Na wspomnianej przeze mnie wystawie było jeszcze parę ciekawych rzeczy, choć już niekoniecznie były to "makiety jak teatr". Postanowiłem jednak pokazać tu parę fotek, żeby nie otwierać nowego tematu. Moją uwagę zwróciła makieta stacji Aurillac w leżącym we francuskim Masywie Centralnym regionie Owernia. Jest to niewielka stacja na jednotorowej, niezelektryfikowanej linii z Clermont-Ferrand w kierunku Tuluzy, na której kiedyś dawno temu miałem okazję się przesiadać. Na stacji znajduje się krótka hala peronowa, obejmująca zaledwie 3 perony i 4 tory (piąty tor, na zewnątrz hali, jest obsługiwany z peronu, na którym stoją podpory hali). Makieta dość wiernie odwzorowuje układ stacji, choć oczywiście pewnie jest nieco skrócona w stosunku do oryginału. Na wystawie pokazano samą stację, ale nie wiem, czy jest ona częścią większej całości.
Na peronie czynna jest mała kafejka (przepraszam za trochę nieostre zdjęcie).
Na uwagę zasługują dokładnie odwzorowane szczegóły, m.in. ręczne dźwignie do przestawiania zwrotnic.