• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

nowe składy kolei mazowieckich

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.917 119 22
#3
Przepraszam, czy mam rozumieć (patrząc na te zdjęcia),że lokomotywy EU07 przystosowano do współdziałania z wagonami typu push and pull? Bo mnie się coś raczej wydaje, że one tylko je ciągną jak każde inne wagony, zaś z kabiny sterowniczej ostatniego wagonu pewnie nie da się prowadzić ruchu w odwrotną stronę.

Swoją drogą, ponoć wagony miały obsługiwać ruch przez linię średnicową w Warszawie, ale się kazało, że się w tunelu nie mieszczą, bo są parę centymetrów za wysokie. Nie wiem czy to prawda, gdyż artykuł o tym zauważyłem w gazecie której nie wierzę, ale jeśli jest tak naprawdę, to głupota coponiektórych mnie wku**** wręcz niesamowicie. Jak można kupić wagony do obsługi jakiejś trasy, do której wogóle się nie nadają? To absurd.
Druga sprawa to kwestia właśnie lokomotyw. Z tego co kiedyś gdzieś czytałem, nasze lokomotywy nie będą współpracować z tymi wagonami. Dlatego mieli albo kupić nowe lokomotywy (mało realne w naszych realiach), lub też zakupić używane, na przykład z niemiec, gdzie od dawna są eksploatowane takie składy. Ale czekali, czekali i nic nie kupili.

Proszę, niech ktoś napisze coś dokładniej o tych złych wymiarach i lokomotywach. Bo jak dla mnie, jest to bardzo drażliwy temat.
 

marcin sds

Aktywny użytkownik
Reakcje
59 2 0
#4
Ludzie, przecież istnieje coś takiego jak skrajnia taboru i skrajnia budowli!!! Dla mnie jako kolejarza jest to nie do pojęcia!!! Głupota, ignorancja i nonszalancja... i jeszcze parę innych epitetów. Czy ktoś bardziej zna temat?? Niech nam tu wyjaśni o co chodzi.
 
Reakcje
0 0 0
#5
jak remontowi tunel średnicowy część podmiejską to im taniej wyszło podnieść "podłogę" niż ja wybrać i wylać nową(podobno "nie da się" wybrać). Jak powiesili sieć trakcyjna to się okazało że wisi w niektórych miejscach za nisko aby bezpiecznie wagony piętrowe mogły jeździć (sie mieszczą ale zostaje 15-20 cm do przewodu ). i stąd cała draka. teraz CB coś tam robi ekspertyzę, ekspertyza ma być gotowa w grudniu(to też niezły termin). Remont odbierała PLK. Dużo na ten temat na forum TT jest napisane. Generalnie dla mnie draka na całego i prokurator powinien przynajmniej na 3 miechy powsadzać paru dyrektorów i ludzi którzy się pod tym podpisali z imienia i nazwiska, ale w naszych realiach to pewnie nikomu nic nie zrobią.
 
