• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny Napęd Pt31 Brawy pod mikroskopem :)

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.008 56 2
#1
O "parszywych" właściwościach jezdnych modeli parowozu Pt31 (w różnych malowaniach) naczytaliśmy się wszyscy. Wnioski od zemsty Niemców za Wandę, po zwykłą "winę Tuska" nasuwały się same ;)
Z tego co pamiętam gigantycznym wręcz problemem miały być koła zębate i ich przemieszczanie się na boki. Mam trochę tych parowozów w różnych malowaniach i nie zauważyłem nigdy "seryjnych" czy powtarzających się problemów. Zatem nakręcony ciekawością, po latach chęci, w końcu zabrałem się za rozbiórkę...

Kół zębatych (pomiędzy ślimakiem silnika a zębatką na osi koła napędowego) jest w sumie 5. Na pierwszy rzut oka widać, że dwa z nich są dość wąskie. Porównałem je z modelami EU07 czy BR132 firmy Piko i nie zauważyłem większej różnicy, poza tą jedną, że Brawa częściowo zastowowała zębatki metalowe (dwie z pięciu).

Po sprawdzeniu okazało się, że są 2 miejsca gdzie zębatki przesuwają się po osi na boki: zębatka zaznaczona na poniższym zdjęciu pomarańczową strzałką (przesuw o ok 0,5 mm).
IMG_0527.jpg

Oraz zębatka na osi koła napędowego.
Na poniższym zdjęciu widać oś koła przesuniętą najmocniej "na dół" zdjęcia.
IMG_0528.jpg

A na poniższym koło przesunięte jest maksymalnie "do góry". Tutaj widać, że koła zębatki stykają się tylko na połowie powierzchni.
IMG_0529.jpg

Jednak gdy przyjrzymy się nakładce zamykającej ramę od spodu zobaczymy, że przy osi koła napędowego mamy po pierwsze ograniczniki pracy koła na boki (zaznaczone czerwonymi strzałkami) oraz "zagłębienie pasujące szerokością do zębatki na osi koła napędowego.
IMG_0530.jpg

Po nałożeniu okazuje się, że przesuw osi jest zredukowany do minimum.

Co się zaś tyczy wąskiej metalowej zębatki którą mogłem lekko przesunąć (oznaczonej również pomarańczową strzałką na pierwszym zdjęciu) to jej przesuw również zostaje ograniczony po nałożeniu spodu ramy...
IMG_0531.jpg


Może źle patrzę, ale po sprawdzeniu wszelkich elementów tylko tutaj mógłby wystąpić problem.
Po tej operacji utwierdziłem się w przekonaniu, że napęd został zaprojektowany całkiem OK. Oczywiście z całą pewnością znalazły się felerne egzemplarze, ale to były pewnie raczej jakieś usterki w pojedynczych elementach.


Mam nadzieję, że nie zanudziłem i może się to potomnym przyda :)
Generalnie model przy rozbiórce wymaga anielskiej cierpliwości i archanielskiego spokoju.
 
Ostatnio edytowane:

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
396 5 1
#2
Problem z napędem w Pt31 jest w innym miejscu. Problemem jest przesuw koła współpracującego z ślimakiem. Ze ślimakiem współpracuje koło "zespolone" z drugim o mniejszej średnicy - oba są plastikowe. Koło mniejsze współpracuje z kołem metalowym. Ruch obrotowy ślimaka powoduje przesunięcie boczne kół plastikowych i w efekcie przy jeździe do przodu (jak dobrze pamiętam) zazębienie się tego koła z kołem metalowym tylko połową szerokości zębów. Lekkie przyblokowanie kół lokomotywy i nieszczęście gotowe. Połowa szerokości zębów plastikowych zostaję uszkodzona przez koło metalowe i koniec jazdy. Można to było poprawić poprzez albo wymianę kół plastikowych na metalowe, albo poprzez założenie podkładki ograniczającej przesuwność kół na boki. W późniejszej produkcji BRAWA ten problem usunęła.
 

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
6.721 5 0
#3
Dodam jeszcze, że operację dodania podkładek dystansowych można wykonać bez demontażu przekładni, tzn. bez wysuwania osi kół zebatych z ramy modelu. Wykrojnikiem do dziur w paskach wystarczy przygotować odpowiedniej średnicy i grubości podkładki. Wystarczy polistyren o grubości około 0,5 mm. Podkładkę należy przeciąć z jednej strony, dzięki czemu da się ją przecisnąć przez zamontowaną oś. Dobrych kilka lat temu napisałem mały artykuł do Świata kolei opisujący takie ulepszenie. Rozwiązanie zastosowałem w 4 modelach Pt31. Jeżdżą u mnie i znajomych do dzisiaj bez zarzutu.
 
OP
OP
qwertas

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.008 56 2
#4
Koledzy, przepraszam że pociągnę wątek ale ciągle mam wątpliwości tego gdzie jest problem. Mam 6 takim modeli (niektóre spędziły u mnie już kilkanaście lat) i w żadnym nigdy nie wystąpił ani jeden problem z układem napędowym. Zawsze byłem zaciekawiony tą kwestią a teraz zebrałem się w końcu na małą przeróbkę i przy okazji chciałbym wyeliminować tą usterkę :)

@Tomek K - czy mógłbyś napisać o którym elemencie układu piszesz. Zrobiłem zdjęcie "z boku" i ponumerowałem dla ułatwienia osie z kołami zębatymi. W całym układzie są tylko dwa metalowe koła zębate (oś nr 3 oraz 4) więc albo opisany przez Ciebie problem odnosi się to do koła umieszczonego na osi nr 2 albo 5.
IMG_0534.jpg

