• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Nasypy kolejowe i ich pochylenie

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.267 301 15
#2
@stare tory - wiem, nawet niedawno brałem skromny udział w remoncie nasypu drogowego na oko powyżej 100%, bo zaczął osiadać, ale na ostatnich warsztatach pan LL ostro skrytykował mój Makoszów, gdzie taki właśnie nasyp wykonałem. Dlatego jest poprawiony na klasyczne 1:1.5 :D kłócić się nie chciałem, bo facet uzgadnia projekty w trójmieście, w tym moje :D
@Laku - Konrad z NzP chyba je kładł, i twierdzi, że to Weinert. Gdzie kupić, to nie powiem.
 
OP
OP
S

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
1.021 85 11
#3
Wiem,że pan LL uważa się za wszechwiedzącego i często krytykuje rzeczy o których ma bardzo niewielkie pojęcie;).

Zamiast się kłócić trzeba było zaprosić pana LL do zwiedzania twierdzy Wisłoujście,tam zobaczyłby na własne oczy takie skarpy.
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.435 552 30
#5
Wiem,że pan LL uważa się za wszechwiedzącego i często krytykuje rzeczy o których ma bardzo niewielkie pojęcie;).
Zamiast się kłócić trzeba było zaprosić pana LL do zwiedzania twierdzy Wisłoujście,tam zobaczyłby na własne oczy takie skarpy.
No, a może to jednak nie pan L.L. ma niewielkie pojęcie? Przynajmniej w kwestii nasypów kolejowych L.L. jednak wie, co mówi: przepisy kolejowe są wyraźne i to nie od wczoraj, pochylenie nasypu nie powinno być ostrzejsze niż 1:1,5, jak napisał kolega Astro. Przy większym pochyleniu konieczne jest umacnianie skarpy lub wykonanie muru oporowego. Co nie przeszkadza, że inne nasypy mogą być bardziej strome. Porównanie z wałami fortyfikacyjnymi nie jest chyba zbyt trafne.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.435 552 30
#8
Ale to ma być nasyp przyczółków wiaduktu kolejowego, więc skarpa powinna spełniać te same wymagania, co nasyp kolejowy.
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.267 301 15
#10
Na boki to rozumiem, ale czy skos nasypu idący wzdłuż kierunku linii torów na wiadukcie też musi spełnić te wymagania?
Powinien, teoretycznie, ale sama konstrukcja przyczółka też stanowi konstrukcję oporową dla obciążeń - w kierunku wzdłużnym do osi toru, zatem obciążenia samego nasypu i tego co po nim jeździ będą po bokach mniejsze, tak myślę.
Podsumowując - mój poprzednik zakończył nasypy górnego szlaku ostro, prawie pionowo przy torach dolnego szlaku. Pomiędzy przyczółkami i po ich bokach. Dlatego zdecydowałem się na jeden szeroki przyczółek, by uniknąć stromizny pomiędzy przyczółkami, która również z braku światła nie obrosła by niczym, więc szybko uległa by erozji (zresztą nie widziałem takiego podwójnego wiaduktu), oraz łagodniejszy spadek po bokach przyczółków i choć nie jest to 1:1,5 a 1:1,2, możliwe, że uda mi się jeszcze ten spadek zminimalizować. Póki co pozostawię ten spadek wzdłużny (równoległy) jako 1:1,2 - to rodzaj kompromisu.
 
OP
OP
S

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
1.021 85 11
#11
i to nie od wczoraj, pochylenie nasypu nie powinno być ostrzejsze niż 1:1,5
Gdzieś mam zdjęcia nasypów kolejowych na których widać wyraźnie ich nachylenie sporo większe od przepisowego,jeżeli je znajdę wrócę do tematu,bez nich byłaby to rozmowa typu "dziad swoje i baba swoje".
... biorąc pod uwagę obciążenia i ich rodzaj jakie przenoszą...
Jeżeli wytrzymały strzelające z nich działa kalibru 305mm to prawdopodobnie wytrzymałyby obciążenia od pociągów.
Inna sprawa,że dzisiaj czaso- i pracochłonność metod ich wykonania byłaby główną przeszkodą stosowania w praktyce,pomimo całkowitej
ekologiczności,używano ziemi i tego co w ziemi,budowy.
 

