• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Malowanie malowanie szyn - co robie zle.

Cobrix

Aktywny użytkownik
NAMR
Reakcje
108 1 0
#1
Nie moge wypracowac techniki malowanania torow, ktora w 100% by mnie zadowalala. Ciagle mi cos nie wychodzi. Patrze na zdjecia, ktore tu zamieszczacie i zastanawiam sie gdzie tkwi moj blad.

Rzecz w tym, ze za kazdym razem zdziera mi sie rowniez farba na zewnetrznej stronie glowki szyny. Stosuje farby w spray'u - Tamiya albo Humbrol Acrylic. Pomaluje kilkoma odcieniami i jest ok ale potem trzeba je oczyscic.
Probowalem z drobnym papierem sciernym albo gumkami Peco do czyszczenia torow. Niby szlo ok ale i tak z boku sie zadzieralo i farba schodzila z zewnetrznej strony. Poza tym mam wrazenie, ze materialy scierne nie sa dobre dla szyn. Owszem farba schodzi ale szyna traci fabryczna gladka powierzchnie bez zarysowan i latwiej lapie pozniej brud.

Zmienilem wiec podejscie i zamiast szlifowac, staralem sie zetrzec/odkruszyc powloke farby z glowki szyny. Wykorzystuje twarde listewki drewniane z ostra krawedzia. Farba sie wtedy kruszy i schodzi - odkryta szyna ma lepsza powierzchnie ale niestety to kruszenie jest kompletnie nieprzewidywalne i czesto odlamki schodza znow z bocznej zewnetrznej krawedzi glowki. Jak juz zejdzie na kawalku to musze zdjac wszedzie bo wyglada to fatalnie.

Trzecia metoda to scieranie jeszcze na mokro kawalkami sklejki 1mm, ktora prowadze po torach. Nie do konca sie to sprawdza bo sciera sie tylko czubek glowki a boki troche zostaja co dla przewodzenia pradu jest kiepskie.

Na zdjeciach fachowcow wyglada to porzadnie - wewn. strona szyna i gora wytarta a zewnetrzny bok glowki pomalowany. Jak osiagnac taki efekt ?

Dotychczas udalo mi sie tylko to osiagnac na torach Walthers'a ale tam profil szyny jest bardziej kanciaty i jest ostra krawedz. Flexy Roco, ktore glownie stosuje maja glowke bardziej zaokraglona - nie ma kanciastej krawedzi przez co scieranie farby z gory powoduje, ze zadziera mi sie tez i bok.

Mam nadzieje, ze wiadomo co chodzi. Ciezko to opisac.

Jakiej metody uzywacie? Szlifowanie po wyschnieciu / wycieranie zaraz po pomalowaniu czy jeszcze jakos inaczej?
Zalaczam zdjecie mojego mizernego efektu.
 

Załączniki

Adam Okuń

Znany użytkownik
Reakcje
1.202 1 0
#2
Używam farby humbrol mat 84. Maluję całość szyny, podkłady pędzelkiem. Nie mam areografu, a szprejowania nie lubię. Po malowaniu usuwam farbę z główki patyczkami bawełnianym (takim do uszu) moczonym ale nie przesiąkniętym w rozcieńczalniku delikatnie dociskając.

Podczas pracy nad ostatnią dioramą. Jeszcze mokrą szynę pudruję pyłami (chyba vallejo) taki efekt mi dzięki temu wyszedł:



Tu nie czyściłem główki bo tor nie używany. A tu szyna czyszczona:


...i dodam tylko, że tego patentu nauczył mnie @hugwa
 
Ostatnio edytowane:

vs125

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#3
Nie moge wypracowac techniki malowanania torow, ktora w 100% by mnie zadowalala. Ciagle mi cos nie wychodzi. Patrze na zdjecia, ktore tu zamieszczacie i zastanawiam sie gdzie tkwi moj blad.

