Kolejne kilka godzin przy makiecie, pomalowane zostało wyposażenie sklepu, muszę stare szyby usunąć z tego budynku bo nie prześwitują i nie widać co jest w środku, jeszcze trzeba zrobić ladę i dodać kilka elementów, te białe drzwi jednak zabuduję, są w bezsensownym miejscu i "do niczego nie prowadzą". Na jednym końcu makiety przykleiłem pagórek oraz kozły, jak porządnie wyschnie to zasypię piaskiem i będzie można kłaść zieleń. Po drugiej stronie pierwsze przymiarki do wykończenia magazynu - rampa, zakończenie toru + plac przeładunkowy, może jakaś mała suwnica, jeszcze muszę dorobić drzwi przesuwne, bo stare gdzieś w latach 90-tych zaginęły.