Po zdjęciu spodu obudowy ramy i przeanalizowaniu każdego koła zębatego stwierdziłem, że:
- koło zębate (plastikowe) na osi nr 1 nie ma przesuwu
- koło zębate (plastikowe) na osi nr 2 nie ma przesuwu
- koło zębate (metalowe) na osi nr 3 ma możliwy przesuw o ok 0,5 mm
- koło zębate (metalowe) na osi nr 4 nie ma przesuwu
- koło zębate (plastikowe) na osi nr 5 nie ma przesuwu
- koło zębate (plastikowe) na kole napędowym przesuwa się razem z całą osią tego koła

Jednak spodnia nakładka ramy jest tak wyprofilowana, że uniemożliwia przesuw zarówno zębatki na osi nr 3 jak i redukuje do zupełnego minimum przesuw osi koła napędowego.

Przyznam, że w pierwszej chwili po rozebraniu pomyślałem, że problemem może być styk pomiędzy zębatkami na osiach nr 2 a 3 ale problem jest wyeliminowany przez spodnią nakładkę zamykającą ramę.

Pozostaje oczywiście kwestia twardości materiału - plastik vs metal. Jednak plastik wydaje się dość mocny a moim zdaniem "spiłowanie" zębów koła plastikowego możliwe byłoby chyba tylko gdyby ktoś w trakcie pracy silnika złapał za koło napędowe i siłą nagle je zatrzymał... No w takim przypadku żaden napęd (dowolnej firmy) by tego nie wytrzymał...

Co do info o zmianach w układzie napędu wprowadzonych przez samą firmę Brawa wyłączne porównanie listy części zamiennych nie jest wystarczające bo pomimo zachowania takich samych rysunków, Brawa w międzyczasie zmieniła system numeracji części zamiennych - więc porównanie ich bez konsultacji z firmą Brawa nie ma sensu.
IMG_5157.JPG
Czy Kolega @Tomek K jest w stanie podać którą zębatkę zmieniono albo gdzie dołożono ową nakładkę na oś oraz kiedy zaobserwował zmiany dokonane przez Brawę?

Według moich zapisków Brawa wypuściła pierwszy model tego parowozu w grudniu 2009 (40400 - BR19.1) a ostatnią wersję (40440 - BR39.10p) na jesień 2012 zatem kres produkcji rozpostarł się na przestrzeni 3 lat. Polskie wersje Pt31 (oliwkowa i czarna) wyszły na samym początku - bodajże luty 2010).
Powyższe zdjęcia dotyczą modelu 40440 - czyli tego wypuszczonego (według mojej wiedzy) na końcu. Mam również model 40400 (czyli pierwszy model który się okazał) więc fajnie byłoby porównać jego "bebechy". Jednak sam wolałbym go nie rozbierać (sąsiedzi wyrzucili by mnie z mieszkania za głośną naukę łaciny ;) ).
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
qwertas

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.008 56 2
#5
Ups, teraz widzę, ze przez moje przeoczenie wkradł się mały błąd.
Koło zębate na osi koła napędowego również jest metalowe - widać to doskonale na zdjęciach (ja wyzej napisałem że jest z plastiku).
 

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
396 5 1
#6
Problem dotyczy koła "podwójnego" oznaczonego "1", a dokładnie koła mniejszego. Podkładka była zakładana na oś tego "podwójnego" koła aby uniemożliwić jego przesuw. Przesuw był powodowany pracą ślimaka. Uszkadzało się koło mniejsze, które traciło połowę szerokości zębów. Oczywiście działo się to tylko jeśli koła parowozu zostały w jakiś sposób "zablokowane" mimo pracy silnika. Widziałem u kolegi takie uszkodzenie.
 
OP
OP
qwertas

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.008 56 2
#7
W rozebranym przeze mnie modelu żadnej podkładki na osi nr 1 nie ma a szerokość tej podwójnej zębatki na tej osi jest idealnie dopasowana do szerokości wnęki (nic się nie przesuwa na bok).
No ale jeżeli u kolegi coś zablokowało koła kiedy pracował silnik to chyba nie dziwne, że zęby się stępiły. To może wystąpić w napędzie każdego producenta, więc jaką winę ponosi Brawa?
 

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
396 5 1
#8
Czyli ma Kolega model z późniejszej produkcji w którym BRAWA ten problem usunęła. Na początku ta usterka występowała "lawinowo" i na forum to było poruszane. Wina BRAWY była taka, że pierwsza wersja konstrukcji dopuszczała ruch poprzeczny tych kół zębatych.
 

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
6.721 5 0
#9
Wyszukałem stare zdjęcia, które obrazują rozwiązanie o jakim wspomniałem powyżej.
Strzałki wskazują osie na których umieściłem dorobione podkładki dystansowe. Moja Pt 31 z tak zmodernizowaną przekładnią zaliczyła wiele jazd podczas pokazów mojej i kolegi makiety prezentacyjnej na wystawach. Do dzisiaj działa bez zarzutu.

IMG_9026.JPG
IMG_9027.JPG
 
OP
OP
qwertas

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.008 56 2
#10
W modelu 40440 żadna z zaznaczonych zębatek nie ma możliwości przesuwu - zwłaszcza po nałożeniu spodniej części ramy.
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
2.060 32 2
#11
Przy okazji warto zauważyć, że jeżeli zębatki są ustalane na osi dopiero po założeniu osłony to znaczy, że mają dodatkowe opory pracy tarcia. Takie rozwiązanie jest technicznie błędne.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
M
Tabor 17
Tabor 28
Tabor 8
Tabor 7
Tabor 20

Podobne wątki