P

Paweł Piotr

Gość
#7
14 sierpnia w siedzibie „PKP Polskie Linie Kolejowe” SA odbyła się konferencja prasowa dotycząca przeprowadzonego remontu tunelu średnicowego dla ruchu podmiejskiego oraz problemu kursowania tym tunelem pociągów typu push-pull. W konferencji uczestniczyli Jacek Nowak - Naczelny Dyrektor Oddziału Regionalnego w Warszawie „PKP Polskie Linie Kolejowe” SA oraz Jerzy Janeczek - Zastępca Naczelnego Dyrektora ds. Projektów Inwestycyjnych.
Dyrektor Jacek Nowak przedstawił szczegóły dotyczące parametrów technicznych i konstrukcyjnych obiektu. Tunel średnicowy dla linii podmiejskiej jest budowlą pochodzącą z lat 30. XX wieku. Jego górną krawędź ograniczają przebiegające nad tunelem jezdnie ul. Nowy Świat, Krucza i Marszałkowska, dolną zaś kanalizacja i wodociągi, a także zabytkowy kamienny kanał sanitarny. Podstawę stanowi płyta spągowa o grubości 40 cm będąca elementem konstrukcyjnym budowli, rozpierającym ściany tunelu, zabezpieczając go przed zawaleniem. Jednocześnie umożliwia położenie toru, co bez niej byłoby niemożliwe z racji panujących w tym miejscu warunków geologicznych - kurzawka. Kilkudziesięcioletnia eksploatacja spowodowała znaczną erozję płyty, jednak jej usunięcie było niemożliwe, gdyż groziłoby to katastrofą budowlaną. W tej sytuacji, zgodnie z wykonaną ekspertyzą, jedyną możliwością było wylanie nowej warstwy betonu i ułożenie na niej toru bez podsypki.
Parametry tunelu nie zmieniły się po remoncie. Wysokość, na jakiej zawieszona jest sieć trakcyjna, wynosi, podobnie jak przed remontem, 4,80 m. Wysokość tunelu nie jest ewenementem, bo zarówno w Polsce, jak i w Europie są obiekty o takich samych lub nawet niższych wysokościach. Remont tunelu rozpoczął się 30 czerwca 2006 roku a zakończył 14 stycznia 2007 roku i był finansowany ze środków własnych. Prace prowadzone były zgodnie z dokumentacją projektową i obowiązującymi normami.
W kolejnej części spotkania został omówiony problem kursowania wagonów typu push-pull linią średnicową podmiejską. Tabor ten zasadniczo nie jest przeznaczony do obsługi przewozów aglomeracyjnych. Nie może również kursować po wszystkich liniach europejskich, jak informowała prasa, gdyż istnieją odcinki, na które nie może wjechać lub kursuje po nich na szczególnych warunkach eksploatacyjnych. Pociągi te nie mogą jeździć warszawskim tunelem średnicowym podmiejskim, gdyż odległość między przewodem sieci trakcyjnej a dachem wagonu wynosi 15 cm (dopuszczalna przepisami odległość to 20 cm).
Ważnym elementem konferencji była informacja, że przewoźnik chcąc wprowadzić na linie kolejowe w Polsce nowy rodzaj pociągów, każdorazowo musi uzgodnić z „PKP Polskie Linie Kolejowe” SA możliwości eksploatacyjne na danej trasie. Mówi o tym Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 października 2005 roku w sprawie ogólnych warunków technicznych eksploatacji pojazdów kolejowych: „Zarysy zewnętrzne każdego pojazdu kolejowego dopuszczonego do ruchu po liniach kolejowych powinny odpowiadać wymogom skrajni statycznej oraz wymaganiom określonym dla tych linii przez zarządców infrastruktury”. Poinformowano również, że „Koleje Mazowieckie” pismem z dnia 4 marca 2008 roku zwróciły się do „PKP Polskie Linie Kolejowe” SA z pytaniem o możliwość eksploatacji wagonów typu push-pull na liniach PKP PLK SA. W dniu 14 kwietnia 2008 roku „PKP Polskie Linie Kolejowe” odpowiedziały, że wagony „przekraczają skrajnię taboru PKP”, prosząc jednocześnie o wykaz linii, po których planowane jest kursowanie składów tego typu. Po dostarczeniu w maju br. wszelkiej dokumentacji i wykazu linii przez „Koleje Mazowieckie”, Centrum Zarządzania Ruchem Kolejowym PKP PLK SA nie wydało zgody na kursowanie pociągów push-pull po podmiejskiej linii średnicowej.
źródło: http://www.wolnadroga.pl/?dzial=numer&r ... =18&art=13
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.917 119 22
#8
Paweł Piotr, dzięki. To sporo tłumaczy. Czyli że wina nie stoi po stronie osób odpowiedzialnych za remont tunelu. Zresztą ja nie zakładałem tego. Myślałem że winny jest ktoś, kto przeoczył że wagony nie zmieszczą się w tunelu. I chyba rzeczywiście ktoś ze strony zamawiających tabor zawalił sprawę. Skoro parametry tunelu były i są takie same, to znaczy że w sumie od dawna wiadomo było że wagony się nie zmieszczą. Chyba że ktoś na oko stwierdził, że parę centymetrów jeszcze jest, więc spoko, a później poprosił o ekspertyzę, która nie dopuszcza przerwy 15-to centymetrowej. Jakby nie było, to ale dno.

A z lokomotywami jak? EU07 tylko pewnie ciągną te wagony, jak Bipy?
 

gbbsoft

Aktywny użytkownik
Reakcje
11 0 0
#10
Paweł Piotr, czyli wszystko w porządku? od początku było wiadomo, że piętrusy nie będą jeździć tunelem średnicowym? tunel średnicowy był od początku remontowany z założeniem, że nie każdy tabor nim przejedzie? Koleje Mazowieckie kupiły piętrusy (250 mln zł - jeśli dobrze pamiętam) bez sprawdzania, czy pojedzie tam, gdzie chcieli aby jeździły?
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.917 119 22
#11
I mnie się właśnie wydaje, że tak to właśnie wyglądało. Dopiero po ekspertyzie wyszło, że wagon jest o te kilka centymetrów jednak za wysoki, by go dopuścić do ruchu.
Przykre.
 

Rutek

Aktywny użytkownik
Reakcje
3 0 0
#12
Bipy jeździły po remoncie
Sporo też pisali o tym na rynku kolejowym.
EU07 ciągną klasycznie :D zresztą wagony sterownicze dopiero przyszły i nie prędko pojadą - na razie kursują w konfiguracji lokomotywa + wagony przechodnie
KM z powodu tego że nikt się nie zgłosił do przetargu na wyprodukowanie lokomotyw rozpisało drugi przetarg na mocy którego Cargo zobowiązało się za kilkadziesiąt milionów złotych dzierżawić lokomotywy serii EU07. Ciekawe jest również to że zgodnie z podziałem parku lokomotyw i prawdopodobnie mającym nastąpić przekazaniu pociągów pospiesznych pod opiekę IC wszystkie lokomotywy EU 07 w gestii Cargo miały zostać przekazane do IC - tzn te które zostały kupione przez PR też miały wylądowac u ICków. Zresztą zobaczymy w grudniu (albo i nie) jak sie nasi przewoźnicy pasażerscy podzielą rynkiem taborem itd.
jak widać nie wszystkie skoro dla KMów coś zostało. Ale to zupełnie inny temat zatem do rzeczy.
Wracając do tunelu to jednak bombardiery spełniają wymogi odnośnie skrajni UIC. To że gdzies nie są dopuszczone to nie oznacza że to one mają przekroczoną skrajnię. Tam gdzie kursuja na specjalnych warunkach - może nie być skrajni UIC i jak widac w tunelu średnicowym podmiejskim tej skrajni już nie ma.
Odnośnie tych brakujących 5 cm to też nie jest jakiś wielki problem - rozwiązanie jest tak jak na Berlińskim dworcu głównym na dolnym poziomie - sieć trakcyjna a dokładnie przewód jezdny jest wykonany w postaci sztywnej metalowej szyny - i tak możnaby zrobić w tunelu srednicowym - albo chociażby tak jak w tramwajach rozwiesić podwójny przewód na odpowiednim podwieszeniu - skoro nie możemy obniżyc w dół to spróbujmy pójść w górę
 
Reakcje
0 0 0
#13
jednak jej usunięcie było niemożliwe, gdyż groziłoby to katastrofą budowlaną. W tej sytuacji, zgodnie z wykonaną ekspertyzą, jedyną możliwością było wylanie nowej warstwy betonu i ułożenie na niej toru bez podsypki
może ja czegoś nie rozumiem. Ale polak był w kosmosie w 1978 roku i się dało. Obecnie jest tyle nowych technologii w dziedzinie konserwacji i rekonstrukcji, konstrukcji z betonu, że takie twierdzenie ośmiesza wypowiadającego je. Ciekawe, że jedna ekspertyza im wystarczyła. Podali kto się pod nią podpisał?
Tabor ten zasadniczo nie jest przeznaczony do obsługi przewozów aglomeracyjnych. Nie może również kursować po wszystkich liniach europejskich, jak informowała prasa, gdyż istnieją odcinki, na które nie może wjechać lub kursuje po nich na szczególnych warunkach eksploatacyjnych
kolejne stwierdzenie niezgodne z prawdą. W Paryżu cały ruch RTAP jest realizowany składami piętrowymi. W Niemczech też są stosowane w ruchu podmiejskim i regionalnym. Czy podano po jakich liniach nie mogą kursować wagony wykonane zgodnie z kartą UIC? I czy to nie jest tak, że wyjątkiem jest zakaz wjazdu na określoną linię. A w czasie remontów/przebudów stara się doprowadzić linie do parametrów odpowiadającym normom.
Prace prowadzone były zgodnie z dokumentacją projektową i obowiązującymi normami.
czyli z tego wynika, że już na etapie projektu zakładano że wagony piętrowe nie będą mogły jeździć tunelem?
„Zarysy zewnętrzne każdego pojazdu kolejowego dopuszczonego do ruchu po liniach kolejowych powinny odpowiadać wymogom skrajni statycznej oraz wymaganiom określonym dla tych linii przez zarządców infrastruktury"
Czy wagony nie spełniają wymogów skrajni statycznej? Kiedy zarządca (PLK) określił jakie wymagania musi spełniać tabor eksploatowany w tym tunelu? ( czy wcześniej jeździły nim wagony bipy i bohuny? )
 

Rutek

Aktywny użytkownik
Reakcje
3 0 0
#14
odpowiedź do kolegi powyżej
prace NIE były prowadzone zgodnie z dokumentacją projektową :)
chociażby:pierwotnie mieli usunąć płyty z dołu a nie na nie wylewać beton,
dodatkowo były problemy z odbiorem tunelu do użytku
poza tym jak to się stało że nie sprawdzono skrajni w tunelu po remoncie?
było jeszcze parę innych problemów po otwarciu tunelu - jakaś wystająca rura ze ściany która spowodowała obrażenia ciała u konduktorów którzy obserwowali z otwartych drzwi przedziału służbowego skład - ogólnie dobrze że rura trafiała w drzwi a nie bezpośrednio w konduktora
Fuszerek mniejszych i większych w tym tunelu na pewno znalazłoby się więcej
 
Reakcje
0 0 0
#15
To ja się pytam gdzie był inspektor nadzoru, a najlepiej o jego imię i nazwisko? Przecież po to się go zatrudnia, żeby pilnował i patrzył na ręce wykonawcy. A jak coś jest nie tak, to żeby pilnował, interesu inwestora(zamawiającego), a nie żeby było taniej dla wykonawcy.
Dla mnie ten tekst "jednak jej usunięcie było niemożliwe, gdyż groziłoby to katastrofą budowlaną." to hit miesiąca. Obecnie gdy buduje się tunele pod kanałem, lub mające mieć 50 km twierdzić, że coś jest niewykonalne to jak przyznanie się do niekompetencji. Podejrzewam że, w latach 30 gdy budowano ten tunel z takim problemem poradzono by sobie w ciągu góra miesiąca, chociażby w sposób zaproponowany przez kolegę, z szyną jezdną. Ale wtedy decydowali Inżynierowie przez duże I, a nie "Dyrektor" który wystosowuje takie fajne apele Apel dyrektora Nowaka Ciekawe, że wszędzie w necie obaj panowie figurują tylko z imienia i nazwiska, czyżby wstydzili się swojego wykształcenia?
 

Rutek

Aktywny użytkownik
Reakcje
3 0 0
#16
pracuję na PKP i czasem widze jak to wszystko "dobrze" funkcjonuje
kiedyś słyszałem taki tekst: rzeczy trudne wykonujemy od ręki, niemożliwe zajmują nam troche czasu
na PKP raczej odwrotnie rzeczy proste zajmują nam dużo czasu reszta jest niewykonalna,
już pomijam że jak się zamknęło średnice podmiejską do remontu to można było wymienić tory na całej linii średnicowej korzystając z zamknięcia (chodzi o odcinek powiśle - wschodnia),
no cóż dobrzy inżynierowie nie pójdą za połtora tysiąca do PKP - każda firma ma takich pracowników na jakich ją stać
poza tym jak ścigac firmę którą się samemu wyrzuciło z placu budowy - o ile ta firma jeszcze wogóle istnieje
a co do tego czy można czy nie można coś zrobić - oczywiście dziś wszystko można tylko podstawową kwestią są pieniądze, drogi xdamianie, zauważ że tunel średnicowy w Warszawie przebiega pod centrum miasta - ruchliwymi skrzyżowaniami budynkami - rozgrzebanie go jest równoważne ze sparaliżowaniem centrum Warszawy poza tym miasto nie pozwoli na pewne rzeczy - a także PLK też ma ograniczone fundusze na remont - tak jak to powiedział sam mistrz Lewiński: PLK gdyby nie fundusze unijne to nawet nie mogłaby skosić trawy koło torów
 
P

Paweł Piotr

Gość
#17
gbbsoft napisał(a):
Paweł Piotr, czyli wszystko w porządku?
Nic nie jest w porządku.
Informacja z 14 sierpnia 2008 roku była następująca:
Kupione właśnie przez Koleje Mazowieckie piętrowe pociągi nie będą mogły pojechać wyremontowanym niedawno podmiejskim tunelem średnicowym. Okazuje się, że jest za niski dla takich składów.
Informację na ten temat podał wczoraj portal internetowy www.rynek-kolejowy.pl. - Jak to możliwe? Przecież jeszcze przed zakończonym półtora roku temu remontem tunelu jeździły tam piętrusy, które mają podobne gabaryty do tych zakupionych przez Koleje Mazowieckie. Mam nadzieję, że te informacje się nie potwierdzą - powiedziała Marta Milewska, rzeczniczka samorządu Mazowsze, które kupiło w Niemczech 37 piętrowych wagonów.
Prezes spółki PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Celiński potwierdził jednak w rozmowie z "Gazetą", że niemieckie piętrusy nie będą mogły pojechać tunelem podmiejskim. Tłumaczy, że w trakcie jego remontu trzeba było zbudować nowe podtorze, które znalazło się wyżej. - Tunel to stara budowla z lat 30. XX wieku. W trakcie prac pod torami odkryto popękane płyty. Nie dało ich się usunąć. Na tym musieliśmy zbudować nowe podtorze. Dlatego jest on niższy niż przedtem - mówi Krzysztof Celiński. Przyznaje też, że piętrus mógłby zawadzać o nowe wentylatory. Uważa jednak, że nie ma problemu, bo piętrusy mogą jechać wyższym tunelem dalekobieżnym przez Dworzec Centralny. Wtedy omijałyby jednak nie tylko Dworzec Śródmieście, ale także stacje Ochota, Powiśle i Stadion.
Tej sytuacji nie mogą pojąć w Kolejach Mazowieckich. - Przecież tunel był remontowany za pieniądze unijne. Musi on spełniać europejskie standardy - oburza się Donata Nowakowska, rzeczniczka Kolei Mazowieckich.
Dodaje, że mimo wielu pytań przewoźnik nie dostał wciąż odpowiedzi w sprawie możliwości przejazdu piętrusami. O wszystkim dowiaduje się przez media lub nieoficjalnie. Piętrusy mają wyjechać już 1 września na trasy z Radomia i z Siedlec do Warszawy. Przedstawiciele Kolei Mazowieckich nie wiedzą jeszcze, czy puszczą je przez Dworzec Centralny. Najprawdopodobniej nie będą jednak mieli wyboru.
Remont tunelu średnicowego wiązał się też z innym skandalami. Nie dość, że prace przedłużyły się o kilka miesięcy, to jeszcze nie chcieli ich odebrać strażacy. W końcu kolejarze wyrzucili wykonawcę z placu budowy. Później na własną rękę musieli dokonywać poprawek. Do dziś są tam problemy z odwodnieniem.

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna

Tego już nawet komentować się nie da, żeby się dobrym obyczajom (i moderatorom) nie narazić...

Obecne pokrętne tłumaczenia ze strony kolei i inwestorów mają na celu takie rozwodnienie tematu, by winnych nie było, jednak w świetle przytoczonej wyżej informacji obecne teksty prasowe są mocno wątpliwe...
Pozdrawiam
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.736 34 3
#18
Argumentację o "niemożności" remontu dolnej płyty wpisuję na listę pt. "A to Polska właśnie". Paryż wygląda jak ser szwajcarski ze swoimi liniami metra i RER (no i jeszcze katakumbami); tam się dało wybudować tunele pod Sekwaną - u nas specjalyści nie radzą sobie ze zwykłym betonem. Nb. kolejny warszawski tunel w dolinie służewieckiej pod tzw. smródką czyli potokiem służewieckim też jest nie do zrealizowania, bo będzie olbrzymi problem z izolacją. A potok ma szerokość pół metra! Sekwana jest jednak trochę szersza no i nie śmierdzi.

No ale mam pytanie. Na zdjęciach widać, że odległość od dachu wagonu do przewodu trakcyjnego wynosi ok. 50cm - a w tunelu obniża się do 15cm. Co się dzieje wtedy z pantografem lokomotywy - może się aż tak obniżyć?
 
Reakcje
0 0 0
#19
Kylogram napisał(a):
No ale mam pytanie. Na zdjęciach widać, że odległość od dachu wagonu do przewodu trakcyjnego wynosi ok. 50cm - a w tunelu obniża się do 15cm. Co się dzieje wtedy z pantografem lokomotywy - może się aż tak obniżyć?
Myślę, że może. Pamiętam kładkę na dworcu w Maczkach, sieć trakcyjna jest tam tak nisko, że różnica między złożonym i rozłożonym pantografem to jakieś 30cm.
 

wiygN

Użytkownik
FREMO Polska
KMK N-orma
Reakcje
0 0 0
#20
PLK napisał(a):
Tabor ten zasadniczo nie jest przeznaczony do obsługi przewozów aglomeracyjnych.
To jest bzdura i klasyczna spychologia stosowana przez "dyrektorów" PLK. Wagony piętrowe tego (i starszych) typów są z powodzeniem stosowane w ruchu w ramach dużych aglomeracji ot choćby w Berlinie czy Frankfurcie (M). I było tak w Berlinie jeszcze za czasów NRD, gdzie się U-boaty z ichniejszą Bipą z kabiną sterowniczą bujały się po mieście!
 

Podobne wątki