• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Maksymalna prędkość na rozjazdach i łukach Piko A-gleis

asap2u

Aktywny użytkownik
Reakcje
220 2 0
#1
Witam !

Po długim czasie przerwy postanowiłem powrócić do hobby z dzieciństwa czyli modelarstwa kolejowego.
Wiadomość o tym , że w końcu ukaże się model najwspanialszej lokomotywy ;) czyli EU-07 była decydującym momentem.
Projektuję aktualnie torowisko i nasunęło mi się kilka pytań.

Z jaką maksymalną prędkością da się jeździć po torach Piko A-gleis aby lokomotywa lub wagony się nie wykoleiły ?
Czy da się jechać "Husarzem" z wagonami osobowymi ACME z prędością 160 lub 200 km/h (oczywiście z przeliczeniem na skalę , czyli odpowiednio jeśli dobrze liczę 51 lub 64 cm/sek)

Interesują mnie maksymalne prędkości na następujących elementach torowiska :

- łuki R2 , R3 i R4

- zrotnice WL , WR przy jeździe na wprost

- zrotnice WL , WR przy jeździe na ukos

Wiem , że w realu tak się nie można ale na makiecie proste odcinki będą zbyt krótkie aby rozpędzać tam lokomotywę
i zaraz hamować na rozjazdach / łukach.

No i może podstawowe pytanie : czy model "Husarz" Roco lub Piko Ekspert może osiągnąć taką prędkość ?

pozdrawiam
 

kamil.bajer

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#2
Witamy na forum! ;) Na łukach nie możana za szybko jechać, ponieważ lokomotywa może się przewrócić(chyba że jest ciężka) albo ostatni wagon wylecieć z toru. Na zwrotnicach prawie tak samo jak na łukach, trzeba też uważać aby dobrze ją przestawić aby główka szyny do tykała toru. I jak by Pan sobie kupował zwrotnice tzw. "anglik" to na tym trzeba jak najbardziej uważać bo na tej w zwrotnicy naprawdę jest chyba 15km/h. A jeśli chce Pan jeździć Husarzem na pełnej prędkości zasilacz i mieć tego loka np roco albo piko, to niech Pan nie szaleje za bardzo tym husarzem bo jeśli się na łuku wywróci to się może coś ułamać, a sama lokomotywa jest droga (250-1000zł) a co dopiera jej naprawa. A jeszcze kwestia jak chce Pan szybko jeździć to też zależy od zasilacza, czy to będzie jakiś z zestawu startowego, czy piko ten starszy taką cegłę (nie wiem jak to się nazywa:D). I jak chce Pan chce ten skład ACME to chyba Pan widział jak te wagony się gną na łukach, i żeby na to też uważać. A taki model chyba może zbliżona do tego osiągnąć ale nie wiem, ja mam siemensa i na tym starym zasilaczu Piko to szybko jeździ.:) Ale nie wiem do końca bardziej znający się na rzeczy Panowie Panu pomogą ;)
 

PX48-28

Aktywny użytkownik
Reakcje
100 5 2
#3
tzw. "anglik" to na tym trzeba jak najbardziej uważać bo na tej w zwrotnicy naprawdę jest chyba 15km/h.
Na anglikach i na zwykłej zwrotnicy dozwolona jest prędkość 40km/h (bądź niższa podyktowana rozkazem, lub tarczami tzw. sierżantami), są jeszcze zwrotnice profilu wysokich prędkości i na nich można jechać do 100km/h, o zwrotkach z wyższymi dopuszczeniami w Polsce nie słyszałem.
 
Reakcje
0 0 0
#4
Generalnie na łukach R2 się nie poszaleje. Przy maksymalnej prędkości (zasilacz miałem Fz1, teraz zasilanie cyfrowe) husarz wylatuje z torów, podejrzewam, że na łukach R3 będzie to samo.
 

Michał_P

Znany użytkownik
Reakcje
182 27 0
#5
Dlatego ja stosuję łuki R9 (Piko A-Gleis). Długie, 30-centymetrowe wagony nie wyglądają na nich karykaturalnie a i wykolejenie mi się nie zdarzyło. Z drugiej strony nie przeginam z prędkością (Powiedzmy sobie szczerze. Stonka z ryflakami zapieprzająca jak szalona wygląda po prostu głupio...) a szczególnie na rozjazdach, gdzie zwalniam do niskiej prędkości.
 

dany

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
#6
To piękne , wrócić do marzeń z dzieciństwa. Modelarstwo poczyniło w tym czasie pewne postępy.
Skierowało się bardziej w stronę realizmu. Nie oznacza to jedak , że prędkość przeliczamy skalowo. Zwykle na imprezach czas płynie 4 razy szybciej, są specjalne zegary. Nie da się więc tak poprostu zdefiniować prędkości. Poza tym dł torów i łuki również nie trzymają skalowych wymiarów, jest mało 11 m stacji a odległości między stacjami są rzędu 4 m. Tak więc kalkulator nic nie daje.
Jeżeli chodzi o łuki to tu już wchodzimy w fizykę i bez krzywych przejściowych powodujących płynną zmiwnę siły odśrodkowej oraz odpowiednio dobranych przechyłów torów niwiele można zdziałać. Łuk kolejowy to nie jest wycinek okręgu a w przybliżeniu parabola odpowiedniego rzędu.Posiadając kalkulator proponuje przeliczyć rzczywiste normowe promienie szyn na skalowe i to trochę powinno pomóc.
Jeżeli chodzi o tabor to przynajmniej waga wagonów konieczna do prawidłowego poruszania po makiecie jest już określona w normie fremo i zależy od długości wagonu.
To nie jest wiedza tajemna tylko trochę podstawowej fizyki i obserwcji i doświadczeń. Krzywe przejściowe wychodzą same przy wyginaniu miękkich fleksów, ciężar odczytujemy z tabelki a prędkość to wartość związana z estetyką funkcjonowania makiety i odrobiną "opatrzenia".
Zapraszam na imprezy bo wszystkiego w internecie nie ma.
 

Podobne wątki