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.418 110 1
#12
Jeżeli wytrzymały strzelające z nich działa kalibru 305mm to prawdopodobnie wytrzymałyby obciążenia od pociągów.
Oj, brnie kolega coraz dalej... Inżynieria wojskowa też ma swoje normy i to dość surowe. A na wierzchołkach nasypów które kolega pokazał może moździerz 82mm mógłby się zmieścić, ale armata 75mm już nie. Przepisowe stanowisko polowe armaty czy haubicy wraz z przedpiersiem jest dużo rozleglejsze od nasypu kolejowego. I mówię tu o kalibrze do 100mm. Kaliber 305mm naprawdę zostawiłbym w spokoju:podstepny: Taka na przykład filigranowa "Chuda Emma" wprawdzie nie zajmowała wiele miejsca, ale wtarabanić ją na tę górkę, też jakoś by wypadało. No i przejście z położenia marszowego... Myślę że jeśli by ją ustwiano, to jako broń stromotorową raczej za takim nasypem, a nie na nim.
 
OP
OP
S

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
1.021 85 11
#13
A na wierzchołkach nasypów które kolega pokazał może moździerz 82mm mógłby się zmieścić, ale armata 75mm już nie.
Na zdjęciu poniżej widać dno fosy fortu artyleryjskiego a pomarańczowa strzałka pokazuje gdzie było stanowisko działa.Na takich stanowiskach stawiano działa klasy 8cm do 15cm.Co do kalibru 305mm zapraszam do Krakowa pokażę Ci pozostałości działobitni z której strzelały moździeże
kalibru 305mm wyprodukowane,jak zresztą większość austriackiej artyleri,przez zakłady Skody.Jest to spory taras z przedpiersiem usypany jako poszerzenie drogi.Nie napisałem nigdzie,że działa strzelały z nasypów kolejowych,miałem na myśli to,że budowane tą metodą nasypy kolejowe
na pewno dały by radę wytrzymać jeżdżące po nich pociągi.Zresztą tylko na jednym ze zdjęć widać stosunkowo"chudy" wał ze stanowiskami piechoty.
 

Załączniki

Ostatnio edytowane:

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.418 110 1
#14
JEDYNE Twoje zdjęcie na którym widać cały nasyp to jest to poniżej i do niego się odnosiłem.
1587970043844.png

Gdzie tu jest miejsce na 305mm Skodę? Żarty sobie z nas robisz?
Austrian_30.5cm_Mortar_Transportation.jpeg


Przepraszam @Astro ale szlag mnie trafia, jak ludzie piszą banialuki.
Oczywiście wątek do sprzątania.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
S

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
1.021 85 11
#15
Gdzie tu jest miejsce na 305mm Skodę? Żarty sobie z nas robisz?
Z nikogo sobie żartów nie robię,to co pokazujesz to jest właśnie ten"chudy"wał dla piechoty,na pozostałych zdjęciach są inne stoki
fortów dla uwidocznienia ich stromości . Na temat miejsca na Skodę napisałem wyraźnie.
Jest to spory taras z przedpiersiem usypany jako poszerzenie drogi.
Proponuję bardziej uważne i to ze zrozumieniem treści czytanie tego co napisałem a zrozumienie tego,że taras ma odpowiednie do moździerzy
wymiary chyba nie przerasta możliwości inteligentnego człowieka.
DZIAŁOBITNIA.jpg
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.658 19 9
#16
Andrzej Harassek napisał(a):
i to nie od wczoraj, pochylenie nasypu nie powinno być ostrzejsze niż 1:1,5
Gdzieś mam zdjęcia nasypów kolejowych na których widać wyraźnie ich nachylenie sporo większe od przepisowego,..
Przepis dot. wymogu stosowania nachylenia 1:1,5 dla skarp nasypów jest przepisem nowożytnym, tj. powstałym nie wcześniej, jak po odzyskaniu niepodległości. Generalnie nachylenie 1:1,5 wzięło się z kąta usypu najczęściej stosowanego w Polsce do tego celu budulca, czyli piaszczystej ziemi.

