w swojej kolekcji model ciężarówki w barwach polskiego browaru, także z lat 90-tych, odległego o 50km od Krakowa, to wyręcze tylko @Mafo i pokaże że da się to zrobić lepiej, w standardzie wykonania odpowiednim dla wspomnianej makiety.
okocim1.jpeg okocim4.jpg
okocim3.jpg okocim2.jpg

Zupełnie przypadkiem, model zielonego Mercedesa to odpowiednik modelu w barwach Browaru Kraków - trudno nie zauważyć różnicy w odwzorowaniu detali/proporcji przez producenta miniatury.
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
9.764 301 15
#3
Też się skłaniam ku opinii, że ów pojazd szpeci makietę. No, może "szpeci" to złe słowo, bo zaczynamy dyskutować o gustach zważywszy, że jak na zabawkę jest całkiem ładny, ale w mojej opinii nie jest to model, a jeśli już ktoś by go chciał tsk nazwać, to na pewno mocno odbiegający walorami od makiety, na której stoi. Reakcja kolegi Maćka ze wszech miar zasadna.
Powinniśmy pamiętać, czym jest model, bo niebawem na makietach pojawią się zabawki siku, matchbox, majorette... niektóre niby w skali... ale co z tego?
Na temat molowania nie wypowiadam się, nie widziałem oryginału.
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.559 386 20
#5
Kolego @DENTYSTA. Wielokrotnie namawiam kolegów z działu kolejowego, żeby na modułach stawiali samochody, które są dobrze odwzorowane z dużą ilością szczegółów. Takie modele są dostępne produkcji np. Herpy czy Brekiny. I wcale nie chodzi tu o cenę, bo każdy model to przecież także zabawka. Biorąc pod uwagę jakość prac i ilość godzin potrzebnych do zrobienia bardzo realistycznego klimatu modułu, jeżdżenia taborem kolejowym zwaloryzowanym, z odpowiednimi, często realnymi, numerami, zgodnymi z epoką itd. to postawienie takiego samochodzika to jest brak szacunku dla modelarza, który wykonał te wszystkie prace.
Nie mam modeli w barwach piwnych zrobionych przez siebie, ponieważ nie zbieram takowych i nie przerabiałem modeli Herpy na takie. Mam za to sporo innych, gotowych, które możesz obejrzeć sobie w moich tematach o kolekcjach, albo poszukać modele przerabiane przeze mnie w tematach warsztatowych i z budowy dioram.
 

Brodagaz

Znany użytkownik
Reakcje
26.027 108 2
#7
Tego resoraka z Twojej makiety można wykorzystać do przeróbki na prawdziwy model , a dokładnie samą zabudowe plastikową naczepy po małych zabiegach można ją zamontować na podwozie naczepy od Herpy dodać do tego odpowiedni ciągnik siodłowy i masz elegancki zestaw z Twoją ulubioną grafiką a do tego będzie realnie wyglądał. Maciek ma rację walicie miliony w moduły kolejowe , jeszcze większą kasę w tabor i na makiecie ląduje zabawka , która nadaje się dla trzylatka. Sam mam ponad 30 modułów kolejowych , jedno i dwutorowych ale na moich modułach samochody są równie ważne ( a może ważniejsze ) jak kolej i architektura :)
Zamiast się obrażać na komentarz Maćka usiądź i zrób z zabawki model :)
Sam kiedyś też resoraka przerobiłem na model a w zasadzie samą naczepę , może zdjęcie nie jest najlepsze ale chodzi o cysternę Orlen :)
I żeby nie było wcale nie jestem z niej jakoś mocno dumny , zawsze można to zrobić lepiej :) Zdjęcia modułów podczas pracy przy nich :)
47.jpg
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
D
Reakcje
35 25 0
#8
Szanowni Koledzy
W poście chciałem zwrócić uwagę tylko na to , że osoba która nie była na imprezie , nie rozmawiała z uczestnikami i nie zna problemu stara się wydawać sądy. Na dodatek nie przedstawiając żadnych merytorycznych racji poza rasistowskim zaznaczeniem wartości.
Poza tym jak sam napisał nigdy takiego modelu nie stworzył . Nie zbiera takich tanich więc ci co zbierają takie zabawki po 3 zł muszą być gorsi od tych mających zabawki po 300 zł.
Nie wie czy przypadkiem samochodzik nie stał tam za wiedzą właściciela makiety. Nie widział obok gołej deski z szynami. Zna wycinek rzeczywistości i zabiera głos bo może. I tyle. A dlaczego sam nie przyjechał nie przywiózł swoich cudów do pokazania?
Mógł napisać , że model ten nie trzyma skali lub że można wykorzystać jako bazę inne lepsze jakościowo zabawki.
Nie, jedynym podanym argumentem mierzalnym jest cena. I to w dość pogardliwy sposób zaakcentowana.
To jest post o tym jaki poziom arogancji jest akceptowany na forum.
Czy po prezentacji makiety Mafo powinienem zacząć recenzje , że tak się ma do realizmu jak ciężarówki po 3 zł do do owych za 300. A układ sterowania car falerem jest tak prymitywny , że wstyd go prezentować publicznie. W dobie elektroniki i samochodów z dekoderami stosowanie wyłącznie prymitywnego zestawu startowego z analogowymi cewkami to żenada. A puszczanie wszystkiego w formie karuzeli na odcinku 3m jest zabawą dla przygłupów. Czy tak ma wyglądać poziom dyskusji.
Sam mam kolekcje takich piwnych reklamówek bo są urocze i chętnie dowiedział bym się jak można podciągnąć i ich jakość. Może ktoś już zmierzył o ile skala tych zabawek różni się od skali h0. Nie wiem tego bo chodzę oglądać makiety nie zastanawiając się nad skalą tylko czy mi się podobają.
Jeżeli ktoś jest w stanie przeprowadzić taką analizę porównawczą to bardzo poproszę. Jeżeli nie to spróbujmy różnić sie pięknie.
Na ostatnim zdjęciu mogę powiedzieć , że widzę samochody osobowe i ciężarowe ale czy mają gumowe koła lusterka i inne bajery to trudno się domyślić. Nie wiem jakie to marki w oryginale. I do tego powinien być spis co to i za ile bo zależnie od tego przedstawiona sytuacja drogowa będzie modelarstwem albo nie. Proszę o trochę więcej luzu. nie na sytuacji na fotce tylko w rozmowach.
Życzę wszystkim ŁADNYCH modeli w prezencie i oczywiście mogą być drogie.
 

