-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Modele kolei wschodnioniemieckich DR
- Inicjator wątku escobar
- Data rozpoczęcia
Mój ostatni nabytek. Wagon Bmhe DR firmy Brawa zwany w potocznym nazewnictwie "Langer Halberstadter". Model to nr kat 46003 reprezentuje wagon nr 51 50 21-40 106-9 , przydział Schwerin (Meckl) Hbf. BWW Schwerin. REV Hlb 25.5.78.
Wagony tej serii i w tym malowaniu spotykałem także w naszym kraju na przykład w pociągu pośpiesznym Kraków-Leipzig. Model jest bardzo dokładnie i starannie wykonany i jakościowo podobnie do ACME lub LS Models choć te firmy pewnie jeszcze by uzupełniły wnętrze wagonu o półki na bagaż które były umieszczone nad oparciami siedzeń (jak w wagonach Bipa z nowszych i średnio starszych dostaw). Do modelu jest dołaczona instrukcja z opisem historycznym tych wagonów i dodatkowe części.
Tu ciekawostka na opakowaniu pisze że model posiada dokładnie odtworzone wózki Gorlitz V ale przygladając sie wagonowi i przeszukując opakowanie nigdzie wózków Gorlitz V nie znalazłem
, za to wagon jeździ sobie na wózkach Gorlitz VI . Wózki obydwu typów zewnętrznie są dosyć podobne ale róznią się prowadzeniem łozysk osiowych. Gorlitz V podobnie jak 4ANc mają prowadzenie kolumnowe, natomiast Gorlitz VI mają jednostronny prowadnik w postaci uginającego się sprężyście płaskownika. Podobne rozwiązanie zastosowano w wagonach DB w wózkach Minden Deutz z tym że w tych wózkach prowadnik znajduje sie z dwóch stron kadłuba łożyska osiowego.
Próbowałem dowiedzieć się jakie wózki w rzeczywistości były montowane w tych wagonach jednak Wiki podaje typ wózka Gorlitz V natomiast zdjęcia wyszukane w sieci przedstawiaja wagony z wózkami Gorlitz VI. Niestety mało jest użytecznych zdjęć by rozwiązać problem typu wózków. Wygląda na to że modele mają jak najbardziej prawidłowe wózki Gorlitz VI a czy w tych wagonach stosowano także wózki Gorlitz V tego nie udało mi się na razie ustalić.
Wagony tej serii i w tym malowaniu spotykałem także w naszym kraju na przykład w pociągu pośpiesznym Kraków-Leipzig. Model jest bardzo dokładnie i starannie wykonany i jakościowo podobnie do ACME lub LS Models choć te firmy pewnie jeszcze by uzupełniły wnętrze wagonu o półki na bagaż które były umieszczone nad oparciami siedzeń (jak w wagonach Bipa z nowszych i średnio starszych dostaw). Do modelu jest dołaczona instrukcja z opisem historycznym tych wagonów i dodatkowe części.
Tu ciekawostka na opakowaniu pisze że model posiada dokładnie odtworzone wózki Gorlitz V ale przygladając sie wagonowi i przeszukując opakowanie nigdzie wózków Gorlitz V nie znalazłem
, za to wagon jeździ sobie na wózkach Gorlitz VI . Wózki obydwu typów zewnętrznie są dosyć podobne ale róznią się prowadzeniem łozysk osiowych. Gorlitz V podobnie jak 4ANc mają prowadzenie kolumnowe, natomiast Gorlitz VI mają jednostronny prowadnik w postaci uginającego się sprężyście płaskownika. Podobne rozwiązanie zastosowano w wagonach DB w wózkach Minden Deutz z tym że w tych wózkach prowadnik znajduje sie z dwóch stron kadłuba łożyska osiowego.
Próbowałem dowiedzieć się jakie wózki w rzeczywistości były montowane w tych wagonach jednak Wiki podaje typ wózka Gorlitz V natomiast zdjęcia wyszukane w sieci przedstawiaja wagony z wózkami Gorlitz VI. Niestety mało jest użytecznych zdjęć by rozwiązać problem typu wózków. Wygląda na to że modele mają jak najbardziej prawidłowe wózki Gorlitz VI a czy w tych wagonach stosowano także wózki Gorlitz V tego nie udało mi się na razie ustalić.
Jakiś czas u mnie już jest ale jeszcze się nie pochwaliłem. Przy okazji imprezy w tym roku w Piotrkowie nabyłem także model wagonu towarowego firmy Heris do przewozu ładunków sypkich sproszkowanych i granulatów. Wagon to Uacs-y (0972) nr 21 50 097 2005-7. REV Le 13.09.79 przeznaczony do przewozu PVC S i PVC E. Model to Heris 80030-1 z produkcji dla Spiele Max.
Model jest bardzo ładny ale ma trochę niedoróbek. Najbardziej rzuca sie w oczy niezbyt dokładne łaczenie zbiornika co musiałem troche poprawić a druga niedoróbka wychodzi na jaw gdy wagon postawimy na tory. Poprostu obrzeża kół ocierają o podwozie wagonu ale ten problem udało mi się dość łatwo rozwiązać przez wyfrezowanie w podwoziu przestrzeni na obrzeża.
Model jest bardzo ładny ale ma trochę niedoróbek. Najbardziej rzuca sie w oczy niezbyt dokładne łaczenie zbiornika co musiałem troche poprawić a druga niedoróbka wychodzi na jaw gdy wagon postawimy na tory. Poprostu obrzeża kół ocierają o podwozie wagonu ale ten problem udało mi się dość łatwo rozwiązać przez wyfrezowanie w podwoziu przestrzeni na obrzeża.
Zgadza się te kremowo zielone pojawiły się od roku 1982 go i stopniowo było ich z czasem więcej ale ciemno zielone nadal były w eksploatacji i to bardzo długo . Była jeszcze odmiana kolorystyczna wagonów jednobarwnych miały kolor zielony jaśniejszy i taki brązowy dach.
Co do narzędzi do frezowania lub szlifowania to używam czegoś takiego .
Do większych prac używam większych narzędzi dremelopodobnych.
Co do narzędzi do frezowania lub szlifowania to używam czegoś takiego .
Do większych prac używam większych narzędzi dremelopodobnych.
Właśnie przyszedł mój Pullman od Esu
. Choć model jest super .Jeszcze z innej beczki proponowałbym Koledze zamieszczać zdjęcia w pełnej rozdzielczości . Wygodniej się je ogląda .
B
ESU wydało te wagony w ramach serii/marki Pullman, tak jak lokomotywy sprzedają jako Engineering Edition http://www.esu.eu/produkte/pullman/
Ale czy napewno o to koledze @Tigrek chodziło to nie wiem
Ale czy napewno o to koledze @Tigrek chodziło to nie wiem
Nawet jeżeli tak, to wpis kolegi Tigrek jest trochę za dużym skrótem myślowym, co spowodowało nieporozumienia. Do informacji Jacka wyżej dodam, że w Polsce dawniej (lata 1960-70-te) nazwy "pullman" używało się do określania 4-osiowych wagonów z przedziałami, ale raczej nie bezprzedziałowych, jak ryflaki czy 120A. A oryginalnie określenie "pullman" oznaczało wagony sypialne, wprowadzone do ruchu w USA przez George'a Pullmana. Samo słowo było i jest używane do oznaczania bardzo różnych pojazdów, nawet autobusów i tramwajów (!), zawsze jednak wyróżniających się podwyższonym komfortem w porównaniu do innych, podobnych pojazdów.
Ostatnio edytowane:
Dzisiaj kolejny model starej generacji z cyklu 'jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma". Tym razem lekko dopieściłem model sprzed 35 lat serii 01.5 firmy Piko. Nie robiłem żadnego brudzingu ani zasadniczych zmian kolorystyki tylko pomalowałem czerwone elementy z gołego plastiku no może z wyjątkiem tego czerwonego elementu pod kabiną (na wysokości stopnia), który pomalowałem na czarno. A oto efekt. Może nie jest zbyt imponujący ale za to można ten model postawić obok modeli nowszej generacji. Niestety nie udało mi sie nakleić krązków na końce osi, które by poprawiły efekt wizualny bo wycięte z grubej folii za bardzo wystawały a z cienkiej niestety wyszły postrzępione.
Załączniki
To ja przebiję kolegę Jacka, jeśli chodzi o stare modele. Trafił w moje ręce taki zabytek: 92 791 firmy Permot Modelleisenbahnen und Zubehör. Model ma około 50 lat, znany też pod nazwą "mała Hruska", od nazwy pierwotnego producenta. Silnik 5- lub 7-biegunowy (nie będę go rozbierał, żeby sprawdzić ), przednie reflektory oświetlone jedną żarówką przez światłowód (z tyłu nie ma świateł). Jeździ świetnie, od małej prędkości. Ciekawostka: ma napędzane wszystkie cztery osie, także tę przednią, w oryginale toczną.
), przednie reflektory oświetlone jedną żarówką przez światłowód (z tyłu nie ma świateł). Jeździ świetnie, od małej prędkości. Ciekawostka: ma napędzane wszystkie cztery osie, także tę przednią, w oryginale toczną.
Podobne wątki
-
-
-
Modele Modele kolei UK - LNER 4-6-2 czyli Class A4- Rozpoczęte przez yahya
- Odpowiedzi: 6
-
Modele kolei naszych południowych sąsiadów (ČD/ČSD/ŽSR/ZSSK)- Rozpoczęte przez ffox
- Odpowiedzi: 475
-
