Metallowa kolekcja

[Tomek M.]

Niesamowite zdjęcia, i piękne modele

 

[metall]

Zachęcony zdjęciami Maćka zamówiłem model Mack B61 ,wybrałem jednak model w kolorze niebieskim. Udało mi się też dopasować do niego naczepę

I takie fikcyjne zestawienie ,ale pasują kolorystycznie i są w podobnym wieku.

Freighliner FLA 1993 także w ostatnim czasie wzbogacił kolekcję. Naczepy powstały dzięki dużej ilości wolnego czasu.

Także Kenworth otrzymał naczepę

 

[Magic]

Tak jest, K100 Aerodyne w tym malowaniu to mistrzostwo świata! Szkoda że naczepa Freightlinera gładka jest, wydaje mi się, że srebrna i ryflowana byłaby efektowniejsza. Lub jakaś grafika na tej co jest by uzupełniła ciągnik. Niemniej modele znakomite. Gratuluję.

 

[kosmo83]

Kapitalne są te modele jak i ich zdjęciami najbardziej spodobał się ten ostatni Kenworthgratuluję.

 

[cysior]

W sumie to niezły pomysł z tą grafiką, Xiedzu wszystko ładni wydrukuje
Tylko na naczepę to już jest większy koszt

 

[mafo]

Cieszę się, że mogłem zainspirować. Modele tych amerykańskich ciągników są świetne, a naczepy, które do nich dopasowałeś idealnie uzupełniają te modele. Pełen szacun, za zrobienie tych naczep.

 

[metall]

Dziękuję za słowa uznania. Naczepę do Mack'a trafiłem na allegro pochodziła z zestawu z Unic-iem ja tylko ją przemalowałem.
https://forum.lesptitesrenault.fr/viewtopic.php?f=495&t=8111&start=720
Co do grafiki na naczepie to cały czas myślę o tym, mam zbyt wiele pomysłów a niekoniecznie wiążą się w spójną całość .O kalkach raczej nie myślałem ,chociaż mogły by być uzupełnieniem grafiki o elementy których nie byłbym w stanie namalować.

 

[metall]

Dziś prezent jaki otrzymałem od córki na dzień ojca
Chevrolet C60 Withebox. Model mi się bardzo podoba ,chociaż lusterka i wycieraczki do wymiany.

 

[mafo]

Pięknie się prezentuje ten Chevy. Rzeczywiście, lusterka i wycieraczki trochę toporne, ale i tak całość prezentacji na duży plus. Zdjęcia na dioramie pokazują go w pełnej krasie i wygląda praktycznie jak oryginał.

 

[Misiek]

Fajny jest ;-)

 

[metall]

Wrócę na chwilę do Chevroleta, zmienione wycieraczki, dorobiona ramka kierunkowskazów bocznych ale lusterka tylko poddane operacji usunięcia nadlewek ,ponieważ otwór w którym są zamontowane jest wielkości pudełka po butach i bez szpachlowania i malowania by się nie obeszło.

Natomiast dziś gwiazdą poranka będzie model Kenworth Bullnose series 500. Zainspirowało mnie to zdjęcie znalezione w internecie
Wersja dwuosiowa wydana przez IXO nie za bardzo mi się podobała ,postanowiłem więc ją lekko ulepszyć.

 

[cysior]

Też mi nie leży ten bullnose i w sumie go nie kupiłem, ale Twój po dodaniu dużego sleepera, ośki i zbiornika paliwa to zupełnia inna bajka. Robiłeś go z dwóch modeli +własne struganie?

 

[mafo]

Bardzo fajnie przerabiasz te większe modele. Chevy zupełnie inaczej wygląda z tymi drobnymi poprawkami. Natomiast Kenworth w takiej konfiguracji jest rewelacyjny. Oryginał wydany przez IXO od samego początku mi się nie podobał i czegoś mu brakowało. Teraz wiem czego. Taka wersja to jest to, co bym widział u siebie...
Może założysz w dziale warsztatowym jakiś poradnik jak przerabiasz te modele i skąd bierzesz części do nich?

 

[metall]

Z oryginalnego wykorzystałem tylko kabinę i tylne chromowane błotniki,reszta zrobiona. Zbiorniki w ixo były odlane razem z ramą a szkoda bo miały zrobione wgłębienia imitujące stopnie. Swoje robiłem z rurki elektrycznej średnicy 16mm plus taśma aluminiowa do uszczelniania kominów,rama i sleeper to hips 1,5mm ,koła zaadoptowane z Peterbilta 352. Tam chociaż były poprawne, to na większości nowszych zdjęć mają mniejsze,właśnie takie jak miał Kenworth, zamówię odlewy w Reisen Labor.
Ciekawostką są wycieraczki "fototrawione" ,faktycznie są wycinane ze stali podobnej do żyletek. Nie udało mi się wystrugać tylnych mostów, także te elementy też będę zamawiał w Reisen Labor niekoniecznie poprawne .

Co do wątku warsztatowego ro nie bardzo wychodzą mi relacje,jak "tworzę" to zapominam o robieniu zdjęć poszczególnych etapów prac. Druga sprawa to ,że nie mam cierpliwości. Każda przeróbka którą tu pokazywałem powstaje w maksymalnie dwa dni ,jeśli coś trwa dłużej odkładam na półkę i na ogół już do tego nie wracam Taka moja zła cecha. Ale jeśli będzie taka potrzeba to chętnie pomogę i opiszę dokładniej co jak robiłem

 

[cysior]

W dwa dni to może bym się wyrobił z malowaniem... Ale gdzie mierzenie, przeróbki, dopasowanie, jakieś szpachlowanie... Ja nie wiem jak Ty to ogarniasz w takim tempie...

 

[Luke]

Amerykańskie "potwory" mają w sobie to coś Z przyjemnością się je ogląda.
I do tego świetny Chevroletw pieknym kolorze
Brawo za kapitalną prezentację modeli

Pozdrawiam

 

[metall]

W dwa dni to może bym się wyrobił z malowaniem... Ale gdzie mierzenie, przeróbki, dopasowanie, jakieś szpachlowanie... Ja nie wiem jak Ty to ogarniasz w takim tempie...

Takie dwa dni wyglądają tak ,że zaczynam w sobotę o godz. szóstej i kończę w niedzielę wieczorem. ale często ciężko wyrwać takie dwa dni

Dziś mogę już pokazać dwa Peterbilty 352, Brak im tylko kalek. Z bordowym nie było większych problemów przy przeróbce. Natomiast kabina zielonego jest odlana z jakiegoś zanieczyszczonego stopu ,cztery razy zmywałem farbę bo za każdym razem przy oklejaniu farba zostawała na taśmie, (był dobrze odtłuszczony i nawet zmatowany dodatkowo). W tym też są oderwane fragmenty, ale na szczęście w miejscach niewidocznych.
Miłego oglądania.

Na mojej testowej naczepie postanowiłem zrobić grafikę.Miejsce które mi najbardziej kojarzy się ze Stanami

 

[Monster3]

Piękne maszyny. A może jakaś grupowa fotka??

 

[mafo]

Rewelacyjnie wychodzą Ci te przeróbki. Jestem pod wrażeniem. Zdjęcia, jak zwykle, pokazują modele tak, jakby były to oryginalne ciężarówki. Gratuluję.

 

[cysior]

Ten zielony jest bardzo w moim typie Pomimo, że zderzak niezbyt lustrzany i gładki. Jak zrobiłeś chromowane kominy? Malowanie super.