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
7.643 133 3
#9
Taki wywód a nie prawdziwy. Bo oparty na jednym wpisie z wielu. Zresztą sam zrobiłeś gorszy zarzut wobec hobby na którym Cię nie było.
 

kozaa

Aktywny użytkownik
Reakcje
777 2 0
#10
Kolego @DENTYSTA. Mam wrażenie, że próbujesz stworzyć dramat tam gdzie go nie ma.
Mafo stwierdził, że model tam tylko albo aż nie pasuje i nie dla tego, że jest za 3 złote (i dla czego ten wpis jest rasistowski?) tylko, że jest zabawką pozbawioną detali, finezji i proporcji. Poziomem odwzorowania rzeczywistości odstaje od otaczającej go makiety.
A, że nie jest to kwestia ceny to Mafo niejednokrotnie udowadniał tworząc świetne miniatury bazujące na tańszych modelach.
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.559 386 20
#11
Nie chciało mi się szukać, ale specjalnie dla kolegi @DENTYSTA poszukałem i znalazłem przeróbkę takiego niskobudżetowego modelu, bo kupionego na alledrogo za jakieś około 8 zł. Co prawda to Herpa, a nie metalowy odlew miniaturek piwnych, ale nie za 100 zł.
Jeżeli znajdziesz kolego @DENTYSTA chwilkę czasu, to możesz pooglądać moje "wypociny" http://forum.modelarstwo.info/threads/rc-mafo.43478/
Miłego oglądania. :)
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
9.764 301 15
#12
No nie wyrobię...
Nie wiem tego bo chodzę oglądać makiety nie zastanawiając się nad skalą tylko czy mi się podobają.
Polecam zestawy Tomek i przyjaciele, ładne są, kolorowe... Modelarstwo to przede wszystkim skala.

Może ktoś już zmierzył o ile skala tych zabawek różni się od skali h0.
Każda przecież jest inna - jak się skośnookim producentom uda, tak wyjdzie. Polecam skalówkę w rękę, a wymiary znajdziesz w internecie. Zresztą przeróbka metalowej kabiny raczej sensu nie ma, lepiej zainwestować 8 zł i kupić ciągnik kibri albo herpy. Każdy będzie lepszy niż to co pokazałeś. Dla informacji - można też tak przerobić tani model:
PSX_20190627_031419.jpg

PSX_20190722_022126.jpg


W dobie elektroniki i samochodów z dekoderami stosowanie wyłącznie prymitywnego zestawu startowego z analogowymi cewkami to żenada
Rozumiem, że było to odbicie piłeczki za Maćkowe 3 zł, ale przeróbka na FCS to huk roboty nawet w analogu.
Mówisz więcej luzu a sam się miotasz, bo ktoś coś powiedział.... po to jest forum dyskusyjne, by dyskutować, wymieniać się opiniami. Maciej powiedzial co sądzi, a ty rozpętaleś nie dyskusję, a burzę. Róznica między modelem a zabawką to temat wybuchowy. Granica jest zatarta. A opinii tyle ilu modelarzy. Jeden czepi się nr rejestracyjnego inny zamontuje fikcyjne felgi a o blachach całkiem nie pomyśli. Nie ma co się denerwować, że modelarzom na makietach przedzkadzają zabawki. Na niejednej imprezie widzialem tabor piko hobby. Przeżyłem jakoś. Przyszło dwóch pajaców i czepili się że elektrowozy jeżdżą bez trakcji... nie zauważyli wagonów bez skali, być może nawet fikcyjnych i lokomotywy z zestawu startowego hobby... Różnie bywa.
 

SP9XUR

Znany użytkownik
Reakcje
837 1 0
#13
Żeby zrozumieć kolegów modelarzy ze wszelkich 4ch stron zapytam...
Kto szpeci to piękne forum modelarskie rasistowskimi wypocinami o odrażającej wartości???
... czy gdziekolwiek na wystawionej makiecie kolejowej choć na bocznicę ktoś odstawia bardzo dobrze i rzetelnie okalkowany model szynobusa
tej klasy...
szynobus.JPG ;)
... albo czy taki wagon można przygotować pod eszelona na wystawę kolejową??
platforma.JPG :ROFL:

Absolutnie nie cena, a jedynie wierność i dbałość do odwzrorowania detali decyduje o tym co warto pokazać na wystawie.

Dlatego w pełni zgadzam się co do pokazanego "piwnego" zestawu, że tylko i
dokładnie samą zabudowe plastikową naczepy po małych zabiegach można ją zamontować na podwozie naczepy od Herpy dodać do tego odpowiedni ciągnik siodłowy i masz elegancki zestaw
.
 

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
4.867 5 0
#14
Ponieważ zarówno budowanie makiet, modeli taboru jak i tworzenie miniatur samochodów/ maszyn jest mi bliskie postanowiłem też dodać coś od siebie. Maciej poruszył temat, na który od jakiegoś czasu też zwracam uwagę. Czasami podczas oglądania makiet kolejowych można dojść do wniosku, że modele pojazdów na nich umieszczane są jakby z innej kategorii - gorszej względem ruchomych modeli taboru kolejowego. Osobiście słyszałem opinie twórców modułów, czy makiet domowych, że auta traktują tylko jako dodatki i nie przywiązują do nich większej uwagi. To tylko "samochodziki". Dodam, że z takim podejściem można się spotkać również za granicą Polski, nawet na poważnych wystawach w zachodniej części Europy.
Aby nie być gołosłownym, już kilka lat temu postanowiłem, że na swojej makiecie nie postawię auta bez numerów rejestracyjnych, w miarę możliwości z wzorem tablicy pasującym do przedstawianej epoki. W nowo budowanych modelach samochodów, głównie ciężarowych staram się robić skręcane koła, po to, aby nie ustawiać nienaturalnie auta na łuku drogi z wyprostowanymi kołami. Jeżeli jest techniczna możliwość, to przynajmniej jedna oś posiada możliwość ruchu w pionie, po to, aby koła mogły dopasować się do krzywizny terenu. Mo to wyeliminować lewitowanie kół. Dodam, że takie modyfikacje zabierają strasznie dużo czasu i energii. Czasami z obrzydzeniem zabieram się za "zarejestrowanie" pojazdu. No ale to jest przecież modelarstwo, hobby dla ludzi cierpliwych :)
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
970 82 11
#15
No to sprowokowaliście mnie do następującego postanowienia. Przy każdej okazji będę stawiał na swoich modułach byle jakie autka, robił im zdjęcia i prezentował na forum po czym będę miał kupę radochy obserwując jak się rzucacie jak pajace na gumce zamiast wyluzować i"przymrużyć oko".
 
Reakcje
2.460 78 2
#16
A przypomniec ci kolego stare tory jaki ty czepialski i męczący czasami jesteś ze ręce opadają! Jak nie wiesz o co biega zapraszam do swojego wątku.
 
