Dzień dobry wszystkim Kolegom,
Ten post poza oczywistym przedstawieniem mojej pewnie długiej "wojaży" w jeszcze nie odkryte przeze mnie rejony jakimi jest modelarstwo kolejowe, jest jednocześnie moim pierwszym na forum. Zatem raz jeszcze - dzień dobry! - mam na imię Krzysztof, lat 22. Modelarstwem zaraził mnie mój tata, jakieś 16 lat temu. Sporo czasu zajmowałem się tylko modelarstwem redukcyjnym, natomiast większą część życia spędziłem łupiąc w gry bitewne. Teraz przyszedł czas na coś bardziej poważnego zatem wybór padł na modelarstwo kolejowe.
Będzie to moje pierwsze podejście do makiety, zatem zdecydowałem się na kilka uproszczeń - przynajmniej na ten moment:
-Brak semaforów, tarcz ostrzegawczych i oznakowania przy torowisku
-Brak sieci trakcyjnej
-Ze względu na niewielki rozmiar tortu, uproszczenia względem skali całości (perony nie zmieszczą potężnych składów, natomiast starałem się utrzymać rozmiar tak aby 3 wagony pasażerskie zmieściły się ze względnym spokojem)
-Brak zmian w elewacji torowiska - ażeby spać spokojnie i ułożyć tory bez obaw o wykolejenie składu ze względu na jakiś głupi błąd którego nie zauważę
Nie wiem, czy wypisałem wszystkie rzeczy które pominę - pewnie Koledzy jeszcze coś w trakcie wychwycą, za wszelakie uwagi i sugestie z góry serdecznie dziękuję, bo przydadzą się przy pracach. Przechodząc już absolutnie do rzeczy, zdecydowałem się użyć chyba najłatwiej dostępnych torów na rynku Piko A-Gleis (mam świadomość, że nie oddają w pełni realizmu, ale nie na tym się na razie skupiam), jeśli chodzi o wymiary niestety ogranicza mnie rozmiar pomieszczenia, także postawiłem na 1200x2300mm. Początkowo całość będzie pracować na DC, ale w niedalekiej przyszłości, zdecydowanie DCC. Celuję w erę VI w skali H0.
Projekt wygląda na ten moment tak:
Ze względu na absolutny brak doświadczenia w pracy z torami typu flex, starałem się ograniczyć ich użycie do niezbędnego minimum. Ułożenie torów w tej samej wysokości, bardzo ułatwi prace z napędami zwrotnic, konkretnie MTB 1, oraz jedną sztuką MTB 1 do napędu rogatek (tu nie uzupełniłem jeszcze swojej wiedzy także nie jestem przekonany - chciałbym zautomatyzować opuszczanie i podnoszenie rogatek w każdym razie - może czujniki ruchu i serwo podłączone pod arduino?).
Z budynków i elementów poza działającym torowiskiem:
-Dworzec, nastawnia, lokomotywownia z dwoma stanowiskami - wymiarowo odtwarzają rzeczywiste budynki z ofert różnych producentów także ich miejsca z góry określiłem, bo chciałbym tych konkretnie użyć
-Pozostałe elementy makiety są luźno puszczoną wodzą fantazji, więc tu jestem otwarty na sugestie
-Pojedynczy tor G239 widoczny nad nazwanym roboczo "peronem 1" chciałbym ozdobić jakimś statycznym pomnikiem w postaci lokomotywy parowej
-Plac załadunkowy - co do niego mam chyba największe wątpliwości. Podoba mi się, że środek makiety nie jest po prostu "bezużyteczną" przestrzenią zagospodarowaną przez statyczne budynki, ale nie wiem, czy to nie jest już lekka przesada
-Wzgórze z zielenią bardziej interpretowałbym jako pagórek - góra 8/10cm w najwyższym miejscu
-Oświetlenie budynków będę sobie powoli "dłubać" przy pracach wykończeniowych całości
W ramach blatu użyję sklejki o grubości 6mm, burty usztywnię deskami wzdłuż krawędzi a środek wręgami.
Cóż, to na razie wszystko, jeśli Szanowni Koledzy mają jakieś uwagi co do układu widocznego na planie, chętnie wysłucham. Rozumiem, że łuki R2 są dosyć ostre, niestety miejsce ogranicza na tyle, że musiałem zdecydować się na ich użycie...