Rzecz w tym, ze za kazdym razem zdziera mi sie rowniez farba na zewnetrznej stronie glowki szyny. Stosuje farby w spray'u - Tamiya albo Humbrol Acrylic. Pomaluje kilkoma odcieniami i jest ok ale potem trzeba je oczyscic.
Probowalem z drobnym papierem sciernym albo gumkami Peco do czyszczenia torow. Niby szlo ok ale i tak z boku sie zadzieralo i farba schodzila z zewnetrznej strony. Poza tym mam wrazenie, ze materialy scierne nie sa dobre dla szyn. Owszem farba schodzi ale szyna traci fabryczna gladka powierzchnie bez zarysowan i latwiej lapie pozniej brud.

Zmienilem wiec podejscie i zamiast szlifowac, staralem sie zetrzec/odkruszyc powloke farby z glowki szyny. Wykorzystuje twarde listewki drewniane z ostra krawedzia. Farba sie wtedy kruszy i schodzi - odkryta szyna ma lepsza powierzchnie ale niestety to kruszenie jest kompletnie nieprzewidywalne i czesto odlamki schodza znow z bocznej zewnetrznej krawedzi glowki. Jak juz zejdzie na kawalku to musze zdjac wszedzie bo wyglada to fatalnie.

Trzecia metoda to scieranie jeszcze na mokro kawalkami sklejki 1mm, ktora prowadze po torach. Nie do konca sie to sprawdza bo sciera sie tylko czubek glowki a boki troche zostaja co dla przewodzenia pradu jest kiepskie.

Na zdjeciach fachowcow wyglada to porzadnie - wewn. strona szyna i gora wytarta a zewnetrzny bok glowki pomalowany. Jak osiagnac taki efekt ?

Dotychczas udalo mi sie tylko to osiagnac na torach Walthers'a ale tam profil szyny jest bardziej kanciaty i jest ostra krawedz. Flexy Roco, ktore glownie stosuje maja glowke bardziej zaokraglona - nie ma kanciastej krawedzi przez co scieranie farby z gory powoduje, ze zadziera mi sie tez i bok.

Mam nadzieje, ze wiadomo co chodzi. Ciezko to opisac.

Jakiej metody uzywacie? Szlifowanie po wyschnieciu / wycieranie zaraz po pomalowaniu czy jeszcze jakos inaczej?
Zalaczam zdjecie mojego mizernego efektu.
Też borykałem się z tym problemem, czy to pędzelkiem lub aerografem główka z bocznej strony przy czyszczeniu farba potrafiła schodzić , najłatwiej odtłuścić jest szynę z toru flex bo można ją wyjąć zauważyłem .że nie wystarczy przejechać 2-3 razy patyczkiem nasączonym acetonem lub benzyną bo ciągle zostaje czarny brud ,trudniej jest z całym odcinkiem toru no bo podkłady aceton odpada ,po malowaniu zostawiam na czas jak najdłuższy się da kilka dni, lub więcej jak czas nie pozwala to suszę suszarką do owoców lub w pudełku od flexa suszarką do włosów na najmniejszej temperaturze ok 12 h
po tych zabiegach gdy farba wyschnie na amen nie zdarzyło mi się aby z bocznej strony główki szyny podczas szlifowania farba odprysła
 

Adam Okuń

Znany użytkownik
Reakcje
1.202 1 0
#4
Szlifowanie szyn chyba nie jest dobrym pomysłem. Nie wiem jak inne ale piko chyba są pokrywane zabezpieczeniem mającym uchronić nas od rdzy. Szlifowanie tą warstwe ochronną usunie. Odpowiedni rozcieńczalnik w zupełności wystarcza.
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
929 79 5
#5
Najlepszą metodą jest brak pośpiechu. Ostatnio odkryłem niedoceniane przeze mnie farby Vallejo. Maluję więc nimi pędzelkiem szynę na kolor brudno musztardowy uzyskany z pomieszania jakiegoś khakibraun z czarnym. Po wyschnięciu szynę traktuję olejną farbą artystyczną Talensa rdzawożółtą, która jest transparentna i dosyć długo schnie i po 3-4dniach mięciutkim pędzlem nakładam mieszankę pigmentów brązowego i czarnego, bardzo delikatnie, by pigment tylko przykleił się to farby i jeszcze bardziej ją zmatowił na szynie i łapkach. Następnie czekam z tydzień, a lepiej i dłużej, bo kiedyś czytałem, że farby Vallejo, owszem schną szybko, ale ogólny okres utwardzania jest długi, szczególnie tych serii gamecolor do pędzla. Ostatni etap-czyszczenie szyn. Na twardy kawałek sklejki nakładam kawałek flanelowej szmatki, który dosłownie zwilżam rozpuszczalnikiem nitro i czyszczę główki. Trzeba to zrobić nawet i 4 razy, ale nie ma opcji, by coś się rozmiękło i farba zeszła więcej niż tylko z główek. Potem już czyszczenie można robić analogicznie alkoholem, szmatka musi być zwilżona, nie nasączona.
 

