Narzędzia Mikro chwytaczek do drobnych rzeczy

[Wyrwiząb]

Cześć

Przedstawiam Wam dwa bardzo przydatne narzędzia, które możemy wykorzystać w naszym hobby. Pierwsze to mikroszczoteczki, używane w gabinecie do rozprowadzania różnych preparatów, przecierania itp. Mikro szczoteczki są w różnych rozmiarach, dla porównania pokazałem dwie, najmniejszą i dużą. Idealne do czyszczenia aerografu, przecierania farby gdy wash nam gdzieś wypłynie itd itp.
Kolejnym rewolucyjnym narzędziem jest chwytaczek. W tym filmiku przedstawiłem jak działa

Zarówno szczoteczki jak i chwytaczki są tanie. Szczoteczki wyjątkowo tanie

 

[Qmaty]

Z nick,a domyślam się, że są używane w branży stomatologicznej.

 

[Wyrwiząb]

Z nick,a domyślam się, że są używane w branży stomatologicznej.

Tak, zapomniałem napisać, że te zabawki są dostępne w każdym sklepie z materiałami stomatologicznymi. Chwytaczki około 120 chyba, a szczoteczki około 10zł

 

[Slash]

Myślę, że przy naprawdę małych elementach taki chwytak nie za bardzo się sprawdzi. Klejąca końcówka wygląda na mało przewidywalną no i wymaga przywarcia cześć do modelu mocniej aniżeli do końcówki. Przy małych najmniejszych elementach prędzej sprawdzi się tzw. ołówek jubilerski. Jego cena również jest korzystniejsza.

https://pl.dawanda.com/product/73083651-n268-narzedzia-olowek-do-chwytania-krysztalkow

 

[Zdrada69]

Taki ołówek jest super przydatny. Moim zdaniem tez lepszy. Najczęściej chwytamy mały element aby go przykleić. A to oznacza, że klej powinien mieć większe właściwości adhezyjne (czyli po prostu mocniej przyklejać się do części niż do ołówka) - myślę, że ten chwytaczek będzie niestety kleił się mocniej. No chyba, że chcemy aby przytrzymywać element do czasu aż klej ostatecznie mocno zwiąże - ale to chyba mało praktyczne.

 

[m_zntk]

ten ołówek to nie ołówek, to jest kredka, nazywa się to fachowo dermatograf i nie nadaje się wbrew opisom do tych rzeczy, za bardzo klei albo wcale bo po prostu wysycha.

 

[Zbigniew Gałczyński]

Kurczę fajny ten ołówek /kredka -wręcz idealny do wklejania np. tabliczek z oznaczeniami na parowozy.
Mariusz może to i wysycha ,ale tanie jest jak barszcz Myślę ,że po zaostrzeniu można efekt tego wysychania zminimalizować stosując np. nasadkę na koniec kredki (coś jak na pisakach)

 

[Wyrwiząb]

Koledzy, te chwytaczki potrafią bardzo delikatnie chwycić. Wystarczy dosłownie musnąć element który chcemy przytrzymać. Ja na filmie podnosiłem korony, one są wielkie
No i jest tak jak pisze kolega zdrada69, trzeba poczekać aż klej zaschnie, taki był mój zamysł

 

[m_zntk]

Kurczę fajny ten ołówek /kredka -wręcz idealny do wklejania np. tabliczek z oznaczeniami na parowozy.
Mariusz może to i wysycha ,ale tanie jest jak barszcz Myślę ,że po zaostrzeniu można efekt tego wysychania zminimalizować stosując np. nasadkę na koniec kredki (coś jak na pisakach)

nie no ja tego nie neguję, tylko miałem tego na "tony" w pracy, kolory żółte, białe, czarne, niebieskie i czerwone, u mnie w dawnych czasach te kredki słuzyły do nanoszenia ręcznie sytuacji powietrznej na planszetach

 

[Zbigniew Gałczyński]

Wiem ,wiem bo tymi kredkami z planszetów fajnie malowało się chusty na wyjście do cywila
A trochę tych namalowałem kolegom i w końcu sobie i działo się to wszystko właśnie na wojskowym porcie lotniczym w Goleniowie

 

[m_zntk]

Wiem ,wiem bo tymi kredkami z planszetów fajnie malowało się chusty na wyjście do cywila
A trochę tych namalowałem kolegom i w końcu sobie i działo się to wszystko właśnie na wojskowym porcie lotniczym w Goleniowie

 

[Zbigniew Gałczyński]

za mojej bytności tam Mariusz to był jeszcze 2PLM "KRAKÓW"
Ale myśliwce te same

 

[m_zntk]

za mojej bytności tam Mariusz to był jeszcze 2PLM "KRAKÓW"
Ala myśliwce te same

był do 1998 roku , ja odszedłem z pułku w 1995 roku na inne lotnisko

 

[Zdrada69]

ten ołówek to nie ołówek, to jest kredka, nazywa się to fachowo dermatograf i nie nadaje się wbrew opisom do tych rzeczy, za bardzo klei albo wcale bo po prostu wysycha.

No tu się z Tobą nie zgodzę. Mam taką kredkę zakupioną na Trybunałach 2 lata temu i jak na razie sprawdza się do przyklejania rożnych drobiazgów. Zgadza się, że po pewnej liczbie użyć czy długim niekorzystaniu trzeba ponownie zaostrzyć ale to nie problem i faktycznie kosztuje niewiele. Obok rożnych detali klejonych na klej CA wykorzystywałem kredkę między innymi do położenia kiedyś już pokazanej trylinki od @hugwa i sprawdziła się doskonale:

 

[m_zntk]

masz rację, fajna sprawa ale nie do precyzyjnych prac, literki trawione tym się srednio układa i nakleja