Nadwozia typu laundalet wywodzą się z epoki powozów konnych, gdy szanowni państwo, w przypadku złej pogody, korzystali z ochrony zamkniętej tylnej części nadwozia, podczas gdy w korzystniejszych warunkach zlecali woźnicy odsłonięcie dachu. Sam woźnica naturalnie z takiego komfortu nie mógł korzystać. W samochodach miejsce woźnicy zajął szofer, któremu zazwyczaj powodziło się nieco lepiej, gdyż przednia szyba dawała przynajmniej jako taką ochronę.
Dla Rolls Royce takie nadwozia budowały niezależne firmy, takie jak Barker, czy Hooper.
Właśnie nadwozie Barker zostało wybrane dla pierwszego Rolls Royca znanego powszechnie pisarza, Rudyarda Kiplinga. Ten pierwszy Rolls Kiplinga otrzymał nazwę „The Green Goblin”.
Wprawdzie spisywał się dobrze, lecz była to jeszcze wersja z 3-biegową skrzynią, a samo nadwozie wymagało jednak poprawek. Z tej pewnie przyczyny pisarz już po 2 latach zamówił nowy samochód - tym razem z 4-biegową skrzynią i nadwoziem Hopper. Ten egzemplarz otrzymał bardziej przyjazną nazwę „Duchess” (księżna), podczas gdy pozostawiony w rozliczeniu Goblin został nabyty przez brytyjską armię i (podobno) przebudowany na samochód opancerzony (ostatnie zdjęcie).
Model odzwierciedla tę drugą wersję, czyli Rolls Royce 40/50 HP laundalet z nadwoziem Hooper.