OP
OP
D
Reakcje
35 25 0
#17
Przeczytałem o budowie autka rc i to co było na fotkach wygląda obrzydliwie to nie jest "świetna miniatura". Jeździ ale to dziś żadne osiągnięcie. Też jeżdże rc i nie uważam tego za jakiś sukces.
W autku wszystko przewymiarowane i toporne. I teraz możemy wdać się w dyskusje czy mniej czy bardziej toporne. Sprawdziłem zdjęcie tego typu w realu i do wierności to tej zabawce (temu modelowi) daleko. Wycieraczki i boczne szyby to przyprawiają o ból zębów. No i ta żenada z gumowymi kołami. Kto widział taką ciężarówkę z lanymi oponami? To powinno być na dmuchanych oponach i to jeszcze dętkowych.
O braku silnika nie mówię bo to widać na fotkach. A parowóz na parę w skali 87 i do tego jeżdżący jest więc można zrobić również model napędu.

Rasizm jest użyty w znaczeniu rozszeżonym nie tylko etnicznym ale i ekonomicznym. Wszelkie wyszydzanie i kategoryzowanie ludzi np pod względem ekonomicznym jest obrzydliwe i penalizowane. Masz auto za 3 pln to jesteś gorszy, jesteś "barbarzyńcą". Jeszcze raz podkreślam ,że to jest problem a nie wygląd autka co mam nadzieje udowodniłem pobieżnie opisując wrażenia z zabawki Mafo. Nie wiem ile ksztowało ale wyszedł koszmarek tyle że poruszający się.

Dziękuję Astro i Flotoma za wpisy bo to jest poziom wypowiedzi do jakiego powinniśmy dążyć.

SP9XUR tę platformę można ponieważ przypomina amerykańską w stopniu takim jak model Mafo.

Artur proszę o konkret może na priv chyba , że zaczniemy nowy temat. I będzie się działo. Gratka dla wszystkich socjopatów.
 

Kingjuljan

Aktywny użytkownik
Reakcje
427 1 0
#18
Fakt, że ile ludzi, tyle opinii. Jestem początkujący w tym hobby i nie mam za bardzo czym się pochwalić póki co. Jednak uważam, że niezależnie od umiejętności czy zasobności portfela diorama czy makieta powinna prezentować podobny poziom we wszystkich detalach. Jeśli makieta jest wykonana na mistrzowskim poziomie, to pojazdy kołowe czy inne detale dodatkowe też powinny prezentować zbliżony poziom. W przypadku chwilowych braków funduszy (bo nie umiemy sami takiego wykonać z jakiegoś kitu) lepiej jest zrezygnować z takich detali. Jeśli na makiecie początkującego (której poziom wykonania jest taki sobie) znajdzie się realny pojazd, ale gdzieś ręka zadrżała przy jego wykańczaniu to jest to również do przełknięcia. Natomiast w mojej ocenie absolutnie nie do zaakceptowania jest ustawianie totalnej fikcji nawet na kiepsko wykonanej makiecie (przy założeniu, że ma naśladować rzeczywistość). Raczej trudno zaakceptować czerwona budkę telefoniczną jakie widuje się na wyspach na makiecie polskiej wsi czy pojazd reklamowy jakiegokolwiek napoju, który nie trzyma ani skali, ani nawet nie jest marna kopią konkretnego modelu auta. Każdy detal wymaga uwagi i koledzy mający już doświadczenie w budowie różnych modeli powinni to wiedzieć.
Mój przykład, budynek wyszedł całkiem akceptowalnie, ale klamki zrobiłem sam z drutu, oczywiście przeskalowane i rzutują negatywnie na całość.
Dlatego uważam że kolega @Mafo słusznie zwraca uwagę na pojazdy kołowe. Czasami na forum ktoś może za bardzo się czepia szczegółów, ale to przecież te szczegóły budują klimat dioram/makiet. Ich duża ilość i wysoka jakość wykonania jest najczęstszym powodem zachwytu. Stąd niezrozumiałe dla mnie jest machanie ręką na "nieistotne" detale przez człowieka, który jest/chce być modelarzem.
Powtórzę raz jeszcze, jeśli mnie nie stać, albo nie umiem to po prostu rezygnuję z danego detalu zamiast wstawiać byle co żeby nie szpecić całości. Mniej zazwyczaj znaczy lepiej ;)
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
970 82 11
#19
Jak nie wiesz o co biega zapraszam do swojego wątku.
W Twoim wątku nie miałem zamiaru czepiać się Twoich zdolności, czy jakości wykonania, chodziło mi o odpowiedź dlaczego coś wygląda jak wygląda, zwłaszcza kiedy już wiedziałem, że jest brane z rzeczywistości. Niestety, jak się okazało, moje zdolności pisania zrozumiale są bardzo mizerne. Teraz już znam odpowiedzi na pytania zadane w Twoim wątku.
 
Ostatnio edytowane: