Witam
Jestem nowy na forum wiec z góry przepraszam jeżeli cos jest nie tak.
A wiec w modelarstwie kolejowym jestem nazwijmy to zaawansowanym początkującym. Mam za sobą parę lat budowy prowizorycznych makiet na podłodze jako nastolatek. Jakiś rok temu wróciłem do hobby i nie mogę sie oderwać. Właśnie skończyłem prace nad mała makieta w skali N, a w głowie juz mam następną tez N-ka. Makieta powstanie na polce w moim małym pokoiku w którym nic po za komputerem i suszącym sie od czasu do czasu praniem i tak nie ma. Pokój jest faktycznie mały i do tego strasznie pozawijany, wnęka w ścianie, jakiś wystający słupek. Ale wiadomo jak jest trzeba działać gdzie sie da.
Podstawa makiety ma być pólka na trzech ścianach pokoju. Planuje juz od paru tygodni ale cały czas mi cos nie pasuje. Chciał bym to podzielić na mniejsze części z powodu możliwej przeprowadzki za jakiś czas. Na ścianach znajdują sie dwa okna w ich miejscu będę musiał wykombinować dwa zdejmowane segmenty (okna trzeba myc) makieta bedzie zawieszona na wysokości 140cm.
Ze względu ze mieszkam za wielka woda wybór padł na Atlas code 55 na makiecie chciał bym zamieścić jakieś bocznice, małą stacje pasażerską, zajezdnie z tym kołem obrotowym do obracania lokomotyw(nie wiem jak to profesjonalnie sie nazywa) . Chciał bym również by była to jednak zamkniętą pętlą w której mogły by sie poruszać dwa składy ( może i więcej ). Na przedział czasowy sie jeszcze nie zdecydowałem ale Bedzie to chyba mniej więcej 1980-2000. Ostatnia makieta była 1940-60, wiec przydało by sie cos innego.
Na początek planuje tylko pierwszy pierwszy róg pokoju z wnęką jak widać na pierwszej fotce. Jeżeli ktoś sie na tym zna i ma ochotę cos narysować, podpowiedzieć był by bardzo wdzięczny.
Przepraszam za pisownie nie posiadam polskiej czcionki.
Jestem nowy na forum wiec z góry przepraszam jeżeli cos jest nie tak.
A wiec w modelarstwie kolejowym jestem nazwijmy to zaawansowanym początkującym. Mam za sobą parę lat budowy prowizorycznych makiet na podłodze jako nastolatek. Jakiś rok temu wróciłem do hobby i nie mogę sie oderwać. Właśnie skończyłem prace nad mała makieta w skali N, a w głowie juz mam następną tez N-ka. Makieta powstanie na polce w moim małym pokoiku w którym nic po za komputerem i suszącym sie od czasu do czasu praniem i tak nie ma. Pokój jest faktycznie mały i do tego strasznie pozawijany, wnęka w ścianie, jakiś wystający słupek. Ale wiadomo jak jest trzeba działać gdzie sie da.
Podstawa makiety ma być pólka na trzech ścianach pokoju. Planuje juz od paru tygodni ale cały czas mi cos nie pasuje. Chciał bym to podzielić na mniejsze części z powodu możliwej przeprowadzki za jakiś czas. Na ścianach znajdują sie dwa okna w ich miejscu będę musiał wykombinować dwa zdejmowane segmenty (okna trzeba myc) makieta bedzie zawieszona na wysokości 140cm.
Ze względu ze mieszkam za wielka woda wybór padł na Atlas code 55 na makiecie chciał bym zamieścić jakieś bocznice, małą stacje pasażerską, zajezdnie z tym kołem obrotowym do obracania lokomotyw(nie wiem jak to profesjonalnie sie nazywa) . Chciał bym również by była to jednak zamkniętą pętlą w której mogły by sie poruszać dwa składy ( może i więcej ). Na przedział czasowy sie jeszcze nie zdecydowałem ale Bedzie to chyba mniej więcej 1980-2000. Ostatnia makieta była 1940-60, wiec przydało by sie cos innego.
Na początek planuje tylko pierwszy pierwszy róg pokoju z wnęką jak widać na pierwszej fotce. Jeżeli ktoś sie na tym zna i ma ochotę cos narysować, podpowiedzieć był by bardzo wdzięczny.
Przepraszam za pisownie nie posiadam polskiej czcionki.
Załączniki
-
52,7 KB Wyświetleń: 117
-
103,3 KB Wyświetleń: 122