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.418 110 1
#6
Najlepszą metodą jest brak pośpiechu.
Nic dodać, nic ująć.
Nie do końca zaschnięta farba akrylowa potrafi odchodzić płatami, a w kontakcie z wodą czasem puchnie w miejscach zadrapania. Im grubsza warstwa, tym dłużej powinna schnąć. Dodam od siebie, że zauważyłem iż farba akrylowa kładziona kilkoma rozcieńczonymi warstwami jest odporniejsza na uszkodzenia i krócej schnie, niż tej samej grubości farba położona w jednej warstwie.
 

vs125

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#7
Szlifowanie szyn chyba nie jest dobrym pomysłem. Nie wiem jak inne ale piko chyba są pokrywane zabezpieczeniem mającym uchronić nas od rdzy. Szlifowanie tą warstwe ochronną usunie. Odpowiedni rozcieńczalnik w zupełności wystarcza.
Raczej szyna PIKO-A nie ma warstw ochronnych przed rdzą bo są wykonane ze stopu mosiądzu niklowanego tzn. nowe srebro ,alpaka itp. w jakiś tam dobranych proporcjach stopu ,szlifowanie szyn niby jest nie wskazane bo się szybciej będą brudzić ale jak wykonać ten zabieg papierem np. 1200-2000 to się jeszcze bardziej polerują i wygładzają się mikro szczeliny ja nie zauważyłem zwiększonego zanieczyszczania toru po tym zabiegu , farbę też ścierałem tylko rozpuszczalnikiem ale musi być w 100% sucha aby nie odchodziła z tych miejsc co nie chcemy a na to trochę czasu potrzeba i cierpliwości
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
375 26 4
#8
Papier 2000 nie poleruje, tylko szlifuje i żadnych mikro szczelin nie wygładzi tylko dorobi nowe. Możesz sobie nim wygładzić szpachlę na baleronie w dziupli szwagra, a nie szynę w modelu.
 

vs125

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#10
Papier 2000 nie poleruje, tylko szlifuje i żadnych mikro szczelin nie wygładzi tylko dorobi nowe. Możesz sobie nim wygładzić szpachlę na baleronie w dziupli szwagra, a nie szynę w modelu.
Nie oglądałem pod mikro skopem szyn przed i po szlifowaniu także trudno się spierać może i masz rację że się robią nowe ryski ,aczkolwiek po tym zabiegu szyna jest bardziej błyszcząca dlatego tak się może wydawać jak napisałem wcześniej ,tu nie ma aż takich wymagań co do chropowatości powierzchni jak w mechanice niektórych detali ,kiedyś docierałem elementy pompy na płycie + olej + proszek aż do momentu 100% -towego lustra
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
929 79 5
#11
By nie zakładać nowego wątku o farbach, zapytam tu, bo temat dotyczy torów. Poszukuję opinii o farbach czarny mat./głęboki, czarny mat.
Kolega @luc1979 kiedyś w wątku o parowozach pisał o farbie gunze. Czy miałeś na myśli Łukaszu farbę serii H soot-sadza?
@FENIX , zaś pisał o malowaniu dymnicy, jeżeli dobrze pamiętam o farbie ModelMaster. Janusz, czy była to emalia, czy akryl?
Kiedyś wyczytałem opinię, że najlepszy czarny mat jest Tamiya, ile w tym prawdy?
Pytanie dodatkowe do doświadczonych. Czy trzeba dawać podkład, czy farby te dobrze trzymają się podkładu akrylowego Vallejo?
cdn.
 