Ten post poza oczywistym przedstawieniem mojej pewnie długiej "wojaży" w jeszcze nie odkryte przeze mnie rejony jakimi jest modelarstwo kolejowe, jest jednocześnie moim pierwszym na forum. Zatem raz jeszcze - dzień dobry! - mam na imię Krzysztof, lat 22. Modelarstwem zaraził mnie mój tata, jakieś 16 lat temu. Sporo czasu zajmowałem się tylko modelarstwem redukcyjnym, natomiast większą część życia spędziłem łupiąc w gry bitewne. Teraz przyszedł czas na coś bardziej poważnego zatem wybór padł na modelarstwo kolejowe.
Będzie to moje pierwsze podejście do makiety, zatem zdecydowałem się na kilka uproszczeń - przynajmniej na ten moment:
-Brak semaforów, tarcz ostrzegawczych i oznakowania przy torowisku
-Brak sieci trakcyjnej
-Ze względu na niewielki rozmiar tortu, uproszczenia względem skali całości (perony nie zmieszczą potężnych składów, natomiast starałem się utrzymać rozmiar tak aby 3 wagony pasażerskie zmieściły się ze względnym spokojem)
-Brak zmian w elewacji torowiska - ażeby spać spokojnie i ułożyć tory bez obaw o wykolejenie składu ze względu na jakiś głupi błąd którego nie zauważę
Nie wiem, czy wypisałem wszystkie rzeczy które pominę - pewnie Koledzy jeszcze coś w trakcie wychwycą, za wszelakie uwagi i sugestie z góry serdecznie dziękuję, bo przydadzą się przy pracach. Przechodząc już absolutnie do rzeczy, zdecydowałem się użyć chyba najłatwiej dostępnych torów na rynku Piko A-Gleis (mam świadomość, że nie oddają w pełni realizmu, ale nie na tym się na razie skupiam), jeśli chodzi o wymiary niestety ogranicza mnie rozmiar pomieszczenia, także postawiłem na 1200x2300mm. Początkowo całość będzie pracować na DC, ale w niedalekiej przyszłości, zdecydowanie DCC. Celuję w erę VI w skali H0.
Projekt wygląda na ten moment tak:
Ze względu na absolutny brak doświadczenia w pracy z torami typu flex, starałem się ograniczyć ich użycie do niezbędnego minimum. Ułożenie torów w tej samej wysokości, bardzo ułatwi prace z napędami zwrotnic, konkretnie MTB 1, oraz jedną sztuką MTB 1 do napędu rogatek (tu nie uzupełniłem jeszcze swojej wiedzy także nie jestem przekonany - chciałbym zautomatyzować opuszczanie i podnoszenie rogatek w każdym razie - może czujniki ruchu i serwo podłączone pod arduino?).
Z budynków i elementów poza działającym torowiskiem:
-Dworzec, nastawnia, lokomotywownia z dwoma stanowiskami - wymiarowo odtwarzają rzeczywiste budynki z ofert różnych producentów także ich miejsca z góry określiłem, bo chciałbym tych konkretnie użyć
-Pozostałe elementy makiety są luźno puszczoną wodzą fantazji, więc tu jestem otwarty na sugestie
-Pojedynczy tor G239 widoczny nad nazwanym roboczo "peronem 1" chciałbym ozdobić jakimś statycznym pomnikiem w postaci lokomotywy parowej
-Plac załadunkowy - co do niego mam chyba największe wątpliwości. Podoba mi się, że środek makiety nie jest po prostu "bezużyteczną" przestrzenią zagospodarowaną przez statyczne budynki, ale nie wiem, czy to nie jest już lekka przesada
-Wzgórze z zielenią bardziej interpretowałbym jako pagórek - góra 8/10cm w najwyższym miejscu
-Oświetlenie budynków będę sobie powoli "dłubać" przy pracach wykończeniowych całości
W ramach blatu użyję sklejki o grubości 6mm, burty usztywnię deskami wzdłuż krawędzi a środek wręgami.
Cóż, to na razie wszystko, jeśli Szanowni Koledzy mają jakieś uwagi co do układu widocznego na planie, chętnie wysłucham. Rozumiem, że łuki R2 są dosyć ostre, niestety miejsce ogranicza na tyle, że musiałem zdecydować się na ich użycie...