Witam
te dobre słowo podniosło upadającego ducha.
Poprzednia makieta , taki wytwór wyobraźni i braku doświadczenia, jest cała do demontażu, mam tam z 20 flexów większąść w całości i świadomość, że coś z nich jeszcze będzie.
Obecnie kończę - chyba kończę - moduł ze strumykiem .
Nabieram odwagi na wlanie do strumyka imitacji wody .
Jak pisałem korci mnie budowa stacji i tu powstaje zgrzyt - robić odtworzenie stacji istniejącej czy stacji z własnej wyobraźni.
Ten pierwszy pozwoli uniknąć mnóstwa błędów.
Drugi, no właśnie pozwoli spełnić marzenia o dużej stacji , tylko to nie będzie stacja, lecz twór bajki.
Pierwszy i niestety chyba lepszy projekt to stacja na trasie Łuków - Dęblin. Stacja Okrzeja. Tu link
Stacja Okrzeja
Nie jest rozbudowana i daje możliwości realizacji we własnym zakresie.
Chcąc ją odwzorować wychodzi mi 9 modułów .
Ze skrzynkami bym ruszył, tylko temat rozjazdów mnie męczy, na starej /2 lata ma /makiecie porobiłem rozjazdy PIKO z napędami też PIKO - pod makietowymi , po 2 latach okazjonalnego użytkowania dwa się zjarały, na zainstalowa 23 napędy. Wkładanie do nowych modułów, PIKO pod makietowych wydaje mi się strzałem w kolano, późniejsza wymiana czy serwis będzie rozpoczynał sie od podłożenia laski dynamitu. Myślałem na napędem MTB , jedni chwalą inni mówią żeby omijać .
Jeszcze temat łuków , jaka średnica dla dwu torowego szlaku?
Rozważam modułu o kącie 15 albo 22,5 stopnia, długość modułu 900mm.
Starczy tych myśli , mam nadzieję , że za tydzień pojadę obfotografować Okrzeję i podejmę decyzję.
Pozdrawiam wszystkich entuzjastów.
Piotr