grzegorz kita

Moderator Grupy Fremo Polska
Zespół forum
FREMO Polska
KSK 1:1
KSK Wrocław
Reakcje
638 8 0
#12
gdzies już to było na forum
szyny tilliga
farby Mr Hobby - japońskie
czarny (12) i brąz ( 47 ) w proporcjach 4:12,5 ml tu trzeba trochę eksperymentować
maluje aerografem
- betonowe podkłady oklejam a drewniane jak leci
farbę z głowki zmywam patułką z bawełną w rozposzczalniku
pewnie potem dam jakiś puder aby moduły były kompatybilne
a osobiście nie stosuje jakichkolwiek papierów sciernych na szynę na pewno po nich nie będzie gładsza niezaleznie od ziarna papieru
- na imrezach w przewach między sesjami raz przemywam i tyle
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
929 79 5
#13
Wątek żyje własnym życiem, ale zadam następne pytanie. Czy ktoś używał pigment fixera AK albo Ammo MIG? Czy to po wyschnięciu jest matowe?
 

Jędrek K

Gruzomistrz
Reakcje
559 7 0
#14
Tak, jest matowe. Pigment na dachu był dosłownie zatopiony fixerem MIG (nie wiedziałem, że nanosi się go aerografem :confused:)
DSCF8187.JPG

Zastanawiam się, czemu kolega szlifuje główki szyn malowanych akrylami, a nie przeciera po prostu rozpuszczalnikiem np. Mr color, czy Wamodem?
 

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
2.286 17 2
#15
Ja od wieków używam jednej metody do rdzy. Mieszam żółtą czarną i czerwoną.
Kolor rdzy można uzyskać jasny i ciemny dodając odpowiednio ilość kolorów.
Co prawda na szynach mój ostatni raz był dość dawno.
Ostatnią świeżą rzeczą była syrena. lecz tu by nadać strupów dodałem wikolu.


080620081719.jpg
DSC_0002.JPG
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
929 79 5
#16
Tak, jest matowe. Pigment na dachu był dosłownie zatopiony fixerem MIG (nie wiedziałem, że nanosi się go aerografem :confused:)
Zastanawiam się, czemu kolega szlifuje główki szyn malowanych akrylami, a nie przeciera po prostu rozpuszczalnikiem np. Mr color, czy Wamodem?
Dzięki, ja aerografem raczej nie, będę nanosił pędzlem.
Druga część wpisu, to do mnie?
 

RS11

Znany użytkownik
Reakcje
153 0 0
#17
By nie zakładać nowego wątku o farbach, zapytam tu, bo temat dotyczy torów. Poszukuję opinii o farbach czarny mat./głęboki, czarny mat.
Kolega @luc1979 kiedyś w wątku o parowozach pisał o farbie gunze. Czy miałeś na myśli Łukaszu farbę serii H soot-sadza?
@FENIX , zaś pisał o malowaniu dymnicy, jeżeli dobrze pamiętam o farbie ModelMaster. Janusz, czy była to emalia, czy akryl?
Kiedyś wyczytałem opinię, że najlepszy czarny mat jest Tamiya, ile w tym prawdy?
Pytanie dodatkowe do doświadczonych. Czy trzeba dawać podkład, czy farby te dobrze trzymają się podkładu akrylowego Vallejo?
cdn.
Tak Tamiya XF1 to głeboki czrany mat - efekt po naniesieniu aero jest wspaniały ale taki efekt nie nadaje się do wszystkiego, przetestowałem jeszcze dodając parę kropel błyszczącej Tamiya X1, efekty też są ciekawe.
Głęboki mat ma jeszcze Rewel - akryl wodorozcieńczalny 361 08, oraz bardzo dobra pod pędzel Citadel Abaddon black-wymaga delikatnego rozcieńczenia bo jest strasznie gęsta,rozcieńczenia do aero należy przetestować, mnie się udało z dobrym skutkiem parę razy nią pomalować.
 

Podobne wątki