Ale wcześniej - co zaborca, to inne przepisy. W Prusach, z tego co się kiedyś doszukałem, było szereg wyjątków. W przypadku ziemi gliniastej lub kamienistej dopuszczano znacznie większe nachylenia, nawet 1:1. Skwapliwie z tego korzystano w ramach oszczędności np. przy budowie linii lokalnych.
Sporo tych nasypów po dawnych "nebenbahnen" istnieje do dziś, szczególnie w rejonach przedgórza sudeckiego - budowane z gruzu skalnego nie ulegały takiej degradacji jak inne.
Dlatego ja sam, będąc urodzonym na Dolnym Śląsku, przez długi czas myslałem, że prawidłowym nachyleniem nasypów jest 1:1. :p
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.435 552 30
#17
Przepis dot. wymogu stosowania nachylenia 1:1,5 dla skarp nasypów jest przepisem nowożytnym, tj. powstałym nie wcześniej, jak po odzyskaniu niepodległości. Generalnie nachylenie 1:1,5 wzięło się z kąta usypu najczęściej stosowanego w Polsce do tego celu budulca, czyli piaszczystej ziemi.
To jest bardzo prawdopodobne, praktyka i przepisy zmieniają się z czasem, mogą też być różne w różnych miejscach, zależnie od miejscowych warunków, w tym także od rodzaju użytego materiału. Przecież jeżeli buduje się "nasyp" z betonu, to stosuje się pionowe ściany. Sądzę, że w dawnych wiekach mogło w ogóle nie być żadnych przepisów w tym względzie, a budowniczowie fortyfikacji kierowali się dotychczasową praktyką i doświadczeniem. Może i przepis o skosie 1:1,5 nasypów kolejowych jest na wyrost i niepotrzebny, ale jest i należy go przestrzegać, nawet, jeżeli komuś się wydaje, że jest przesadny, bo jeżeli nasyp wytrzymuje nacisk armaty, to wytrzyma i pociąg. Zaczynamy dyskusję o wyższości świąt Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem...
 

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.418 110 1
#18
Odnoszę wrażenie, że niektórzy koledzy z braku własnych prac którymi mogliby się pochwalić uwielbiają brylować w cudzych wątkach sprowadzając je na manowce (i to naprawdę nie pierwszy raz). Po cholerę pisać o armatach i fosach, jak mówimy o nasypach kolejowych?

Wiem,że pan LL uważa się za wszechwiedzącego i często krytykuje rzeczy o których ma bardzo niewielkie pojęcie;).

Zamiast się kłócić trzeba było zaprosić pana LL do zwiedzania twierdzy Wisłoujście,tam zobaczyłby na własne oczy takie skarpy.
Przygadał kocioł garnkowi. A w ogóle czemu niby ma służyć taki wpis? Obgadywanie faceta, którego nie ma na forum, to rzeczywiście bardzo "odważne" podejście. Nie jestem fanem pana Leszka, ledwo go znam, ale może kolega z Krakowa pokaże nam własne dokonania, które będzie można porównać z pracą modelarską Pana LL i wtedy ocenimy, kto się zna, a kto nie.
I na koniec - porównywanie jakiegokolwiek elementu fortyfikacji Wisłoujścia do nasypu kolejowego jest dowodem ignorancji a nie inteligencji.
To tyle z mojej strony.
 
OP
OP
S

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
1.021 85 11
#19
ale może kolega z Krakowa pokaże nam własne dokonania
Moje dokonania były już pokazywane na tym forum,zwłaszcza w relacjach z krakowskich wystaw makiet,trzeba było uważać,nie widzę potrzeby robienia powtórek.A co do sensu pisania o fosach to napiszę tylko tyle,że Holendrzy pomysłodawcy metody budowali z jej wykorzystaniem tak elementy fortyfikacji jak i cywilne obiekty takie jak groble,kanały żeglugowe czy drogi.Potem tą metodą budowano też w innych krajach,a jeżeli tak to co stanęłoby na przeszkodzie użyciu jej,choćby lokalnie,do budowy nasypów kolejowych na terenach na których Polska leży obecnie.Pokazanie,
jako przykładu,obiektów fortyfikacyjnych wynika tylko z tego,że wiele z nich,pozostawionych samym sobie,przetrwało do dziś w niezmienionym stanie
czego nie da się powiedzieć o obiektach cywilnych.I to by było na tyle.
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki