• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kolekcja Miniaturowe GWIAZDY małego i dużego EKRANU.

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
28.262 391 20
Piękna prezentacja. Opis, jak zwykle u Ciebie, rewelacyjny i miło się go czyta. Co do kołpaków, to filmowy Fiat miał kołpaki, tylko w nocnej scenie (nie pamiętam w którym odcinku) kiedy Jacek Żytkiewicz śpi w Fiacie ktoś zdejmuje mu kołpaki, budzi go i chce je sprzedać. Jacek nie kupuje mówiąc, że kołpaki ma. Złodziej odchodzi z kołpakami, dopiero za jakiś czas Jacek orientuje się, że mu ukradli kołpaki.
 

Makeetelich

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
Dzięki za sprostowanie. Do tej pory byłem przekonany, że GMC występowały z otwartą kabiną, takimi właśnie jak w filmie "Baza ludzi umarłych".
Widziałem tego herpowskiego Studera, ale nie pasował mi do filmowego modelu z uwagi na to, że nie posiadał wyciągarki z przodu i ma inny układ listew w nadstawkach skrzyni ładunkowej. A jak zobaczyłem na aukcji mojego "Studera", to byłem tak nim zafascynowanyo_O, że nie dostrzegłem subtelnej różnicy w błotnikach (są jeszcze jakieś inne istotne różnice w tych zabudowanych kabinach?). Może kiedyś zdobędę tego herpowskiego, to zrobię przeszczep kabin aby było jak w orginalnym.
Póki co GMC będzie grał rolę Studebakera, wszak magia kina zniesie wszystko;).








A jak już mowa o pasji i detalach, to przy okazji trafiłem ostatnio na ciekawą stronę https://mostbet.net.pl/, gdzie można trochę oderwać się od codzienności i spróbować szczęścia w różnych grach — idealne zajęcie po długim dniu przy modelach!

Bardzo ciekawe podejście i fajnie opisane! Faktycznie, w tamtych latach różnice między GMC a Studebakerami potrafią być trudne do wychwycenia, zwłaszcza w filmowych ujęciach, gdzie często liczyła się ogólna sylwetka pojazdu, a nie każdy detal.

Z tym przeszczepem kabin to świetny pomysł — sporo osób w modelarstwie stosuje takie hybrydy, żeby uzyskać efekt jak najbliższy oryginałowi. Co do różnic, to poza błotnikami, o których wspomniałeś, można jeszcze zwrócić uwagę na kształt maski i sposób mocowania reflektorów — w Studebakerze są nieco głębiej osadzone.

A że GMC będzie „grał” Studebakera — pełna zgoda! W końcu kino (i modelarstwo) to też sztuka interpretacji, więc liczy się efekt końcowy i pasja, z jaką to robisz.